Prezes PiS o wystawie „Nasi chłopcy”: ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II WŚ
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił we wtorek, że wystawa „Nasi chłopcy” ma „podprogowo rozmyć” odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom. Jego zdaniem wystawa „uderza w polską rację stanu i podważa oczywiste fakty historyczne”.
W piątek w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku odbył się wernisaż wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”, której ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do armii III Rzeszy.
Wystawę skrytykował m.in. prezydent Andrzej Duda, wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MON Mariusz Błaszczak.
Prezes PiS o wystawie „Nasi chłopcy”: uderzenie w polską rację stanu
Do sprawy odniósł się we wtorek prezes PiS, który także skrytykował ekspozycję. W swoim wpisie na platformie X Kaczyński nawiązał jednocześnie do ostatnich wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna, w których zakwestionował on dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz-Birkenau. W sprawie wypowiedzi Brauna śledztwo wszczął IPN.
Czy to skoordynowana akcja? Najpierw Braun kwestionujący Holokaust i zbrodnie w Auschwitz, a teraz ludzie koalicji 13 grudnia tworzący skandaliczną wystawę "Nasi Chłopcy", która ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom. To…
— Jarosław Kaczyński (@OficjalnyJK) July 15, 2025
Czy to skoordynowana akcja? Najpierw Braun kwestionujący Holokaust i zbrodnie w Auschwitz
A teraz ludzie koalicji 13. grudnia tworzący skandaliczną wystawę „Nasi Chłopcy”, która ma podprogowo rozmyć odpowiedzialność za tragedię II wojny światowej, a wręcz przypisać ją Polakom
Jego zdaniem to „uderzenie w polską rację stanu i podważanie oczywistych faktów historycznych”. „Oburzające jest, że ten proceder legitymizują ludzie sprawujący w Polsce władzę. To wiele mówi...” - stwierdził Kaczyński.
Wystawa „Nasi chłopcy”. Jest oświadczenie Muzeum Gdańska
Rzecznik Muzeum Gdańska dr Andrzej Gierszewski w przesłanym PAP w poniedziałek oświadczeniu napisał, że muzeum sprzeciwia się niesprawiedliwym i powierzchownym ocenom pojawiającym się w przestrzeni publicznej w związku z wystawą „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”. Muzeum zauważyło, że osoby wygłaszające krytyczne uwagi, nie zapoznały się ani z samą ekspozycją, ani z jej kontekstem historycznym i edukacyjnym.
Ubolewamy nad tym, że narracja wokół wystawy bywa wykorzystywana instrumentalnie dla doraźnych celów politycznych
Przekazał, że wystawa została przygotowana we współpracy z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku i Centrum Badań Historycznych PAN w Berlinie. „Celem wystawy jest pokazanie tragicznego losu ludzi, którzy po 1939 roku znaleźli się pod brutalnym przymusem – wpisani na Volkslistę, powoływani do Wehrmachtu pod groźbą represji wobec siebie i swoich rodzin” - zaznaczył.
Ostatnie wypowiedzi europosła Grzegorza Brauna kwestionujące dokonywanie ludobójstwa w komorach gazowych w niemieckim, nazistowskim obozie Auschwitz-Birkenau spotkały się z powszechnym potępieniem, m.in. ze strony polityków, IPN, Rzecznika Praw Obywatelskich, dyrektora Muzeum Auschwitz, Gminy Żydowskiej w Warszawie i katolickich duchownych. Premier Donald Tusk określił słowa Brauna jako „hańbę”. – Musimy zrobić wszystko, żeby nikomu na świecie Polska nie kojarzyła się z takimi ludźmi – podkreślił szef rządu. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że ws. wypowiedzi Brauna czas na zdecydowaną reakcję służb.
Poza sprawą tzw. kłamstwa oświęcimskiego prokuratura bada także - na różnych etapach postępowań - inne kontrowersyjne czyny europosła Brauna. (PAP)
andr/ sdd/ lm/