Wojsko potwierdza, że to polskie F-16 przechwyciły rosyjskie samoloty

2017-06-22 14:20 aktualizacja: 2018-10-05, 19:20
Dowódca eskadry wsparcia z 31. bazy ppłk pil. Paweł Marcinkowski przekazał, że piloci trenowali w środę przelot w formacji sześciu maszyn, który zaprezentują w weekend na Air Show w Radomiu. "Ambasador siedział w kabinie samolotu zamykającego formację" - mówił. Fot. PAP/Marek Zakrzewski PAP © 2015 / Marek Zakrzewski
Dowódca eskadry wsparcia z 31. bazy ppłk pil. Paweł Marcinkowski przekazał, że piloci trenowali w środę przelot w formacji sześciu maszyn, który zaprezentują w weekend na Air Show w Radomiu. "Ambasador siedział w kabinie samolotu zamykającego formację" - mówił. Fot. PAP/Marek Zakrzewski PAP © 2015 / Marek Zakrzewski
Wojsko potwierdza, że to polskie F-16 przechwyciły trzy rosyjskie samoloty nad Morzem Bałtyckim. "Przechwycenie wykonano zgodnie z obowiązującymi procedurami NATO" - poinformowało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych.

W środę NATO potwierdziło, że trzy rosyjskie samoloty, w tym dwa myśliwce, były śledzone w środę nad Morzem Bałtyckim. Samoloty nie identyfikowały się lub nie reagowały na kontrolę ruchu lotniczego.

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych w komunikacie wydanym w środę poinformowało, że para dyżurna polskich F-16 realizująca misję w ramach Baltic Air Policing otrzymała sygnał alarmowy. "Para dyżurna przechwyciła 3 cele należące do Federacji Rosyjskiej. Pierwszy to nieuzbrojony Tu-154 oraz dwa Su-27 uzbrojone w rakiety powietrze-powietrze. Przechwycenie wykonano zgodnie z obowiązującymi procedurami NATO" - poinformowano w komunikacie.

Według rosyjskich państwowych mediów samoloty NATO próbowały w środę eskortować nad neutralnymi wodami Morza Bałtyckiego samolot, którym leciał do Kaliningradu minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Myśliwiec F-16 próbował zbliżyć się do samolotu ministra, ale udaremnił mu to, wlatując między obie maszyny, eskortujący rosyjski myśliwiec Su-27. Przechylił się on na skrzydło, demonstrując swe uzbrojenie, i po tym F-16 oddalił się.

Nakręcone z pokładu samolotu Szojgu i udostępnione w internecie nagranie wideo pokazuje lecący równoległym kursem myśliwiec F-16 w włączonymi błyskającymi światłami pozycyjnymi. Na jego kadłubie nie da się odróżnić znaków przynależności państwowej. W pewnym momencie za nim pojawia się myśliwiec Su-27, by po krótkim przechyle na skrzydło oddalić się. F-16 nie zmienia kursu ani prędkości i po chwili nagranie urywa się. (PAP)

krm/ wkt/