O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Przydacz: na spotkaniu z MSZ przedstawię oczekiwania prezydenta ws. zakończenia paraliżu w służbie zagranicznej

Na środowym spotkaniu z MSZ przedstawię oczekiwania prezydenta ws. zakończenia paraliżu w służbie zagranicznej - powiedział prezydencki minister ds. międzynarodowych Marcin Przydacz. Wskazał, że w wizycie prezydenta w Wilnie i Helsinkach bierze udział Wojciech Zajączkowski z MSZ.

Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP. Fot. PAP/Albert Zawada
Szef Biura Polityki Międzynarodowej KPRP. Fot. PAP/Albert Zawada

W poniedziałek prezydent Karol Nawrocki rozpoczął wizytę na Litwie; podczas briefingu prasowego w Wilnie szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej został zapytany o obecne relacje na linii Kancelaria Prezydenta-MSZ, w obliczu m.in. faktu, że w wizycie Nawrockiego w Waszyngtonie nie towarzyszył mu nikt z MSZ, a także w obliczu nie rozwiązanej kwestii nominacji ambasadorskich.

Spotkanie z wiceszefem MSZ

Przydacz wskazał w rozmowie z dziennikarzami, że na środę zaplanowane jest jego spotkanie z wiceszefem MSZ Marcinem Bosackim. Jak powiedział, na spotkaniu przekaże oczekiwania prezydenta Nawrockiego ws. uregulowania sytuacji w ambasadach i "zakończenie paraliżu" służby zagranicznej. W obliczu ostatnich napięć na linii KPRP-MSZ rozmowa ma też dotyczyć - jak mówił Przydacz - szerszego kontekstu relacji prezydenta i rządu w domenie polityki zagranicznej.

Będę podchodził do tego spotkania z otwartą dłonią, choć rozmówca po drugiej stronie nie jest znany ze specjalnie konstruktywnej postawy

Marcin Przydacz

Jak zaznaczył Przydacz - chodzi m.in. o kwestię wymiany notatek ze spotkań z zagranicznymi przywódcami. Zauważył, że od początku roku do KPRP wpłynęły jedynie dwie niejawne notatki sporządzone po spotkaniach premiera Donalda Tuska z zagranicznymi przywódcami. Przydacz powoływał się przy tym na wyrok TK z 2008 roku, który wskazuje - jak mówił - "na konieczność współdziałania prezydenta z rządem, ale też rządu z prezydentem". - Zachęcam pana premiera do wykonywania obowiązków, jakie nakłada na niego konstytucja - mówił.

Pytany, czy w trwającej wizycie prezydenta w Wilnie i wtorkowej w Helsinkach towarzyszy mu przedstawiciel MSZ, Przydacz wskazał, że w delegacji obecny jest wiceszef MSZ Wojciech Zajączkowski. - To jest zupełnie naturalne, jeżeli ktoś chce współpracować i jego obecność przysłuży się interesowi Polski, to będziemy go oczywiście zabierać. A jeżeli nie - to prezydent będzie decydował - powiedział Przydacz, dodając, że w przeszłości bywało już tak, że prezydent w swoje zagraniczne wizyty nie zabierał przedstawiciela resortu dyplomacji.

- Będą takie wizyty, na które będziemy zapraszać przedstawicieli MSZ, jeżeli będzie to służyło interesowi państwa polskiego. A jeżeli nie - tak jak w przypadku Waszyngtonu - to po prostu nie mógł (w nim) brać udziału minister spraw zagranicznych - stwierdził Przydacz, oceniając, że obecność np. szefa MSZ w Gabinecie Owalnym nie tworzyłoby konstruktywnej atmosfery w rozmowach z prezydentem USA Donaldem Trumpem - jak mówił - "po wszystkim, co zostało przez ministra Sikorskiego wobec Trumpa powiedziane".

Współpraca prezydenta z szefem MSZ

W sobotę prezydent Karol Nawrocki wyraził chęć rozmowy z szefem MSZ Radosławem Sikorskim o „niepokojącym” - w jego ocenie - stanie polskiej dyplomacji. Sikorski podziękował Nawrockiemu za zaproszenie i podkreślił, że pozostaje do jego dyspozycji. Szef MSZ wyraził też nadzieję, że dzięki rozmowom uda się uzgodnić podpisanie przez prezydenta Nawrockiego „nominacji zgodnie z ustawą, wyłonionych kandydatów na ambasadorów, mających rekomendację Sejmu i zgody państw przyjmujących”.

Spór o nominacje ambasadorskie między rządem a Prezydentem RP trwa od marca 2024 r. Wtedy Sikorski zdecydował, że ponad 50 ambasadorów zakończy misję, a kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo resortu zostanie wycofanych. Ówczesny prezydent Andrzej Duda podkreślił natomiast, że „nie da się żadnego ambasadora polskiego powołać, ani odwołać bez podpisu prezydenta".

W miejsce ambasadorów, którzy opuścili placówki, ale nie zostali formalnie odwołani przez prezydenta, trafili wskazani przez MSZ dyplomaci, którzy nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d'affaires - taka sytuacja jest np. w USA, gdzie były szef MON w rządzie PO-PSL Bogdan Klich zastąpił Marka Magierowskiego. Andrzej Duda wielokrotnie dawał do zrozumienia, że nie uważa Klicha za odpowiednią postać na stanowisku ambasadora w USA.

Nawrocki deklarował wielokrotnie, że popiera główne kierunki polityki zagranicznej prezydenta Andrzeja Dudy.(PAP)

mml/ mrr/ mdr/

Zobacz także

  • rzysięga wojskowa żołnierzy 17. Opolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej na Rynku w Nysie Fot. PAP/Krzysztof Świderski
    rzysięga wojskowa żołnierzy 17. Opolskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej na Rynku w Nysie Fot. PAP/Krzysztof Świderski

    Co z zasadniczą służbą wojskową? Prezydent: nie ma problemu z chętnymi

  • Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Prezydent Karol Nawrocki. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Szczyt medyczny u prezydenta. Podano termin

  • Prezydent Karol Nawrocki, szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szefernaker i szef KPRP Zbigniew Bogucki. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Prezydent Karol Nawrocki, szef Gabinetu Prezydenta Paweł Szefernaker i szef KPRP Zbigniew Bogucki. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Nawrocki odmówił nominacji 46 sędziów. Jest oświadczenie prezydenta [NASZE WIDEO]

  • Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Zdjęcie ilustracyjne Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Prof. Gutowski: jeśli powołanie sędziego prowadziłoby do naruszenia prawa, to odmowa prezydenta jest uzasadniona

Serwisy ogólnodostępne PAP