O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Poszukiwania obiektu powietrznego w Lubelskiem. Wojewoda o sytuacji

Nie mamy na razie potwierdzenia, aby spadł jakikolwiek obiekt powietrzny. Dotychczas nic nie znaleziono - powiedział PAP wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. Na terenie gminy Tyszowce (Lubelskie) trwa akcja poszukiwawcza rosyjskiego obiektu powietrznego, który rano wleciał na terytorium Polski.

Poszukiwania obiektu powietrznego Fot. X/WOT
Poszukiwania obiektu powietrznego Fot. X/WOT

Więcej

Zobacz galerię (3)
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz (z lewej) i szef wydziału prasowego DORSZ ppłk Jacek Goryszewski Fot. PAP/Piotr Nowak
Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. dyw. Maciej Klisz (z lewej) i szef wydziału prasowego DORSZ ppłk Jacek Goryszewski Fot. PAP/Piotr Nowak

Niezidentyfikowany obiekt powietrzny wleciał do Polski. Trwają poszukiwania w rejonie, gdzie zniknął z radaru

Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciej Klisz poinformował w poniedziałek, że trwa akcja poszukiwawcza rosyjskiego obiektu powietrznego, który rano wleciał na terytorium Polski. To prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny. Według generała, obiekt poszukiwany jest na terenie gminy Tyszowce (pow. hrubieszowski), tj. ok. 30 km od granicy z Ukrainą.

Wojewoda lubelski przekazał PAP, że w poniedziałek rano ok. godz. 6.40 urządzenia radiolokacyjne zidentyfikowały obiekt, który wleciał na teren Polski, po czym znikł z radarów.

„Nie mamy potwierdzenia, aby cokolwiek spadło. Trwają standardowe poszukiwania w takiej sytuacji. Służby są na miejscu, m.in. Żandarmeria Wojskowa, Wojska Obrony Terytorialnej” – zaznaczył wojewoda.

Dodał, że dotychczas nie ma żadnych informacji o ewentualnej eksplozji, ofiarach, czy rannych. „Na razie nic nie znaleziono” – zaznaczył.

Burmistrz Tyszowiec Robert Bondyra powiedział PAP, że od rana na terenie gminy wojsko prowadzi prace poszukiwacze, obecność żołnierzy zaobserwowali mieszkańcy gminy.

"Nie mamy żadnej oficjalnej informacji o poszukiwaniach, ani czego te poszukiwania dotyczą" – podkreślił burmistrz.

Jak zaznaczył, dopóki nie ma oficjalnych informacji o jakichkolwiek potencjalnych zagrożeniach, samorząd nie ma powodu, aby podejmować dodatkowe działania.

Gen. Klisz podał, że o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród wleciał na terytorium Polski obiekt powietrzny i prawdopodobnie wciąż się tu znajduje; trwają poszukiwania.

W nocy z niedzieli na poniedziałek piętnaście obwodów Ukrainy znalazło się pod zmasowanym ostrzałem rakietowym Rosji. Wśród zaatakowanych obwodów są również regiony leżące przy granicy z Polską. (PAP)

mar/
 

Zobacz także

  • Okolice miejsca upadku niezidentyfikowanego obiektu latającego w polu kukurydzy w miejscowości Polatycze w okolicach przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem Fot.PAP/Wojtek Jargiło
    Okolice miejsca upadku niezidentyfikowanego obiektu latającego w polu kukurydzy w miejscowości Polatycze w okolicach przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem Fot.PAP/Wojtek Jargiło

    Dron w okolicy przejścia granicznego. Prokuratura: to nie był dron bojowy

  •  Służby zabezpieczają teren, na który spadł dron. Zdj. ilustracyjne. Fot.  PAP/Wojtek Jargiło
    Służby zabezpieczają teren, na który spadł dron. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Zabezpieczono szczątki drona, który spadł pod Terespolem

  • Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

    Co z zestrzeliwaniem obiektów w polskiej przestrzeni powietrznej? Premier zabiera głos

  • Akcja poszukiwawcza  rosyjskiego obiektu powietrznego. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Akcja poszukiwawcza rosyjskiego obiektu powietrznego. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    Trwają poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego

Serwisy ogólnodostępne PAP