Prezydent Zełenski: każdy dzień spokoju w Ukrainie to efekt ciężkich walk na froncie [RELACJA NA ŻYWO]

2023-04-23 11:18 aktualizacja: 2023-04-24, 06:40
Żołnierze ukraińscy na froncie. Fot. PAP/Diego Herrera Carcedo / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Żołnierze ukraińscy na froncie. Fot. PAP/Diego Herrera Carcedo / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM
Każdy spokojny dzień w oddalonych od frontu regionach Ukrainy to efekt ciężkich walk na linii frontu na wschodzie kraju - powiedział w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.

22:16 Jeden dywizjon przeznaczonych dla Ukrainy systemów przeciwrakietowych Patriot trafił do służby - poinformował w niedzielę rzecznik ukraińskiego lotnictwa wojskowego Jurij Ihnat, cytowany przez agencję Ukrinform.

"Jeden z dywizjonów już trafił do służby i działa. Inne, które nam obiecano, są w drodze na swoje przyszłe pozycje" - powiedział Ihnat. Wyraził nadzieję, że obecność systemów "przyniesie wyniki, jeśli chodzi o samoloty rosyjskie".

21:17 Każdy spokojny dzień w oddalonych od frontu regionach Ukrainy to efekt ciężkich walk na linii frontu na wschodzie kraju - powiedział w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.

Zełenski zwracając się do obywateli mówił o miejscach, gdzie jest teraz "mniej więcej spokojnie" i gdzie w niedzielę "był po prostu spokojny wiosenny i słoneczny dzień". Mieszkańcy tych miejsc powinni sobie zdawać sprawę, że "każdy dzień takiego spokoju w regionach na tyłach jest zdobywany przez żołnierzy w ciężkich walkach na pierwszej linii" - oświadczył. Podkreślił, że walki te trwają codziennie.

20:32 Wojskowy Cmentarz Narodowy Arlington w Waszyngtonie będzie inspiracją dla Ukrainy w tworzeniu cmentarza wojskowego w Kijowie - zapowiedziała w niedzielę ukraińska minister ds. weteranów Julia Łaputina podczas wizyty w Stanach Zjednoczonych.

W wywiadzie dla telewizji CNN minister powiedziała, że planowany cmentarz będzie nie tylko "memoriałem pochowanych na nim uczestników walk w wojnie rosyjsko-ukraińskiej", ale będzie też upamiętniał "wszystkich obrońców kraju z walk o niepodległość w różnych okresach historycznych".

19:47 Do strzelaniny między rosyjskimi wojskowymi i najemnikami z Grupy Wagnera doszło w Stanicy Ługańskiej, w okupowanej części ukraińskiego obwodu ługańskiego; w wyniku starcia są ofiary śmiertelne - poinformował w niedzielę ukraiński Sztab Generalny.

"Niedawno w Stanicy Ługańskiej w obwodzie ługańskim doszło do bójki między wojskowymi sił zbrojnych Rosji i najemnikami z Grupy Wagnera, która przerodziła się w strzelaninę. W wyniku starcia są zabici po obu stronach" - przekazał sztab w codziennym komunikacie o sytuacji na froncie.

16:30 Tydzień po Świętach Wielkanocnych mieszkańcy Ukrainy obchodzili w niedzielę tzw. prowody, odwiedzając groby zmarłych, na które przynieśli pisanki i słodkie babki świąteczne, zwane paskami. Tego dnia na cmentarze przyszli także bliscy żołnierzy poległych w walce przeciw agresji Rosji.

Ich groby znajdują się na cmentarzach w całym kraju. Widać je w głównych alejach, nad którymi powiewają flagi w niebiesko-żółtych barwach Ukrainy. Na nekropoliach Kijowa łopoczą ich setki. Leżą tu wojskowi, zabici jeszcze w 2014 r., gdy Rosja zaatakowała Ukrainę rękami tzw. prorosyjskich bojowników oraz ci, którzy stracili życie przed chwilą, po otwartej inwazji, rozpoczętej w lutym 2022 r.

12:15 Wszystkie kraje poradzieckie - oprócz Rosji - mają wyraźny status zapisany w prawie międzynarodowym - oświadczył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy. Odniósł się w ten sposób do słów chińskiego ambasadora we Francji, który stwierdził, że kraje byłego ZSRR "nie mają czynnego statusu według prawa międzynarodowego".

"Wszystkie poradzieckie kraje mają wyraźny suwerenny status zapisany w prawie międzynarodowym. Oprócz Rosji, która nieuczciwie zajęła miejsce w Radzie Bezpieczeństwa ONZ" - napisał Podolak na Twitterze.

