O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Müller o oświadczeniu USA i Niemiec: decyzja niedobra dla Europy Środkowo-Wschodniej

Jesteśmy zaskoczeni decyzją Stanów Zjednoczonych, które pozwoliły na to, by budowa gazociągu Nord Stream 2 mogła być kontynuowana. To decyzja, która nie jest dobra dla obszaru Europy Środkowo-Wschodniej - powiedział rzecznik rządu Piotr Müller. W odniesieniu do decyzji USA i Niemiec głos zabrały także MSZ Polski i Ukrainy.

Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Fot. PAP/Leszek Szymański
Rzecznik prasowy rządu Piotr Mueller. Fot. PAP/Leszek Szymański

"Od samego początku podkreślamy - i zdania nie zmienimy - że projekt Nord Stream 2 jest projektem geopolitycznym, który destabilizuje sytuację polityczną w Europie Środkowo-Wschodniej" - mówił w środę wieczorem dziennikarzom w Sejmie rzecznik rządu.

"Jesteśmy zaskoczeni tą decyzją" 

"Niestety, zarówno kanclerz (Niemiec) Angela Merkel, jak i (prezydent Rosji) Władimir Putin mają na sumieniu kwestie potencjalnej destabilizacji sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej. Na to zgody Polski nie ma. Niestety w UE nie było odpowiedniej reakcji na poziomie całej wspólnoty, również na poziomie Europejskiej Partii Ludowej" - stwierdził Müller.

Podkreślał, że Polska od samego początku podnosiła swe zarzuty i przez wiele miesięcy miała wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych.

Więcej

Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN
Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN

USA i Niemcy opublikowały porozumienie w sprawie sporu o Nord Stream 2

"Jesteśmy, niestety, zaskoczeni tą decyzją. To jest decyzja, która nie jest dobra dla tego obszaru ze strony Stanów Zjednoczonych, które pozwoliły na to, aby budowa tego gazociągu mogła być kontynuowana" - powiedział rzecznik rządu.

Według niego, "niemiecki władze, niestety, w tym zakresie realizują interesy Rosji". "To jest o tyle zaskakujące, że bardzo często część publicystów europejskich, polskich próbuje naszą formację polityczną oskarżać o działania prorosyjskie. Jak się okazuje, to przyjaciele z EPL - czyli z tego samego środowiska politycznego, w którym znajduje się PO - pozwolili na to, aby ten gazociąg był realizowany" - dodał.

Wspólne stanowisko MSZ Polski i Ukrainy 

Polski resort spraw zagranicznych w środę wieczorem zamieścił na swojej stronie internetowej wspólny komunikat po rozmowie telefonicznej szefa polskiej dyplomacji Zbigniewa Raua i ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kuleby, w którym podkreślono, że "decyzja o zbudowaniu rurociągu Nord Stream 2 (NS2), podjęta w 2015 r., zaledwie kilka miesięcy po rosyjskiej inwazji i nielegalnej aneksji ukraińskiego terytorium, doprowadziła do kryzysu bezpieczeństwa, wiarygodności i politycznego w Europie".

"Obecnie, ten kryzys jest znacząco pogłębiony wskutek rezygnacji z prób zatrzymania uruchomienia rurociągu NS2. Ta decyzja stworzyła zagrożenie dla Ukrainy i Europy Środkowej w wymiarach politycznym, militarnym i energetycznym, jednocześnie wzmacniając potencjał Rosji do destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie oraz utrwalając podziały w gronie państw członkowskich NATO i Unii Europejskiej" - głosi komunikat.

Zaznaczono, że "każda wiarygodna próba wyrównania deficytu bezpieczeństwa musi być oparta o konstatację negatywnych konsekwencji tej decyzji w trzech wymiarach: politycznym, militarnym i energetycznym". Taka próba - jak dodano - musi również mieć wymiar demokratyczny, co zakłada rozmowy z rządami państw najbardziej dotkniętych przez negatywne efekty NS2 na etapie osiągnięcia porozumienia.

"Niestety, dotychczasowe propozycje skompensowania tego deficytu są powierzchowne i nie mogą być uznane za wystarczające do tego, by w sposób efektywny ograniczyć zagrożenia stworzone przez NS2. Wzywamy USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem jest Rosja" - głosi wspólny komunikat polskiego i ukraińskiego MSZ.

Zapowiedziano w nim, że "Polska i Ukraina będą współpracować ze swoimi sojusznikami i partnerami, aby przeciwstawiać się NS2 do czasu wypracowania rozwiązań kryzysu bezpieczeństwa przezeń wywołanego, w celu zapewnienia wsparcia państwom aspirującym do członkostwa w zachodnich instytucjach demokratycznych oraz zredukowania zagrożenia dla pokoju i bezpieczeństwa energetycznego".

Autorzy: Aleksandra Rebelińska, Karol Kostrzewa

mmi/

Zobacz także

  • Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. 	PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Barros: Rosja odrzuciła warunki, na które zgodziły się Ukraina i USA. Fot. PAP/EPA/KRISTINA KORMILITSINA / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Kreml po rozmowach z USA: nie ma kompromisu w sprawie Ukrainy [WIDEO]

  • Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL
    Vladimir Putin. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV / SPUTNIK / KREMLIN POOL

    Kreml: Putin nie odrzucił planu pokojowego USA ws. Ukrainy [WIDEO]

  • Sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Fot. PAP/	ROBERT GHEMENT
    Sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Fot. PAP/ ROBERT GHEMENT

    Bruksela. Rozmowy szefów dyplomacji krajów NATO m.in. o dalszym wsparciu Ukrainy

  • Żołnierze Gwardii Narodowej USA. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER
    Żołnierze Gwardii Narodowej USA. Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

    Mężczyzna oskarżony o zabicie i ranienie żołnierzy Gwardii Narodowej USA nie przyznaje się do winy

Serwisy ogólnodostępne PAP