O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent o wystawie „Nasi chłopcy”: to moralna prowokacja

Prezydent Andrzej Duda skrytykował w poniedziałek na platformie X wystawę „Nasi chłopcy”, której wernisaż odbył się w piątek w Gdańsku. Napisał, że informację o niej przyjął z „oburzeniem”. Jego zdaniem przedstawianie żołnierzy III Rzeszy jako „naszych” to nie tylko fałsz historyczny, to moralna prowokacja.

Andrzej Duda. Fot. PAP/Piotr Nowak
Andrzej Duda. Fot. PAP/Piotr Nowak

W piątek w Galerii Palowej Ratusza Głównego Miasta w Gdańsku odbył się wernisaż wystawy „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”, której ekspozycja opowiada o losach dziesiątek tysięcy mieszkańców Pomorza, którzy zostali wcieleni do armii III Rzeszy.

W poniedziałek na portalu społecznościowym X wystawę skrytykował prezydent Duda. Napisał, że „nie ma zgody na relatywizowanie historii”.

„Z oburzeniem przyjmuję informację o wystawie 'Nasi chłopcy' w Muzeum Gdańska. Przedstawianie żołnierzy III Rzeszy jako 'naszych' to nie tylko fałsz historyczny, to moralna prowokacja, nawet jeśli zdjęcia młodych mężczyzn w mundurach armii Hitlera przedstawiają przymusowo wcielonych do niemieckiego wojska Polaków” - ocenił prezydent.

We wpisie podkreślił, że Polacy, jako naród, byli ofiarami niemieckiej okupacji i niemieckiego terroru, a nie jego sprawcami, czy uczestnikami.

„Gdańsk – miejsce, gdzie zaczęła się II wojna światowa – nie może być sceną dla narracji, które rozmywają odpowiedzialność sprawców. Takie działania podważają fundamenty naszej tożsamości i godzą w szacunek dla Ofiar”.

Zaznaczył, że jako Prezydent Rzeczypospolitej stanowczo się temu sprzeciwia. „Kto relatywizuje zbrodnie, ten rozbraja sumienie narodu” - napisał.

Prezydent wskazał również na żołnierza Armii Krajowej, bohatera Powstania Warszawskiego Janusza Brochiewicza-Lewińskiego ps. Gryf.

„Legendarny żołnierz Batalionu »Parasol« AK, który w sierpniu 1944 roku stanął na czele bohaterskiej obrony Pałacyku Michla. O tych 'Naszych Chłopcach' trzeba przypominać na wystawach, opowiadać w szkołach, rozmawiać przy rodzinnych stołach. Trzeba Ich wspominać – głośno, wyraźnie i z dumą. Bo tacy właśnie byli #NasiChłopcy” - stwierdził prezydent.

Wcześniej wystawę na platformie X skrytykowali wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz były szef MON Mariusz Błaszczak.

Kosiniak-Kamysz napisał, że „wystawa (...) nie służy polskiej polityce pamięci”. Jego zdaniem „nasi chłopcy, żołnierze i cywile, Polacy, bronili Ojczyzny przed nazistowskimi Niemcami do ostatniej kropli krwi. To oni są bohaterami i to im należą się miejsca na wystawach” - napisał.

Z kolei zdaniem Błaszczak, wystawa ta „to jawna realizacja niemieckiej narracji, a prowadzą ją przecież instytucje, które powinny strzec polskiej pamięci historycznej”. Zaznaczył, że „tego rodzaju wystawy to próba przekłamania historii”.

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego w komentarzu w serwisie X napisało, że wystawa przywraca pamięć o Polakach, którym podmiotowość została przemocą odebrana, i o których na całe dekady zapomniano.

Podano, że wystawa przybliża losy dziesiątków tysięcy Polaków, przymusowo wcielonych do Wehrmachtu. Ogromna część z nich zdezerterowała, zasilając później szeregi Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie.

Podkreślono, że misją instytucji takich jak muzea jest rzetelne i kompleksowe prezentowanie historii, często dotyczącej tematów trudnych i do tej pory przemilczanych.

W ubiegłym tygodniu muzeum zapowiadając wydarzenie napisało, że na powierzchni 200 m kw. zgromadzono oryginalne eksponaty, fotografie, nagrania, instalacje artystyczne oraz osobiste pamiątki rodzinne. Wystawie towarzyszy również program wydarzeń o charakterze naukowym i edukacyjnym. Wystawa podzielona została na trzy główne części: „W Rzeszy”, „Ślady” i „Głos”.

Wystawa powstała dzięki współpracy Muzeum Gdańska, Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie, w oparciu o zbiory muzeów pomorskich oraz kilkudziesięciu rodzin z Pomorza i Gdańska.

Piotr Mirowicz (PAP)

pm/ aszw/ mhr/ grg/

Zobacz także

  • Andrzej Duda (L) i Karol Nawrocki (P). Fot. PAP/Paweł Supernak
    Andrzej Duda (L) i Karol Nawrocki (P). Fot. PAP/Paweł Supernak

    Czy Polacy uważają, że Karol Nawrocki będzie lepszym prezydentem niż Andrzej Duda? Sondaż CBOS

  • Były prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Były prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Specjalnie dla PAP

    Medioznawca: Andrzej Duda łaknie tłumu i słuchaczy

  • Były prezydent Andrzej Duda, fot. PAP/Piotr Nowak
    Były prezydent Andrzej Duda, fot. PAP/Piotr Nowak

    Andrzej Duda ma nową pracę. Poprowadzi swój autorski program

  • Karol Nawrocki Fot. PAP/Adam Warżawa
    Karol Nawrocki Fot. PAP/Adam Warżawa

    Prezydent do bohaterów Solidarności: mogę żyć w wolnej Polsce dzięki wam

Serwisy ogólnodostępne PAP