Poświadczenie bezpieczeństwa Nawrockiego. Nowe informacje i zawiadomienie do prokuratury
Były szef ABW Krzysztof Wacławek podjął decyzję o wydaniu Karolowi Nawrockiemu poświadczenia bezpieczeństwa, wiedząc m.in. o negatywnej rekomendacji funkcjonariusza analizującego akta postępowania - podał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. Politycy PiS poinformowali, że składają zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i rzecznika MSWiA w związku ich wypowiedziami ws. postępowania sprawdzającego ABW wobec Nawrockiego.
"Wobec kolejnych zapytań dziennikarzy potwierdzam, że w 2021 r. ABW zgromadziła materiały dotyczące sposobu i źródeł sfinansowania zakupu przez Karola Nawrockiego mieszkania od Jerzego Ż., więc mieszanie do tego informacji o postępowaniach prowadzonych w poprzednich latach, gdy tego mieszkania nie było, jest rozmywaniem istoty sprawy" - napisał Dobrzyński w środę na platformie X.
Wobec kolejnych zapytań dziennikarzy potwierdzam, że w 2021 r. ABW zgromadziła materiały dotyczące sposobu i źródeł sfinansowania zakupu przez Karola Nawrockiego mieszkania od Jerzego Ż., więc mieszanie do tego informacji o postępowaniach prowadzonych w poprzednich latach, gdy…
— Jacek Dobrzyński (@JacekDobrzynski) May 28, 2025
Jak dodał, podstawy do rekomendacji w tym postępowaniu przygotowano na podstawie czynności wykonywanych też przez funkcjonariuszy gdańskiej delegatury ABW. "Dysponujący całością wiedzy, w tym między innymi na temat negatywnej rekomendacji funkcjonariusza analizującego akta postępowania, ówczesny Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztof Wacławek (obecny doradca Prezydenta RP) podjął decyzję o wydaniu Karolowi Nawrockiemu poświadczenia bezpieczeństwa" - wskazał rzecznik MSWiA.
"Warto zauważyć, co jest kluczowe, że były szef ABW w swoim oświadczeniu wcale nie zaprzeczył temu, że wydał poświadczenie bezpieczeństwa wbrew ważnej i negatywnej rekomendacji funkcjonariusza analizującego akta postępowania" - dodał Dobrzyński.
Premier Donald Tusk we wtorek napisał na X, że "badający sprawę Nawrockiego gdański funkcjonariusz ABW w 2021 roku wydał negatywną opinię, ale pisowskie szefostwo Agencji z nieznanych powodów jej nie uwzględniło".
Badający sprawę Nawrockiego gdański funkcjonariusz ABW w 2021 roku wydał negatywną opinię, ale pisowskie szefostwo Agencji z nieznanych powodów jej nie uwzględniło. Ówczesny szef ABW jest dziś doradcą prezydenta Dudy.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 27, 2025
Tego samego dnia wieczorem politycy PiS opublikowali w swoich mediach społecznościowych oświadczenie byłego szefa ABW.
Ważne oświadczenie b. Szefa ABW płk K. Wacławka. Kolejne kłamstwo Tuska na temat Karola Nawrockiego obnażone. pic.twitter.com/IdutdVT48Z
— Mariusz Kamiński (@Kaminski_M_) May 27, 2025
Wacławek w oświadczeniu przekonywał, że premier Tusk "po raz kolejny mija się z prawdą". "W 2021 r. postępowanie sprawdzające prowadzone było przez Departament Ochrony Informacji Niejawnych ABW w Warszawie, a nie przez Delegaturę ABW w Gdańsku. W związku z tym żaden "gdański funkcjonariusz ABW" nie mógł wydać negatywnej opinii w zakresie tego postępowania" - poinformował były szef ABW.
Jak dodał, eksperci ABW w 2021 roku rekomendowali wydanie Nawrockiemu "poświadczeń bezpieczeństwa do najwyższych klauzul informacji niejawnych". "Myślę, że obecny szef ABW poinformował Pana Premiera o tym fakcie" - stwierdził Wacławek. Wyraził też "stanowczy sprzeciw wobec wikłania funkcjonariuszy ABW w kampanię wyborczą"; nie zgadza się także na "publiczne pomawianie funkcjonariuszy w związku z wypełnianiem przez nich obowiązków służbowych".
Zdaniem b. szefa ABW, informacje, które Tusk podaje do opinii publicznej są objęte klauzulą tajności i są sprzeczne z zasadami demokracji.
Nawrocki w lipcu 2021 r. został został powołany na stanowisko prezesa IPN.
Sprawa mieszkania popieranego przez PiS kandydata na prezydenta to pokłosie publikacji portalu Onet, który ujawnił, że - wbrew wcześniejszej deklaracji - Nawrocki nie jest właścicielem jednego, a dwóch mieszkań. Poza mieszkaniem w Gdańsku, w którym mieszka z rodziną, posiadał również kawalerkę. Portal podał później, że Jerzy Ż., wcześniejszy właściciel kawalerki - przekazał ją Nawrockiemu i jego żonie w zamian za opiekę i utrzymanie, czyli na zasadzie umowy dożywocia, jednak mężczyzna trafił do domu opieki społecznej. Popierany przez PiS kandydat poinformował o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne.
PiS składa zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Tuska i Dobrzyńskiego
Politycy PiS poinformowali, że składają zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera Donalda Tuska i rzecznika MSWiA Jacka Dobrzyńskiego. Chodzi o ich wypowiedzi w sprawie postępowania sprawdzającego ABW wobec Karola Nawrockiego w 2021 r.
Wcześniej Dobrzyński poinformował, że ABW w toku poszerzonego postępowania sprawdzającego Nawrockiego zgromadziła wówczas materiały dotyczące sposobu i źródeł sfinansowania zakupu mieszkania od Jerzego Ż.
W związku z tymi informacjami politycy PiS postanowili złożyć zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez premiera i rzecznika MSWiA. "Zarówno premier Donald Tusk, jak i rzecznik pana ministra (SWiA Tomasza) Siemoniaka, pan Dobrzyński, w sposób kłamliwy, manipulacyjny, informują opinię publiczną o tym, że dochodziło do jakichś nieprawidłowości przy ankiecie bezpieczeństwa pana doktora Karola Nawrockiego" - oświadczył na konferencji prasowej poseł Andrzej Śliwka. "Dziś, po publikacji byłego szefa ABW wiemy o tym, że to, co pisali Donald Tusk i pan Dobrzyński to jedno wielkie ordynarne kłamstwo" - dodał.
"Składamy zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa na premiera polskiego rządu, ale także na pana Dobrzyńskiego (...), którzy w naszej ocenie popełnili przestępstwo, jeżeli chodzi o ujawnianie informacji z postępowania, to po pierwsze, a po drugie tworzenia fałszywych informacji, które w przestrzeni publicznej zostały przez nich kolportowane" - oświadczył poseł PiS.
sza/ nl/ itm/ rbk/ sma/