Naloty na zakazaną organizację Jamaat-e-Islami w związku z domniemanym finansowaniem terroryzmu
Indyjska Krajowa Agencja Śledcza (NIA) poinformowała w niedzielę, że przeprowadziła naloty na ok. 60 lokali związanych z zakazaną organizacją religijną Jamaat-e-Islami (JeI) w Dżammu i Kaszmirze w związku z domniemanym finansowaniem terroryzmu.
Rząd oskarża Jamaat-e-Islami o wspieranie bojowników w kontrolowanym przez Indie Kaszmirze, który od kilkudziesięciu lat jest w konflikcie z muzułmańskim Pakistanem.
Główna indyjska instytucja do walki z terroryzmem przekazała w oświadczeniu, że członkowie organizacji JeI z darowizn zebrali fundusze w kraju i za granicą na działalność charytatywną i opiekuńczą, ale fundusze zostały zamiast tego wykorzystane do działań agresywnych i secesjonistycznych.
"Fundusze zebrane przez JeI są również kierowane do zdelegalizowanych organizacji terrorystycznych takich jak Hizb-ul-Mujahideen, Lashkar-e-Taiba i innych poprzez dobrze zorganizowane sieci kadr JeI" - poinformowała NIA. Agencja przeprowadziła nalot na siedziby kierownictwa organizacji, jej członków oraz funduszy powierniczych prowadzonych przez JeI.
NIA powiadomiła również, że JeI przeciągnęła na swoją stronę podatną na wpływy młodzież w Kaszmirze i rekrutowała nowych członków w Dżammu i Kaszmirze do udziału w – jak to ujęto - destrukcyjnych działaniach secesjonistycznych.
Indyjski rząd zakazał działalności JeI po ataku bojowników w spornym Kaszmirze przed ponad dwu laty. Do ataku, w którym zginęło 44 członków indyjskich sił paramilitarnych, przyznało się islamistyczne ugrupowanie Dżaisz-e-Mohammed (Armia Mahometa) z siedzibą w Pakistanie. Zamachowiec samobójca wjechał samochodem w autobus przewożący oddziały paramilitarne. (PAP)
kgr/