O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Sprawa prokuratora od "zamachu stanu". Zostało wszczęte śledztwo

Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak poinformował we wtorek, że zostało wszczęte śledztwo na podstawie zawiadomienia PG o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez zastępcę PG prok. Michała Ostrowskiego.

Prokuratorzy Anna Adamiak i Przemysław Nowak fot. PAP/Leszek Szymański
Prokuratorzy Anna Adamiak i Przemysław Nowak fot. PAP/Leszek Szymański

Więcej

Michał Ostrowski. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Michał Ostrowski. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Prokurator generalny zawiesił swojego zastępcę Michała Ostrowskiego na 6 miesięcy

We wtorek Prokuratura Krajowa poinformowała, że prokurator generalny Adam Bodnar w poniedziałek zawiesił prok. Ostrowskiego w czynnościach na sześć miesięcy. PK zarzuca Ostrowskiemu "oczywistą i rażącą obrazę przepisów prawa", która polegać miała m.in. na wszczęciu i prowadzeniu śledztwa bez rejestracji w systemie ewidencyjnym prokuratury.

Na konferencji prasowej prok. Nowak przekazał, że w uzasadnieniu zawiadomienia wskazano szereg okoliczności uzasadniających podejrzenie popełnienie przestępstwa.

"Są to w większości okoliczności zbieżne z tymi (...), które leżały u podstaw podjęcia decyzji o zawieszeniu prokuratora w czynnościach służbowych" - powiedział Nowak.

Wyjaśnił, że "w pewnym skrócie chodziło przede wszystkim o podejmowanie czynności służbowych prokuratora wbrew obowiązującej pragmatyce służbowej oraz wbrew obowiązującym przepisom". Jak mówił Nowak, chodziło o "przyjęcie zawiadomienia od swojego kolegi Bogdana Święczkowskiego, następnie wszczęcie postępowania, śledztwa bez dochowania jakichkolwiek rygorów obowiązujących w prokuratorze".

"W tym zawiadomieniu Adam Bodnar również podkreślił kwestię (...) złamania zasady obiektywizmu, bezstronności, podjęcia tych działań wbrew przepisom, które nakazywały prokuratorowi Michałowi Ostrowskiemu wyłączyć, w zasadzie nie podejmować tych działań" - powiedział Nowak.

Dodał, że "w sposób oczywisty, w zakresie tej osoby zachodzą okoliczności wskazujące na brak jego bezstronności". "W zasadzie jest on ostatnim prokuratorem, który powinien tego rodzaju sprawy prowadzić" - ocenił prok. Nowak.

Więcej

Szef KP PiS Mariusz Błaszczak Fot. PAP/Rafał Guz
Szef KP PiS Mariusz Błaszczak Fot. PAP/Rafał Guz

Prokurator od "zamachu stanu" zawieszony. Jest komentarz PiS

Powiedział też, że zawiadomienie zostało we wtorek przekazane do Wydziału spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej i również we wtorek prokurator z tego wydziału wszczął śledztwo w kierunku czynu z art. 231, a więc przestępstwa urzędniczego przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków i działania na szkodę interesu publicznego. 

Zawiadomienie ws. "zamachu stanu" przydzielone do rozpoznania 

Prok. Nowak podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej, że zastępca PG prok. Michał Ostrowski nie był prawidłowym referentem postępowania ws. "zamachu stanu", które podjąć miał po zawiadomieniu prezesa TK Bogdana Święczkowskiego.

"Żeby śledztwo komuś odebrać, musi on je najpierw uzyskać w sposób prawidłowy i być jego referentem. Tak w tej sytuacji po prostu nie było. Michał Ostrowski nigdy nie powinien w ten sposób tej sprawy uzyskać i prowadzić. Nigdy nie był legalnym referentem tego postępowania. Dlatego też nie doszło do odebrania tego postępowania z jego referatu, a po prostu zostanie ta sprawa po raz pierwszy przydzielona prokuratorowi do rozpoznania. I to zawiadomienie Święczkowskiego oczywiście procesowo zostanie rozpoznane" - powiedział Nowak.

Rzecznik Prokuratury Krajowej podkreślił, że - wbrew informacjom pojawiającym się w mediach - "tego śledztwa (...) nikt prokuratorowi Michałowi Ostrowskiemu nie odebrał".

Co jest w aktach sprawy "zamachu stanu"

Rzecznik PK powiedział, że na chwilę obecną akta sprawy "zamachu stanu" "składają się z jednego tomu", w czym jest "około 60 stron zawiadomienia". Znaleźć tam można także "szereg wydruków różnego rodzaju aktów prawnych i orzeczeń oraz przesłuchanie dziewięciu osób".

"Wszystkie te osoby są to osoby publiczne, które należą do tego samego środowiska polityczno-środowiskowego, co sam pan prokurator Ostrowski. I są to bardzo krótkie zeznania, zdawkowe, mieszczące się zazwyczaj na jednej stronie lub na półtorej strony, góra dwóch stronach. Treść tych zeznań, nie wchodząc w szczegóły, jest to powtórzenie tych samych okoliczności i tych samych ocen, które te osoby publicznie mówią od dawna" - powiedział Przemysław Nowak.

Prok. Nowak zaznaczył, że w zeznaniach znajdują się deklaracje dotyczące "ich ocen co do nieprawidłowości, jakie miały miejsce w Polsce". Dodał, że "szereg tych kwestii zresztą była już rozpatrywana przez prokuraturę w różnych postępowaniach".(PAP)
 

mt/ from/ itm/ kos/ godl/ mar/

Zobacz także

  • Jair Bolsonaro, fot. PAP/EPA/EFE/ANDRE BORGES
    Jair Bolsonaro, fot. PAP/EPA/EFE/ANDRE BORGES

    Bolsonaro utracił stanowisko w swojej partii za próbę zamachu stanu

  • Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA
    Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA

    Zamach stanu w Gwinei Bissau. Armia potwierdziła, że aresztowała prezydenta i przejęła władzę

  • Szymon Holownia. Fot. PAP/Rafał Guz
    Szymon Holownia. Fot. PAP/Rafał Guz

    Hołownia nie stawił się na przesłuchanie w warszawskiej prokuraturze [NASZE WIDEO]

  • Szymon Hołownia. Fot. PAP/Tomasz Gzell
    Szymon Hołownia. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Ciąg dalszy przesłuchania Hołowni. Chodzi o słowa dot. "zamachu stanu"

Serwisy ogólnodostępne PAP