O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Na Sycylii protestujący przeciwko szczytowi G7 starli się z policją

Około 100 osób protestujących przeciwko światowym przywódcom starło się w sobotę z policją w miejscowości Giardini Naxos na Sycylii, niedaleko Taorminy, gdzie tego dnia zakończył się szczyt G7. Policja użyła gazu łzawiącego, by rozproszyć tłum demonstrantów.

epa05993786 Clashes between police and demonstrators during the 'No G7' protest march at the G7 summit in Giardini Naxos, near Taormina, Sicily island, Italy, 27 May 2017. Heads of States and Governments of the G7, the group of most industrialized economies, plus the European Union, meet in Taormina, Italy, from 26 to 27 May 2017 for a summit titled 'Building the Foundations of Renewed Trust'.  EPA/CIRO FUSCO 
Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / CIRO FUSCO
PAP/EPA © 2017 / CIRO FUSCO / epa05993786 Clashes between police and demonstrators during the 'No G7' protest march at the G7 summit in Giardini Naxos, near Taormina, Sicily island, Italy, 27 May 2017. Heads of States and Governments of the G7, the group of most industrialized economies, plus the European Union, meet in Taormina, Italy, from 26 to 27 May 2017 for a summit titled 'Building the Foundations of Renewed Trust'. EPA/CIRO FUSCO Dostawca: PAP/EPA. PAP/EPA © 2017 / CIRO FUSCO

Prawie 2 tys. ludzi wzięło udział w marszu ulicami niewielkiej turystycznej miejscowości, by protestować przeciw ignorowaniu najuboższych przez przywódców siedmiu najbardziej wpływowych państw świata, którzy od piątku obradowali w pobliskiej Taorminie.

W pewnej chwili od tłumu oddzieliła się grupa ok. 100 osób, które próbowały obejść policyjny kordon, wybierając drogę przez plażę; funkcjonariusze w odpowiedzi zastosowali gaz łzawiący. Co najmniej jedną osobę przewieziono do szpitala.

Alessandro D'Alessandro, koordynator sobotniego protestu z ramienia miejscowej partii komunistycznej, powiedział, że frekwencja na marszu okazała się znacznie niższa od oczekiwanej ze względu na kampanię medialną, która miała jego zdaniem odstraszyć potencjalnych uczestników.

"Trudno było się tu dostać, ale przybyliśmy, by powiedzieć najpotężniejszym ludziom świata, że sprzeciwiamy się ich militarystycznym i kapitalistycznym poglądom. Jesteśmy tu, by bronić najsłabszych" - powiedział D'Alessandro, cytowany przez agencję Reutera.

Z obawy przed powtórzeniem gwałtownych protestów, jakie 16 lat temu wybuchły podczas szczytu G7 w Genui na północnym zachodzie Włoch, burmistrz Giardini Naxos nakazał wszystkim miejscowym przedsiębiorcom, by w sobotę nie otwierali sklepów i zakładów.

W 2001 roku w Genui tłumy protestujących przeciwko szczytowi starły się z policją; doszło do zamieszek, które trwały przez dwa dni i podczas których policjant zastrzelił jednego demonstranta. Jak pisze Reuters, były to jedne z najgwałtowniejszych ulicznych starć w historii Włoch.

Uczestnicy zakończonego już szczytu G7 - przywódcy Francji, Japonii, Kanady, Niemiec, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch - w piątek podpisali wspólną deklarację o zwalczaniu terroryzmu, a w sobotę w komunikacie uznali prawa migrantów i uchodźców oraz prawo państw do kontrolowania swych granic; zaapelowano także do Rosji o przestrzeganie umów w sprawie konfliktu na Ukrainie oraz do USA o namysł w kwestii porozumienia paryskiego dotyczącego walki ze zmianami klimatu.(PAP)

akl/ap/

Zobacz także

  • Szopka w Neapolu Fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO
    Szopka w Neapolu Fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO

    Włosi migrują na święta. Ceny biletów lotniczych w kraju rekordowe

  • Kuchnia włoska. Fot. CookShootsFood/Adobe Stock
    Kuchnia włoska. Fot. CookShootsFood/Adobe Stock

    Kuchnia włoska wyróżniona przez UNESCO. Zapadła decyzja

  • Helikopter (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO
    Helikopter (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

    W Abruzji trwają poszukiwania zaginionego w górach Polaka

  • Siedziba Sądu Najwyższego Włoch. Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO
    Siedziba Sądu Najwyższego Włoch. Fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

    Włoski Sąd Najwyższy wydał zgodę na przekazanie Niemcom Ukraińca podejrzanego o atak na Nord Stream

Serwisy ogólnodostępne PAP