Szef MSZ zaapelował do Belgii. "Od tego może zależeć wynik wojny"
Wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w środę, że dołącza się do apeli do premiera Belgii Barta De Wevera o uruchomienie rosyjskich zamrożonych aktywów, z których ma zostać sfinansowana pożyczka dla Ukrainy. Od tego może zależeć wynik tej wojny - zaznaczył.
Sikorski po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli był pytany przez dziennikarzy o - zaprezentowaną chwilę wcześniej przez Komisję Europejską - propozycję w sprawie wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego do sfinansowania wsparcia dla Ukrainy na kolejne dwa lata. Przeciwko temu jest Belgia, w której znajduje się izba rozliczeniowa Euroclear przechowująca większość unieruchomionych środków.
Zamrożone rosyjskie aktywa. Sikorski o pomocy dla Ukrainy
- Zgadzamy się z Belgią co do zasady, że ryzyko podjęcia decyzji dotyczącej zamrożonych aktywów rosyjskich powinno być współdzielone, że Belgia potrzebuje tutaj wsparcia - powiedział Sikorski. Jak jednak dodał, wykorzystanie rosyjskich aktywów jest kluczowe dla Ukrainy. - Mam nadzieję, że Belgia zmieni swoje zdanie, ponieważ jest to kluczowa karta, którą my jako Europa możemy zagrać na stoliku po stronie Ukrainy. Od tego może zależeć los tej wojny - zaznaczył.
- Powinniśmy przekonać premiera Belgii, że rozmowy pokojowe oznaczają, że decyzja będzie jeszcze bardziej konieczna, że tylko wtedy, kiedy Putin dostrzeże, że Ukraina finansowo jest wspierana i będzie wspierana przez najbliższe dwa, trzy lata, (...) ograniczy swoje ambicje i będzie bardziej skłonny do zawarcia umowy pokojowej - podkreślił szef polskiej dyplomacji.
- Pożyczka reparacyjna jest kwestią, od której może zależeć wynik tej wojny, także wynik tych negocjacji (pokojowych-PAP), bo jeśli Putin dojdzie do wniosku, że Ukraina ma te pieniądze i może być finansowana zarówno państwo, jak i obronność przez 2-3 lata, to będzie musiał przekalkulować, czy stać go na prowadzenie swojej wojny - powiedział Sikorski.
Sikorski z apelem do Belgii
- Dołączam się do apeli do premiera Belgii, że uruchomienie tych aktywów na rzecz Ukrainy może być największym czynnikiem przyspieszającym pokój, a z kolei ich zablokowanie jest bardzo niebezpieczne dla Ukrainy i dla Europy - dodał.
W ubiegłym tygodniu premier Belgii Bart De Wever wystosował do szefowej KE Ursuli von der Leyen i przywódców państw UE list sprzeciwiający się wykorzystaniu zamrożonych aktywów Rosji do finansowania Ukrainy. Ostrzegł, że proponowany przez KE program „pożyczek reparacyjnych” wiąże się z poważnymi zagrożeniami dla całej UE, a zwłaszcza Belgii, gdzie znajduje się większość unieruchomionych rosyjskich środków. Poinformował też, że Belgia skonsultowała swoje obawy z „wyspecjalizowanymi kancelariami prawnymi”, które uznały, że wykorzystanie środków byłoby naruszeniem międzynarodowego prawa. Dodał też, że krok ten może doprowadzić do zablokowania rozmów pokojowych z Ukrainą.
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
mce/ kar/ js/ ppa/