Zaproszona do Buczy, była kanclerz Niemiec wypoczywa w Toskanii. Nie będzie się wypowiadać na temat Rosji

2022-04-06 11:11 aktualizacja: 2022-04-06, 20:11
 Angela Merkel. Fot. Odd Andersen
Angela Merkel. Fot. Odd Andersen
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poprosił byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel, aby na własne oczy zobaczyła okrucieństwa w Buczy. Ale Merkel podróżuje obecnie w zupełnie innym kierunku. Teraz cieszy się wiosennym słońcem we Florencji; od soboty przebywa prywatnie w Toskanii - pisze w środę dziennik "Bild". Nie planuje wypowiadać się na temat Rosji

"Była kanclerz podobno zatrzymała się w hotelu w centrum miasta, lubi spacerować po Florencji, odwiedziła już Galerię Akademii, gdzie oglądała wiekowe obrazy" - relacjonuje niemiecka gazeta.

Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk krytykuje byłą kanclerz za tę wyprawę: "Jasne, na ulicach Florencji nie leżą zamordowane kobiety i dzieci. Ale jest tu tak wiele kultury i sztuki. Wspaniałe" - napisał w środę rano na Twitterze.

Merkel od lat podróżuje do Włoch i lubi spędzać letnie wakacje na wędrówkach po Południowym Tyrolu - przypomina "Bild".

Jak relacjonuje gazeta, była kanclerz "ceni sobie również lokalną kuchnię i wina z Toskanii. Przede wszystkim lubi najlepsze wina Brunello i Bolgheri, ale także Chianti Classico i Brunello di Montalcino".

Była kanclerz Merkel nie planuje obecnie oświadczeń na temat Rosji

Była kanclerz Niemiec Angela Merkel nie planuje obecnie żadnych dalszych publicznych wypowiedzi na temat swojej polityki wobec Rosji. Wcześniejsze pisemne oświadczenia Merkel w tym kontekście "pozostają aktualne"  - poinformowała rzeczniczka Merkel w środę w Berlinie w odpowiedzi na zapytanie agencji dpa.

Dlatego "nie są obecnie planowane dalsze publiczne oświadczenie byłej kanclerz".

W pisemnym oświadczeniu dla agencji dpa z 25 lutego Merkel zdecydowanie potępiła rosyjski atak na Ukrainę i poparła wysiłki swojego następcy z SPD Olafa Scholza na rzecz powstrzymania prezydenta Władimira Putina. "Ta wojna napastnicza Rosji wyznacza głęboką cezurę w historii Europy po zakończeniu zimnej wojny" - stwierdziła.

W poniedziałek rzeczniczka Merkel oświadczyła, że "w związku z okrucieństwami, które ujawniono w Buczy i innych miejscowościach na Ukrainie, wszystkie wysiłki rządu federalnego i społeczności międzynarodowej, aby stanąć po stronie Ukrainy i położyć kres barbarzyństwu i wojnie Rosji przeciwko Ukrainie, mają pełne poparcia byłej kanclerz".

Była kanclerz podtrzymała swoją decyzję z 2008 roku o nieprzyjmowaniu Ukrainy do NATO 

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w nagraniu opublikowanym w niedzielę wieczorem, że zaprasza byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel i byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego do Buczy, by - jak podkreślił - przekonali się, do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Rosji.

Kanclerz Merkel wypoczywa obecnie we Włoszech.

Z Berlina Berenika Lemańczyk 

mj/