Starmer ostrzegł Izrael przed "konkretnymi działaniami". Chodzi o wojnę w Gazie
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer ostrzegł Izrael przed "dalszymi konkretnymi działaniami", jeżeli nie zaprzestanie ofensywy w Strefie Gazy i nie odblokuje w pełni pomocy humanitarnej. To kolejna taka wypowiedź Starmera, poprzednie spotykały się z krytyką Izraela.
"Premier potwierdził, że jeśli Izrael nie zaprzestanie nowej ofensywy i nie zniesie ograniczeń dotyczących pomocy humanitarnej, Wielka Brytania i jej partnerzy podejmą w odpowiedzi kolejne konkretne działania" - przekazały służby prasowe brytyjskiego rządu po czwartkowym spotkaniu Starmera z królem Jordanii Abdullahem II w Londynie.
Izrael od kilku tygodni prowadzi nową ofensywę w Strefie Gazy, by zmusić Hamas do złożenia broni i uwolnienia wciąż więzionych zakładników.
Wojna w Strefie Gazy. Wielka Brytania ostrzega Izrael
Narasta też międzynarodowa krytyka działań Izraela - zarówno nowej ofensywy i jej tragicznych skutków dla cywilów, jak też przepuszczania niewystarczającej ilości pomocy humanitarnej. Według organizacji międzynarodowych sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest najgorsza od wybuchu wojny jesienią 2023 r.
Dwa tygodnie temu Starmer wraz z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Kanady Mikiem Carney'em zagrozili Izraelowi podjęciem "konkretnych działań", jeżeli to państwo nie zaprzestanie ofensywy w Strefie Gazy. Przywódcy sprzeciwili się też wszelkim rozbudowom nielegalnych żydowskich osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu i zagrozili "ukierunkowanymi sankcjami" w wypadku ich dalszej rozbudowy.
Wielka Brytania zawiesiła później rozmowy o umowie o wolnym handlu z Izraelem.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oskarżył przywódców Francji, Kanady i Wielkiej Brytanii o chęć pomocy terrorystom z Hamasu i zarzucił im, że stoją "po złej stronie ludzkości i po złej stronie historii".
Jerzy Adamiak (PAP)
adj/ wr/ pap/