Prowincja Ontario wstrzyma kampanię przeciw cłom USA, ale dopiero w poniedziałek
Prowincja Ontario wstrzyma emisję reklam przeciw amerykańskim cłom, ale dopiero w poniedziałek – poinformował w piątek premier Ontario Doug Ford. Ford uzgodnił tę kwestię w rozmowie z premierem Kanady Markiem Carneyem i poinformował o tym na platformach społecznościowych.
„Po rozmowach z premierem Carneyem, Ontario wstrzyma emisję swojej kampanii reklamowej od poniedziałku, by negocjacje handlowe mogły zostać wznowione” – napisał Ford na platformie X.
„Naszym zamiarem było zawsze rozpoczęcie rozmowy o rodzaju gospodarki, którą Amerykanie chcą budować i skutkach ceł dla pracowników i firm. Osiągnęliśmy nasz cel, dotarliśmy do publiczności w USA na najwyższym szczeblu” – dodał i zaznaczył, że telewizyjne reklamy będą emitowane przez weekend tak, by mogli obejrzeć je widzowie rozgrywek baseballa (World Series).
Our intention was always to initiate a conversation about the kind of economy that Americans want to build and the impact of tariffs on workers and businesses. We've achieved our goal, having reached U.S. audiences at the highest levels. I've directed my team to keep putting our…
— Doug Ford (@fordnation) October 24, 2025
Prezydent USA Donald Trump poinformował w nocy z czwartku na piątek, że wszystkie rozmowy handlowe z Kanadą zostały zerwane właśnie z powodu reklamy telewizyjnej zleconej przez rząd prowincji Ontario. Reklama zawiera fragmenty nagrania wypowiedzi byłego prezydenta USA Ronalda Reagana, w której krytykował cła. Reagan był zwolennikiem wolnego handlu i w wykorzystanym przez rząd Ontario nagraniu argumentował, że taryfy celne powodują utratę miejsc pracy i wojny handlowe. Wypowiedzi Reagana pochodzą z jego wystąpienia z kwietnia 1987 r.
Carney powiedział w piątek, przed wylotem na spotkania w Malezji, Singapurze i Korei Płd., że Kanada wróci do rozmów z USA, gdy Amerykanie będą gotowi. Dotychczasowe rozmowy z USA określił jako „szczegółowe i konstruktywne, na temat specyficznych transakcji, specyficznych sektorów, stali, aluminium, energii, dokonywano postępów”.
W Kanadzie premier Manitoby Wab Kinew poparł inicjatywę Forda. Również premier Kolumbii Brytyjskiej David Eby poinformował w mediach społecznościowych, że nie wycofuje się z nierozpoczętej jeszcze kampanii reklamowej, która ma być przeprowadzona w USA i również dotyczyć skutków ceł, w tym nałożonych na kanadyjskie drewno. Eby napisał na X, że „Amerykanie muszą usłyszeć, jak cła zwiększają ceny”. „Nasze drewno ma wyższe cła niż rosyjskie. Absurd. Prawda zwycięży!” – napisał Eby. Zarówno Eby, jak i Kinew są politykami rządzących w tych prowincjach lokalnych socjaldemokratycznych NDP (Nowa Partia Demokratyczna). Ford jest konserwatystą.
Forda poparła również w piątek przewodnicząca zrzeszającego 320 tys. członków związku zawodowego Unifor Lana Payne. „Od początku zamiarem Trumpa było zniszczenie naszego przemysłu i wepchnięcie Kanady w gospodarcze poddaństwo” – napisała w oświadczeniu. Oburzenie Trumpa nazwała „udawanym” i określiła je jako „jego ostatni pomysł na sabotowanie postępów czynionych przez kanadyjski zespół negocjatorów”.
Publiczny nadawca CBC informował w piątek, że publiczne oburzenie i komentarze Trumpa w sprawie reklamy nastąpiły trzy dni po tym, gdy zobaczył on reklamę. Jak pisał waszyngtoński korespondent CBC Mike Crawley, Trump wspomniał o reklamie we wtorek, podczas spotkania z republikańskimi politykami w Białym Domu. Dodał, że gdyby był z Kanady, posłużyłby się takim samym typem reklamy. Zaznaczył przy tym, że nie sądzi, by ta reklama miała wielki wpływ na Amerykanów.
Jednak w piątek w swoich wpisach na platformach społecznościowych Trump oskarżył Kanadę o „nielegalne wpływanie na Sąd Najwyższy” przed listopadową rozprawą na temat legalności większości nałożonych przez niego ceł.
Z Toronto Anna Lach(PAP)
lach/ mal/ grg/