Premier Tusk: prezydent potrafił obchodzić Konstytucję jeszcze lepiej niż jej święto
Premier Donald Tusk stwierdził po przemówieniu Andrzeja Dudy z okazji Święta Konstytucji, że prezydent jak nikt potrafił to święto obchodzić. "Jeszcze lepiej potrafił obchodzić samą Konstytucję" - dodał.
"Obchodzić Święta Konstytucji to Pan Prezydent potrafił jak nikt. A jeszcze lepiej samą konstytucję" - napisał na X premier niedługo po zakończeniu uroczystości na Placu Zamkowym, gdzie przemawiał prezydent.
Obchodzić Święta Konstytucji to Pan Prezydent potrafił jak nikt. A jeszcze lepiej samą konstytucję.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 3, 2025
Wystąpienie prezydenta skomentował też minister sportu, Sławomir Nitras. "Partyjny prezydent. Psuje święto wszystkim Polakom, żeby się Kaczyńskiemu przypodobać" - stwierdził polityk KO.
Partyjny prezydent. Psuje święto wszystkim Polakom żeby się Kaczyńskiemu przypodobać https://t.co/pkNI1GGZGx
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) May 3, 2025
Przemówienie prezydenta Dudy
W obchodach 234. rocznicy uchwalenia Konstytucji 3 maja na Placu Zamkowym w Warszawie wzięli udział m.in. prezydent Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, marszałkowie Sejmu i Senatu Szymon Hołownia oraz Małgorzata Kidawa-Błońska, a także premier Tusk.
Andrzej Duda podkreślił w swoim wystąpieniu, że nie ma drugiego tak silnego mandatu w Polsce jak mandat prezydenta, ponieważ wybierany jest w wyborach powszechnych. Wskazał, że wybrany w nadchodzących wyborach prezydent będzie czuwał m.in. nad przestrzeganiem Konstytucji RP, a w przypadku sprzeniewierzenia się jej, "kiedy ktoś cynicznie się śmiejąc, łamie ustawy, a tym samym łamie Konstytucję, jej artykuł 7 i wiele innych jej zasad", będzie miał obowiązek zwrócić mu na to uwagę i głośno powiedzieć, że prawo jest łamane.
Przypomniał, że Konstytucję należy interpretować i czytać tak, jak ją napisano. "Wielkim oszustwem ustrojowym" nazwał "wyciąganie z treści Konstytucji tego, czego nigdy w niej nie zapisano".
Prezydent stwierdził też, że udział w wyborach to nie tylko prawo obywatelskie, ale także i obowiązek. Dodał, że sam zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich jak "każdy zwykły obywatel". Według niego najważniejszym jest, by wybory przebiegły "w sposób uczciwy, by ich wynik był obiektywny i prawdziwy, by zostały dobrze i rzetelnie przeprowadzone, i by mogły zostać spokojnie uznane".(PAP)
kmz/ aszw/ ał/