O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Pracownik ukradł ze szpitala MSWiA sprzęt o wartości ponad 386 tys. zł

Pracownik szpitala MSWiA ukradł sprzęt ratujący życie m.in. respiratory i pompy infuzyjne o wartości ponad 386 zł. Współpracował z paserem, który sprzedawał sprzęt po zaniżonych cenach w internecie. Obaj mężczyźni zostali aresztowani.

Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

W ubiegłym roku, na jednym z portali aukcyjnych pojawiły się aukcje dotyczące sprzedaży sprzętu medycznego, w tym respiratorów wartych kilkanaście tysięcy złotych, po mocno zaniżonych cenach.

Zaniepokoiło to mokotowskich policjantów, którzy postanowili przyjrzeć się sprawie. Ustalili, że z jednego z warszawskich szpitali w nieznanych okolicznościach zniknął sprzęt o wartości ponad 386 tys. złotych - pięć respiratorów, 15 pomp infuzyjnych i trzy urządzenia do terapii tlenowej. Dwa respiratory zostały odzyskane.

"W pierwszej kolejności w ręce operacyjnych wpadł paser, który zajmował się sprzedażą sprzętu. 52-letni mężczyzna został zatrzymany w Radomiu, gdzie prowadził przestępczy proceder" - poinformowała asp. szt. Marta Haberska z mokotowskiej policji.

Następnie śledczy ustalili, że jeden z pracowników szpitala od kilku miesięcy kradł sprzęt do ratowania ludzkiego życia. Policjanci namierzyli go i zatrzymali.

"Sebastian C. jest podejrzany o to, że od 1 stycznia 2023 roku do 7 lutego 2025 roku z terenu Państwowego Instytutu Medycznego MSWiA zabrał sprzęt medyczny, tj. mienie znacznej wartości" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba. Dodał, że mężczyzna był wcześniej karany. Teraz grozi mu od roku do 10 lat więzienia.

Z kolei paser - Erwin W. - odpowie za przestępstwo, którego górna granica kary to 5 lat pozbawienia wolności.

Na wniosek prokuratury sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla obydwu podejrzanych.

Śledczy nie wykluczają, że Sebastian C. mógł ukraść więcej sprzętu. "Konieczne jest sprawdzenie przez pracowników szpitala stanów magazynowych i porównanie powyższego z dokumentacją" - przekazał rzecznik prokuratury okręgowej.

"Z uwagi na bardzo wysoką społeczną szkodliwość czynu, planowane są działania na bardzo szeroką skalę pod względem analitycznym i procesowym celem odnalezienia skradzionego mienia, które winny służyć ratowaniu życia mieszkańcom Warszawy" - podkreślił prokurator Skiba.(PAP)

mas/ jann/ amac/ ał/

Zobacz także

  • Wejście do muzeum w Luwrze, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT
    Wejście do muzeum w Luwrze, fot. PAP/EPA/YOAN VALAT

    Kradzież klejnotów w Luwrze. Policja zatrzymała czwartego podejrzanego

  •  Fot. PAP/EPA/Hans Klaus Techt
    Fot. PAP/EPA/Hans Klaus Techt

    „Krzyk” Edvarda Muncha – przypominamy historię kradzieży obrazu [WIDEO]

  • Bibliotek UW, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Rafał Guz
    Bibliotek UW, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Rafał Guz

    Kradzież starodruków ze zbiorów Biblioteki UW. Prokuratura: były sprzedawane w Rosji

  • Luwr (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Mohammed Badra
    Luwr (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/Mohammed Badra
    Specjalnie dla PAP

    Prof. Małgorzata Omilanowska: głośny rabunek dzieł sztuki zdarza się co kilka lat

Serwisy ogólnodostępne PAP