O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Rozliczenia w Korei Południowej. Wszczęto śledztwo przeciwko prezydentowi i dwóm ministrom

Prokuratura Korei Płd. wszczęła śledztwo przeciw prezydentowi Jun Suk Jeolowi oraz szefowi MSW i byłemu ministrowi obrony w związku z ich udziałem we wprowadzeniu stanu wojennego - podała w czwartek agencja Yonhap. Według wiceministra obrony to szef tego resortu nakazał wysłanie wojsk do parlamentu.

fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN
fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

Kim Jong Hjun, którego rezygnację ze stanowiska szefa resortu obrony prezydent przyjął w czwartek rano, w związku ze śledztwem został objęty zakazem podróżowania - przekazał Yonhap. Takich restrykcji nie ogłoszono wobec ministra spraw wewnętrznych Li Sang Mina, uznawanego przez opozycję za kluczowego uczestnika wtorkowych wydarzeń, ani wobec szefa państwa.

Więcej

Mężczyzna przegląda gazetę donoszącą, że prezydent Korei Południowej ogłosił zamiar zniesienia stanu wojennego Fot. PAP/EPA/HAN MYUNG-GU
Mężczyzna przegląda gazetę donoszącą, że prezydent Korei Południowej ogłosił zamiar zniesienia stanu wojennego Fot. PAP/EPA/HAN MYUNG-GU

Prezydent Korei Płd. zdymisjonował ministra obrony. Parlament zdecyduje o impeachmencie

Partie opozycyjne skupione wokół Koreańskiej Partii Demokratycznej (KPD) w środę przedstawiły wniosek o impeachment prezydenta, głosowanie ma się odbyć w sobotę wieczorem czasu lokalnego. KPD domaga się też, by w stan oskarżenia postawiony został były minister obrony, któremu zarzuca, że doradzał prezydentowi ogłoszenie stanu wojennego.

Han Dong Hun, lider rządzącej Partii Władzy Ludowej, z której wywodzi się Jun, powiedział w czwartek, że poprosił prezydenta o opuszczenie ugrupowania, mimo że ma ono jednomyślnie zagłosować przeciwko wnioskowi o impeachment. Han wyjaśnił, że nie chodzi o obronę "niekonstytucyjnego stanu wojennego", ale zapobieżenie dalszemu chaosowi.

Wniosek o impeachment wymaga poparcia większości dwóch trzecich z 300 deputowanych. Opozycja i posłowie niezrzeszeni dysponują łącznie 192 mandatami.

We wniosku o impeachment deputowani napisali, że rozmieszenie wojsk w parlamencie po ogłoszeniu we wtorek nadzwyczajnego stanu wojennego "znacznie utrudniło udział w obradach" parlamentarzystom domagającym się odwołania tej decyzji. "Takie działania stanowią bezpośrednie naruszenie zasadę podziału władzy" - argumentowano.

Wiceminister obrony Kim So Ho powiedział w czwartek w parlamencie, że to Kim Jong Hjun nakazał żołnierzom infiltrację parlamentu i zablokowanie deputowanym wejścia na jego teren w dniu ogłoszenia stanu wojennego. Wiceminister twierdził, że sprzeciwił się rozmieszczeniu wojsk, jednocześnie przyznał, że nie zareagował skutecznie na rozwój wydarzeń.

"W pełni uznaję swoją odpowiedzialność i jestem gotów ponieść pełne konsekwencje" - oświadczył, dodając, że o ogłoszeniu stanu wojennego dowiedział się z mediów. Zapytany o to, kto napisał dekret o stanie wojennym, Kim powiedział, że nie może potwierdzić nazwiska, ale chodzi o osobę spoza ministerstwa obrony.

Prezydent odwołał stan wojenny po sześciu godzinach, gdy większość deputowanych przyjęła wzywającą go do tego uchwałę.

Również w czwartek kontrolowane przez opozycję Zgromadzenie Narodowe przyjęło wnioski o impeachment szefa Komisji Audytu i Kontroli, któremu zarzucono niedopełnienie obowiązków podczas oceny nieprawidłowości związanych z relokacją siedziby prezydenta z Błękitnego Domu do kompleksu ministerstwa obrony w 2022 r. Taki sam wniosek przyjęto wobec trzech czołowych prokuratorów za to, że nie postawili pierwszej damy w stan oskarżenia po dochodzeniu w sprawie jej domniemanego udziału w manipulacji cenami akcji.

 

Krzysztof Pawliszak (PAP)

krp/ akl/ sma/

Zobacz także

  • Sekretarz obrony USA Pete Hegseth oraz jego południowokoreański odpowiednik Ahn Gju Bak. Fot. PAP/EPA/YONHAP
    Sekretarz obrony USA Pete Hegseth oraz jego południowokoreański odpowiednik Ahn Gju Bak. Fot. PAP/EPA/YONHAP

    Szef Pentagonu w strefie zdemilitaryzowanej między Koreami. Pierwsza taka wizyta od ośmiu lat

  • Granica Korei Południowej z Koreą Północną, fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN
    Granica Korei Południowej z Koreą Północną, fot. PAP/EPA/JEON HEON-KYUN

    Żołnierz z Korei Płn. zdezerterował i uciekł do Korei Południowej

  • Kim Jo Dzong. Fot. PAP/EPA/SEONG JOON CHO / POOL
    Kim Jo Dzong. Fot. PAP/EPA/SEONG JOON CHO / POOL

    Siostra Kima reaguje na ofertę ze strony Seulu. "Mrzonki"

  • Szkolenie z obsługi czołgów K2 Fot. 16. Dywizja Zmechanizowana
    Szkolenie z obsługi czołgów K2 Fot. 16. Dywizja Zmechanizowana

    Pancerniacy z jednostek w Morągu i Braniewie szkolą się z obsługi z czołgów K2

Serwisy ogólnodostępne PAP