Premier: gdyby nie USA, Polska i Wielka Brytania, Ukraina prawdopodobnie nie przetrwałaby pierwszych tygodni czy miesięcy wojny

2023-02-23 14:44 aktualizacja: 2023-02-23, 21:01
Premier Mateusz Morawiecki Fot. PAP/EPA/LISELOTTE SABROE
Premier Mateusz Morawiecki Fot. PAP/EPA/LISELOTTE SABROE
Gdyby nie Stany Zjednoczone, a także oczywiście Polska i Wielka Brytania, Ukraina prawdopodobnie nie przetrwałaby pierwszych kilku tygodni czy miesięcy wojny - powiedział w czwartek w Kopenhadze premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział także, że Polska będzie pierwszym lub jednym z pierwszych krajów, który przekaże Ukrainie czołgi Leopard.

Morawiecki składa w czwartek wizytę w Kopenhadze, gdzie spotkał się z szefową duńskiego rządu Mette Frederiksen. Wśród tematów rozmów była m.in. współpraca na rzecz bezpieczeństwa w kontekście agresji Rosji.

Podczas konferencji szef polskiego rządu był m.in. zapytany o to, jaka w kontekście wojny w Ukrainie byłaby najlepsza reakcja krajów Zachodu, co powinny robić w jeszcze większym wymiarze niż teraz.

"Chciałbym, żeby te działania były dokładnie takie jak działania Polski i Danii" - podkreślił Mateusz Morawiecki. "Mówiąc szerzej - jeszcze bardziej hojne i szybsze dostawy broni. Ukraina potrzebuje także wsparcia finansowego" - zaznaczył. "Tutaj Komisja Europejska wywiązuje się z tego wyzwania. Chciałbym podziękować (szefowej KE) pani Ursuli von der Leyen za to" - powiedział.

Morawiecki ocenił również, że "podejście do wojny musi być jeszcze bardziej zjednoczone". "Musimy myśleć o tym, w jaki sposób wspierać Ukrainę w drodze do jej szybkiego zwycięstwa, tak aby mogła wyprzeć wojska rosyjskie ze swojego terenu" - dodał. Zastrzegł jednocześnie, że "oczywiście to Ukraińcy i rząd Ukrainy mają określić, jak rozumieją zwycięstwo". "To nie jest zadanie dla mnie, dla nas tutaj" - mówił.

"Szczerze mówiąc, gdyby nie Stany Zjednoczone, a także oczywiście Polska i Wielka Brytania, Ukraina prawdopodobnie nie przetrwałaby pierwszych kilku tygodni czy miesięcy tej wojny" - zaznaczył. "Oczywiście to wsparcie wzmacnia siły sojuszu NATO, ale kraje nawet bardziej sceptyczne względem sojuszu nie mogą dłużej pozostawać sceptyczne. Takie byłoby moje życzenie i moja nadzieja, że tak się właśnie stanie w przewidywalnej przyszłości" – podkreślił.

Z kolei szefowa duńskiego rządu Mette Frederiksen zaznaczyła, że "musimy pamiętać, że nie mamy dużo czasu, więc trzeba przyspieszyć nasze wsparcie finansowe". Zwróciła także uwagę na pomoc wojskową.

"Potrzebujemy dawać więcej i zapewnić, że Ukraina będzie dysponowała koniecznymi zdolnościami. Pozostali członkowie naszego sojuszu zdają sobie sprawę, że jest to wyścig z czasem, że sytuacja w Ukrainie tej wiosny będzie niezmiernie ważna i trzeba przekazać pomoc jak najszybciej" - powiedziała Frederiksen. 

Polska będzie jednym pierwszych krajów, które przekażą Ukrainie czołgi Leopard 

Polska prawdopodobnie będzie pierwszym, a na pewno jednym pierwszych krajów, które przekażą Ukrainie czołgi Leopard; w tej chwili wielu ukraińskich żołnierzy przechodzi w Polsce szkolenie z ich obsługi  - powiedział premier.

Przypomniał, że Polska sformowała liczne koalicje w obrębie NATO i Unii Europejskiej, które mają na celu wsparcie Ukrainy w odparciu rosyjskiego agresora. Jedną z nich jest koalicja czołgowa, w ramach której kraje Zachodu przekażą czołgi Leopard.

"W tej chwili wielu ukraińskich żołnierzy szkoli się w Polsce właśnie z obsługi tych czołgów. Polska prawdopodobnie będzie pierwszym, a na pewno jednym pierwszych krajów, które przekażą Ukrainie czołgi Leopard" - powiedział szef rządu.

Premier podkreślił wdzięczność premier Frederiksen za deklaracje i czyny w obszarze wsparcia Ukrainy i stabilizacji sytuacji międzynarodowej, w tym także decyzji dotyczących przekazania Ukrainie haubic CAESAR.

"Cel wojny na Ukrainie jest dla nas i dla NATO bardzo jednoznaczny. Jest to wsparcie Ukrainy tak, aby mogła w tej wojnie zwyciężyć. Zachód musi zrobić wszystko co w jego mocy, aby ten cel został zrealizowany. Dzięki naszej współpracy wspieramy Ukrainę tak dalece jak to możliwe i wnosimy swój wkład" - powiedział Morawiecki.

Premier: w zakresie mojej wyobraźni mieszczą się gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

W zakresie mojej wyobraźni mieszczą się gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Oczywiście wymagałoby to zgody wszystkich krajów członkowskich NATO. Taka jednomyślność jest trudna, ale różne rzeczy trzeba rozważać - powiedział Mateusz Morawiecki.

"Na początku wojny dostarczanie ciężkich pojazdów opancerzonych było niewyobrażalną formą wsparcia Ukrainy dla większości krajów, dostawy czołgów były poza dyskusją, dostawy systemów przeciwlotniczych i przeciwrakietowych - nawet o tym nie rozmawiano". "Mogę więc sobie wyobrazić przyjęcie i udzielenie takich gwarancji Ukrainie, bo rzeczy, których kilka miesięcy temu nawet sobie jeszcze nie wyobrażaliśmy, teraz są realizowane" - zaznaczył szef rządu.

Powtórzył, że na początku wojny "wiele krajów bardzo bało się przekazywać rozmaite rodzaje uzbrojenia, które teraz są dostarczane Ukrainie". "A mamy do czynienia z momentem tak przełomowym, że nie przesądzająco tym, co się zdarzy pomiędzy dniem dzisiejszym a szczytem w Wilnie, myślę, że różne rzeczy trzeba rozważać" - mówił polski premier.

Z kolei premier Danii powiedziała, że "trzeba zrobić wszystko, co konieczne, żeby Ukraina mogła w tej wojnie zwyciężyć i do tego musimy wykorzystać wszelką naszą energię". "Jako Polska i Dania zgadzamy się, że Ukraina musi zwyciężyć, nie ma żadnej alternatywy i że nie zwycięży w tej wojnie samodzielnie, bez wsparcia. Musimy zastosować wszelkie konieczne środki i to jest teraz istotne" - podkreśliła Frederiksen.

Autorzy: Anna Kruszyńska, Grzegorz Bruszewski, Adrian Kowarzyk, Marcin Jabłoński

mar/