"Dziwnie jest słyszeć od przedstawiciela kraju, który ma pedantyczny stosunek do swojej tysiącletniej historii, absurdalną wersję +historii Krymu+" - kontynuował. "Jeśli się chce być dużym politycznym graczem, nie należy powtarzać propagandy rosyjskich outsiderów" - podsumował doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

11:06 Rosja szantażuje deportacją albo odebraniem paszportu migrantów zarobkowych z Azji Centralnej, którzy nie chcą iść na wojnę przeciwko Ukrainie - powiadomił portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez ukraińskie Siły Operacji Specjalnych.

"Kreml wymyślił metodę na uzupełnienie szeregów sił zbrojnych Rosji i obniżenie poziomu napięcia w społeczeństwie" - ocenił serwis.

Portal poinformował, że w Rosji zaczęto wywierać nacisk na migrantów z krajów Azji Centralnej, czyli głównie Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu i Tadżykistanu i żądać od nich udziału w wojnie.

Migranci, którzy otrzymują rosyjski paszport, praktycznie od razu dostają wezwanie do armii. Szantażuje się ich, że zostaną pozbawieni obywatelstwa, jeśli będą unikać mobilizacji.

Tym, którzy nie mają rosyjskiego paszportu, obiecuje się przyznanie w jak najszybszym terminie obywatelstwa Rosji pod warunkiem wstąpienia do armii. W przypadku odmowy grozi im się deportacją.

10:21 Proszę dać nam więcej broni zamiast ciągle próbować nas usadzić za stołem negocjacyjnym - wezwał Ołeksij Daniłow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy. Ocenił, że broń to jedyny zrozumiały argument dla Rosji.

"Kiedy cel rosyjskiego agresora pozostaje niezmienny, czyli zniszczenie Ukrainy, inicjatywy pokojowego uregulowania, które wybrzmiewają w ostatnim czasie, to nic innego, niż prorosyjska pokojowość. Nie trzeba nas ciągle sadzać za stołem negocjacyjnym, dajcie nam wystarczająco broni. Broń to najlepszy pośrednik i jedyny zrozumiały dla Rosji argument do rozmów" - napisał Daniłow w mediach społecznościowych 

09:49 Natalia Humeniuk, rzeczniczka armii ukraińskiej na południu kraju, nie sprostowała ani nie potwierdziła doniesień amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), który powiadomił, że ukraińskie siły zajęły pozycje na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim. Zaapelowała o ciszę informacyjną.

"Chcę, żeby wszyscy zdawali sobie sprawę, że trwają bardzo trudne działania, kiedy trzeba pokonać taką przeszkodę, jak na przykład Dniepr. Kiedy linia frontu biegnie przez tak szeroką, dużą rzekę" - powiedziała rzeczniczka w niedzielę na antenie telewizji.

Jak dodała, "operacja wojskowa wymaga ciszy informacyjnej, dopóki nie będzie to wystarczająco bezpieczne" dla ukraińskich wojskowych. "Dlatego trzeba zachować cierpliwość, (dotyczy to) nawet Instytutu Studiów nad Wojną" - zaapelowała Humeniuk.

Rzeczniczka poinformowała, że rosyjskie wojsko na lewym brzegu Dniepru próbuje wykorzystywać miejscowych mieszkańców w charakterze "żywych tarcz".

08:40 Od maja 2022 roku z Polski na Ukrainę przybyło 80 ładunków pomocy humanitarnej na potrzeby infrastruktury energetycznej; to około 1,5 tys. ton sprzętu - poinformował ukraiński resort energetyki. Tylko w minionym tygodniu z Polski dotarło 12 transportów z 174 tonami pomocy.

Polska pomoc obejmuje m.in. generatory, transformatory, kable, systemy zasilania awaryjnego i inne materiały potrzebne do prowadzenia prac naprawczych - czytamy w komunikacie ministerstwa.

"Polska nie jest po prostu partnerem. Jest jednym z najbliższych przyjaciół Ukrainy, który od pierwszych dni wojny (z Rosją) na pełną skalę udzielał nam wszechstronnego wsparcia" - podkreślił ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko.

08:34 Rosyjskie władze próbują jak najbardziej opóźnić ogłoszenie jakiejkolwiek nowej jawnej i obowiązkowej mobilizacji, aby zminimalizować niezadowolenie społeczne w kraju, ale kampania zachęcająca do wstępowania do wojska raczej nie przyciągnie 400 tys. ochotników - oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak przekazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, rosyjski resort obrony rozpoczął nową dużą akcję pozyskiwania ochotników. W ramach tej kampanii na rosyjskich portalach społecznościowych, bilbordach i w telewizji pojawiły się reklamy. Odwołują się one do męskiej dumy potencjalnych rekrutów. Władze apelują do "prawdziwych mężczyzn", a także podkreślają finansowe korzyści związane ze wstępowaniem do wojska.

