O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Prezydent Finlandii: napływ azylantów to pewnie odwet Rosji za naszą umowę obronną z USA

Cały czas ze strony Rosji wypomina się nam wejście do NATO. Tym razem sytuacja na wschodniej granicy może mieć związek z wynegocjowaną między Finlandią a USA umową o współpracy obronnej DCA, a napływ azylantów to pewnie odwet Rosji – powiedział w środę prezydent Sauli Niinisto.

Funkcjonariusz fińskiej straży granicznej na granicy z Rosją, fot. PAP/EPA/COMPIC/JUHA METSO	JUHA METSO
Funkcjonariusz fińskiej straży granicznej na granicy z Rosją, fot. PAP/EPA/COMPIC/JUHA METSO JUHA METSO

"Najwyraźniej szlak migracyjny jest taki, że azylanci przylatują (lub są transportowani) do Moskwy, gdzie prawdopodobnie za opłatą otrzymują pomoc w dotarciu do granicy. Mamy informacje, że rosyjskie służby graniczne także im w tym pomagają” – mówił fiński prezydent, który w środę złożył wizytę w Niemczech.

Tej jesieni pod wschodnią granicę Finlandii przybyli imigranci pochodzący z kilkunastu krajów świata. Niektórzy z azylantów w rozmowie z fińskimi mediami przyznali, że rosyjska policja czy wojsko nakazały im jechać w stronę granicy. Mieli zorganizowany dowóz "taksówką", a na końcu podróży dostawali rowery, by dotrzeć do fińskiej kontroli granicznej. Część przyjezdnych z Bliskiego Wschodu czy Afryki Płn.-Wsch. mówiła też, że za rower trzeba było zapłacić. Sprzedawano je na poboczu z przyczepy; cena od od 100 do 400 euro, w zależności od zamożności klienta – relacjonował "Helsingin Sanomat".

Dotychczas Rosjanie migrantów nieposiadających odpowiednich dokumentów zatrzymywali i nie przepuszczali dalej do granicy. "Myślę, że tym razem powodem zmiany praktyki rosyjskich służb może być umowa obronna z USA" – przyznał Niinisto w rozmowie z fińskimi mediami.

Amerykańsko-fińska umowa o współpracy obronnej DCA (ang. Defence Cooperation Agreement) została wynegocjowana pod koniec października w Helsinkach. Według informacji fińskiej prasy, powołującej się na źródłach w organach bezpieczeństwa, USA dla celów militarnych będą korzystać z fińskich koszar, poligonów, portów i lotnisk. Porozumienie nie zakłada budowy stałej bazy, ale wojska amerykańskie przebywałyby na terenie Finlandii "tymczasowo" w różnych okresach. Częściej też mają się odbywać ćwiczenia i manewry z udziałem USA.

Ja podaje fińska straż graniczna, w ostatnich dniach napływ osób, głównie z Bliskiego Wschodu i Afryki Płn.-Wsch., którzy szukają w Finlandii azylu, jest coraz większy. W środę do godz. 22 (21 czasu polskiego) do przejść granicznych w Karelii Południowej skupiających ruch z Moskwy i Petersburga, przybyło 75 nowych azylantów. We wtorek było ich 55, w poniedziałek zaś niespełna 40. Wcześniej w okresie od sierpnia do początku listopada straż graniczna odnotowała przybycie łącznie niespełna stu osób, nieposiadających ważnych dokumentów.

 

Z Helsinek Przemysław Molik (PAP)

sma/

Zobacz także

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/KIMMO BRANDT
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/KIMMO BRANDT

    Atak nożownika w Finlandii. Policja podała szczegóły

  • Policja w Finlandii, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/KIMMO BRANDT
    Policja w Finlandii, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/KIMMO BRANDT

    Finlandia. Uczeń zaatakował nożem w szkole. Trzy osoby ranne

  • Płot na granicy Finlandii z Rosją, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/COMPIC/KIMMO BRANDT
    Płot na granicy Finlandii z Rosją, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/COMPIC/KIMMO BRANDT

    Finlandia zamyka granicę z Rosją. "Zagrożenie instrumentalnym wykorzystaniem migrantów"

  • Paivi Maarit Laine. Fot. Ambasada Finlandii w Warszawie/ Facebook
    Paivi Maarit Laine. Fot. Ambasada Finlandii w Warszawie/ Facebook
    Specjalnie dla PAP

    Ambasadorka Finlandii w Polsce: Święta to czas, kiedy chcemy zrobić coś dobrego dla świata [NASZE WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP