Obiekty nuklearne Iranu "poważnie ucierpiały". Jak potoczą się stosunki Teheranu z Waszyngtonem?
Szef MSZ Iranu Abbas Aragczi poinformował, że w najbliższym czasie jego kraj nie planuje spotkań z przedstawicielami władz USA. Minister przyznał w wywiadzie dla irańskiej telewizji publicznej, że irańskie obiekty nuklearne "poważnie ucierpiały" w wyniku amerykańskich nalotów.
"Nie ma porozumienia w sprawie wznowienia negocjacji (z Waszyngtonem). Nie ustalono terminu, nie złożono obietnicy, a nawet nie rozmawialiśmy o powrocie do rozmów" - oświadczył szef irańskiej dyplomacji. Aragczi zaprzeczył tym samym deklaracji prezydenta USA Donalda Trumpa, który zapowiedział, że w przyszłym tygodniu odbędzie się kolejna runda amerykańsko-irańskich negocjacji nuklearnych.
Szef MSZ Iranu podkreślił, że amerykańskie naloty na irańskie obiekty jądrowe "skomplikowały i utrudniły" stosunki Teheranu z Waszyngtonem. Dodał, że obecnie irańskie władze ustalają, czy negocjacje z USA leżą w interesie Iranu. Aragczi potwierdził też informację, że instalacje nuklearne Iranu zostały "poważnie uszkodzone". Wcześniej, w środę, mówił o tym rzecznik irańskiego MSZ Esmail Bagei.
Rząd Iranu sprzeciwia się inspekcjom Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej
Aragczi stwierdził, że kontrole, na których przeprowadzenie nalega przede wszystkim MAEA, są "bezsensowne, a nawet są przejawem złośliwości". Według agencji Reutera szef irańskiej dyplomacji zasugerował też, że Teheran może odrzucić wszelkie prośby Agencji o inspekcje w irańskich ośrodkach nuklearnych.
The Parliament of Iran has voted for a halt to collaboration with the IAEA until the safety and security of our nuclear activities can be guaranteed.
This is a direct result of @rafaelmgrossi's regrettable role in obfuscating the fact that the Agency—a full decade ago—already…— Seyed Abbas Araghchi (@araghchi) June 27, 2025
W piątek o kontrole MAEA w irańskich obiektach nuklearnych zaapelował też Trump. Prezydent USA podkreślił, że inspekcję mogłaby przeprowadzić "inna wiarygodna instytucja". Podczas konferencji prasowej w Białym Domu Trump powiedział, że nie sądzi, by Iran dalej zamierzał stworzyć własną broń nuklearną.
Wcześniej szef MAEA Rafael Grossi oświadczył, że jej inspektorzy powinni kontynuować swoje działania w Iranie. Kolejny raz podkreślił, że wymaga tego podpisanie przez Iran traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
Rossi zapewnił też, że poziom promieniowania radioaktywnego w rejonie Zatoki Perskiej jest na normalnym poziomie. Badanie przeprowadzono po zakończeniu trwających 12 dni wzajemnych ataków Iranu i Izraela.
W środę parlament Iranu przyjął ustawę zawieszającą współpracę z MAEA. Decyzję muszą zatwierdzić jeszcze dwie państwowe instytucje zależne od ajatollaha Alego Chameneia.
Atak na Iran
W ubiegły weekend, w nocy z 21 na 22 czerwca, siły zbrojne USA zrzuciły kilkanaście bomb penetrujących na irańskie obiekty nuklearne Fordo i Natanz. Amerykańskie wojska zaatakowały też ośrodek atomowy w Isfahanie. Uderzenia te doprowadziły do zakończenia nalotów Izraela na cele nuklearne i wojskowe w Iranie, trwających od 13 czerwca. Według izraelskich władz te operacje miały zapobiec wyprodukowaniu przez Iran bomby jądrowej. Teheran utrzymuje, że jego program nuklearny ma wyłącznie pokojowy charakter, a na izraelskie ataki odpowiedział ostrzałem rakietowym celów w Izraelu.
Wcześniej, w okresie od połowy kwietnia do końca maja, odbyło się pięć rund amerykańsko-irańskich rokowań nuklearnych. Szósta była zaplanowana na 14 czerwca, ale nie doszła do skutku z powodu rozpoczęcia przez Izrael działań zbrojnych przeciw Iranowi. (PAP)
piu/ szm/ ał/