08:04 Materiały opublikowane przez rosyjskich blogerów wojennych wskazują na to, że ukraińskie siły zajęły pozycje na lewym (wschodnim) brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - powiadomił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Z opublikowanych w sobotę materiałów opatrzonych danymi geolokalizacyjnymi wynika, że ukraińskie oddziały zajęły pozycje na lewym brzegu rzeki, na północ od okupowanego przez rosyjskie wojsko miasta Oleszki.

W ostatnich dniach rosyjscy blogerzy wojenni pisali, że ukraińska armia utrzymuje te pozycje od tygodni, zdołała utworzyć stabilne linie zaopatrzenia i regularnie prowadzi wypady na tym obszarze. Można z tego wywnioskować, że Rosjanie nie kontrolują tego terytorium - podkreślili analitycy ISW.

07:30 Gdyby Niemcy nie kalkulowały, nie starały się opóźnić wejścia Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego, dzisiaj nie byłoby wojny - ocenił wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. W naszym przekonaniu, im szybciej Ukraina przystąpi do NATO tym lepiej, bo będzie to gwarancja bezpieczeństwa dla całego regionu - dodał.

Goszczący w czwartek Kijowie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, oznajmił podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że miejsce Ukrainy jest w NATO. "Dlatego - umożliwimy jej przystąpienie do tej organizacji" - dodał.

07:00 Szanse na to, że Ukraina w jakiejś przewidywalnej perspektywie stanie się członkiem NATO, są dość małe; w Sojuszu nie ma w tej sprawie konsensusu, a USA nie są gotowe na objęcie Ukrainy gwarancjami bezpieczeństwa - powiedział PAP koordynator programu Bezpieczeństwo Międzynarodowe w PISM Wojciech Lorenz.

Analityk z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych został zapytany, jakie są szanse na przyjęcie Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Ocenił, że w NATO nie ma pełnego konsensusu co do tego, aby Ukraina faktycznie mogła stać się jego członkiem. "Przede wszystkim USA nie są gotowe na objęcie Ukrainy gwarancjami bezpieczeństwa, tak samo jak część największych mocarstw europejskich w NATO" - dodał.

06:59 Ukraińskie siły odparły w ciągu minionej doby 58 rosyjskich ataków na kierunkach bachmuckim, awdijiwskim i marjinskim w Donbasie na wschodzie Ukrainy - poinformował rano sztab generalny ukraińskiej armii. Najbardziej zacięte walki toczą się o Bachmut i Marjinkę.

Rosyjskie wojsko przeprowadziło w ciągu poprzedniej doby osiem ataków rakietowych i 37 lotniczych oraz 45 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych wymierzonych w pozycje ukraińskiego wojska i miejscowości na wschodzie i południu kraju. W wyniku ataków są zabici i ranni cywile. Zniszczone i uszkodzone zostały domy, a także inna infrastruktura cywilna - podał sztab w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

01:23 Przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), pełniący misję w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na Ukrainie, przez ostatni tydzień niemal codziennie słyszeli odgłosy ostrzału - poinformował dyrektor generalny Agencji Rafael Grossi.

"Widziałem wyraźne oznaki przygotowań wojskowych w okolicy, kiedy nieco ponad trzy tygodnie temu odwiedziłem elektrownię atomową Zaporoże. Od tego czasu nasi eksperci na miejscu często zgłaszali słyszalne eksplozje, czasami sugerując, że w pobliżu odbywał się ciężki ostrzał. Jestem głęboko zaniepokojony sytuacją w stacji" – podkreślił Grossi.

Zwrócił przy tym uwagę na poważne zagrożenia bezpieczeństwa i ochrony jądrowej, z którymi boryka się Elektrownia. Siłownia opiera się na jednej linii elektroenergetycznej, która nadal działa i dostarcza energię elektryczną, niezbędną do chłodzenia reaktora i innych ważnych funkcji związanych z bezpieczeństwem jądrowym. Przed rozpoczęciem wojny stacja miała cztery zewnętrzne linie energetyczne.

23:13 Unia Europejska zamierza wprowadzić zakaz tranzytu wielu towarów przez terytorium Rosji, starając się w ten sposób wzmocnić przestrzeganie wprowadzonych wcześniej sankcji wobec Moskwy - poinformował Bloomberg, powołując się na własne źródła zaznajomione z tą sprawą.

"Unia Europejska przygotowuje się do zaproponowania zakazu tranzytu wielu towarów przez Rosję, ponieważ blok próbuje wzmocnić reżim przestrzegania sankcji wprowadzonych w ciągu ostatniego roku" – napisał Bloomberg.