Rosja utrudnia wymianę ciał poległych z Ukrainą. "Przekazują nam szczątki własnych żołnierzy"
Rosja utrudnia Ukrainie wymianę ciał żołnierzy; przekazuje „skrajnie zniszczone” szczątki jednego człowieka w różnych workach oraz resztki swoich własnych obywateli – oświadczył szef ukraińskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ihor Kłymenko.
W poniedziałek Rosja i Ukraina zakończyły wymianę ciał żołnierzy według formuły 6000 na 6000. Łącznie Ukraina otrzymała 6057 ciał; repatriację w ramach porozumień stambulskich uznano za zakończoną.
Kłymenko wyjaśnił na portalach społecznościowych, że po otrzymaniu zwłok rozpoczyna się żmudny proces ich identyfikacji.
„Proces ten sam w sobie jest złożony i długotrwały. A Rosja dodatkowo, celowo, utrudnia nam identyfikację. Ciała są zwracane w skrajnie zmasakrowanym stanie, części ciał znajdują się w różnych workach. Zdarzają się przypadki, gdy szczątki jednej osoby powracają podczas różnych etapów repatriacji” – podkreślił.
Minister oświadczył, że zdarzają się też przypadki, kiedy strona ukraińska otrzymuje ciała obywateli Rosji.
„Co więcej, podczas ostatnich repatriacji przekazano nam również ciała rosyjskich żołnierzy — zmieszane z ciałami Ukraińców. Niestety, to fakt. Rosjanie mogli to zrobić celowo, aby zwiększyć liczbę przekazanych ciał i obciążyć pracą naszych ekspertów, jednocześnie wywierając cyniczną presję informacyjną. Może to być także wyraz typowego dla nich lekceważenia wobec własnych ludzi. Tak czy inaczej, te ciała również identyfikujemy” – powiedział Kłymenko.
Wymianę jeńców wojennych i ciał poległych uzgodniono 2 czerwca w Stambule podczas drugiej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich. Strony, które rozmawiały tam za pośrednictwem władz Turcji, ustaliły wymianę wszystkich poważnie chorych jeńców wojennych i przebywających w niewoli wojskowych w wieku poniżej 25 lat, a także wymianę ciał poległych żołnierzy w formule 6000 na 6000.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mal/ ał/