Szef MSZ Ukrainy: nie można manipulować terminem "pokój"
Chcemy zakończyć wojnę w tym roku, ale nie można manipulować terminem "pokój" - powiedział szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha. Zaznaczył, że Kijów opowiada się za długotrwałym, sprawiedliwym i wszechstronnym pokojem w wojnie z Rosją.
Według ministra od tego, jak zakończy się wojna w Ukrainie, zależy "przyszła architektura bezpieczeństwa w Europie, bezpieczeństwo każdej rodziny w Europie". Dlatego - dodał - pokój musi być sprawiedliwy, trwały i wszechstronny.
"Długotrwały i wszechstronny pokój oznacza też godność" - podkreślił minister podczas forum dyplomatycznego w Antalyi na południu Turcji.
Zaznaczył, że "przepis na zakończenie wojny jest bardzo prosty": zwiększenie ceny prowadzenia wojny przez Rosję i wzmocnienie Ukrainy.
Podkreślił, że temat członkostwa Ukrainy w NATO nie może zniknąć z porządku dziennego. "Żadne trzecie państwo nie może mieć w tej sprawie prawa weta" - dodał.
Zaznaczył, że po rosyjskiej napaści na Ukrainę jego kraj zwiększył produkcję zbrojeniową ponad sześciokrotnie. Dodał, że Ukraina ma teraz zdolności produkcji 6 mln dronów.
"Ukraina nigdy nie zaakceptuje żadnej opcji, godzącej w ukraińską integralność terytorialną i suwerenność" - podsumował.
Z Antalyi Natalia Dziurdzińska (PAP)
ndz/ zm/ ał/