O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Reset. Rząd Tuska wydając emigracyjnego premiera Czeczenii 17 września 2010 podarował Rosji prezent

Ahmed Zakajew, premier emigracyjnego rządu Czeczenii został 17 września 2010 r. zatrzymany w Polsce na żądanie Rosji; był to w jakimś sensie prezent rządu Donalda Tuska dla Rosji w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę - podał portal TVP Info relacjonując nowy odcinek serialu "Reset".

Serial dokumentalny "Reset", fot. TVP
Serial dokumentalny "Reset", fot. TVP

We wtorek Telewizja Polska wyemitowała 13. odcinek serialu "Reset".

Jak relacjonuje portal TVP Info, twórcy programu przybliżyli fakty i wydarzenia związane z zatrzymaniem Ahmeda Zakajewa, premiera emigracyjnego rządu Czeczenii. Zakajew swobodnie podróżował po całej Europie, ale dopiero w Polsce na żądanie Rosji został zatrzymany - podkreślono.

"Nie jest ważne dla Rosjan, czy Zakajew będzie wydany, czy nie. Na tym etapie liczy się to, że Polska się wyłamała z całego wolnościowego Zachodu i zgodziła się na zatrzymanie Zakajewa" – skomentował współautor programu, historyk Sławomir Cenckiewicz.

"Polskie służby dyplomatyczne, prokuratura, policja, służby specjalne, myślę, że w takim czworokącie została podjęta decyzja o zatrzymaniu Zakajewa, wyznaczyły termin zatrzymania tego czeczeńskiego przywódcy na 17 września 2010 roku. To jest w jakimś sensie prezent dla Rosji. 17 września, w rocznicę agresji sowieckiej na Polskę, polski rząd premiera Donalda Tuska przekazuje Rosjanom wiano w postaci aresztowanego Zakajewa" – stwierdził Cenckiewicz.

Jak podał portal TVP Info, w serialu ujawniono dokument, notatkę MSZ, w którym ówczesny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski opisuje stanowisko Polski i relacje z Rosjanami. Cenckiewicz, komentując ten dokument, powiedział w programie, że „będąc ministrem spraw zagranicznych, nie podpisałby nigdy takiego dokumentu”. "Nawet z punktu widzenia politycznego prosiłbym jakiegoś szefa departamentu, żeby złożył pod tym swój podpis, ale w życiu nie podpisałbym się osobiście pod takim strasznym dokumentem, który jest świadectwem niebywałego wręcz serwilizmu" – zaznaczył historyk, cytowany przez portal.(PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Premier Donald Tusk. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Tusk przed szczytem w Brukseli: albo pieniądze dzisiaj, albo krew jutro

  • Wydarzenie w ramach centralnych obchodów 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Rzeczypospolitej Polskiej. Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Wydarzenie w ramach centralnych obchodów 80. rocznicy włączenia Ziem Zachodnich i Północnych do Rzeczypospolitej Polskiej. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Premier: budujemy pewność, że Polski nie można lekceważyć

  • Premier Donald Tusk Fot. PAP/Piotr Nowak
    Premier Donald Tusk Fot. PAP/Piotr Nowak

    Premier będzie na szczycie w Berlinie. Rzecznik rządu potwierdza

  • Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak
    Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

    Dwa lata rządu. Za czasów Tuska wzrost gospodarczy wyraźnie przyspieszył

Serwisy ogólnodostępne PAP