Szwedzkie priorytety po wejściu do NATO: sprawiedliwy podział obciążeń i współpraca

2024-03-20 11:35 aktualizacja: 2024-03-20, 13:16
Tobias Billstroem Fot. PAP/OLIVIER HOSLET
Tobias Billstroem Fot. PAP/OLIVIER HOSLET
Szwecja będzie angażować się we wszystkie podstawowe zadania NATO: odstraszanie, obronę zbiorową, zarządzanie kryzysowe i współpracę w zakresie bezpieczeństwa - zapewnił w expose szef szwedzkiej dyplomacji Tobias Billstroem.

Minister przedstawił w Riksdagu (parlamencie) priorytety szwedzkiej polityki zagranicznej w związku ze wstąpieniem kraju 7 marca do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Poprzednia wersja tej deklaracji została wygłoszona w połowie lutego, gdy Szwecja nie była jeszcze pełnoprawnym członkiem NATO.

Billstroem podkreślił, że Szwecja opowiada się za sprawiedliwym podziałem obciążeń w ramach NATO.

"Nasze wydatki na obronność przekraczają w tym roku 2 proc. PKB i należy to traktować jako dolną granicę. My, Europejczycy, powinniśmy wziąć na siebie większą odpowiedzialność w stosunkach transatlantyckich i w ten sposób stworzyć silniejszą Europę w NATO" - zaznaczył.

Dodał, że Szwecja przyczyni się do zwiększenia gotowości Sojuszu na wypadek incydentów, zwłaszcza w bezpośrednim sąsiedztwie. "Warunki dopuszczenia poborowych do służby w ramach NATO (w innych krajach - PAP) są analizowane w kancelarii rządu i będą rozpatrywane w komisji gotowości obronnej. Rząd dąży do szerokiego porozumienia politycznego w tej sprawie" - zapewnił.

Premier Szwecji Ulf Kristersson na początku stycznia poinformował o możliwości wysłania batalionu szwedzkiego wojska (ok. 800 żołnierzy) na Łotwę, aby wzmocnić dowodzony przez Kanadę kontyngent NATO stacjonujący tam w ramach wzmocnionej wysuniętej obecności (EFP).

Billstroem za wkład Szwecji w zwiększenie zdolności obronnych NATO uznał zaawansowane technologie i innowacje. "Nasz przemysł obronny jest ważnym atutem" - podkreślił.

Koncern zbrojeniowy Saab jest producentem m.in. samolotów bojowych Gripen.

Szef szwedzkiej dyplomacji, odnosząc się do kwestii broni jądrowej, którą posiadają członkowie Sojuszu (USA, Wielka Brytania oraz Francja), zapewnił, że rząd będzie działał na rzecz zmniejszenia ryzyka jej użycia. Jednocześnie przypomniał, że ubiegając się o członkostwo w NATO, Szwecja nie ustaliła w tej sprawie żadnych zastrzeżeń. "Podobnie jak w przypadku innych krajów nordyckich, nie ma powodu, aby w czasie pokoju posiadać broń jądrową ani stałe bazy (NATO) na naszym terytorium" - zapewnił.

Rząd w Sztokholmie w grudniu ub.r. podpisał z USA dwustronną umowę obronną (DCA), umożliwiającą wojskom amerykańskim dostęp do 17 baz wojskowych, portów i lotnisk na szwedzkim terytorium.

Według Billstroema rząd będzie informował o swoim stanowisku parlament przed formalnymi spotkaniami ministrów i szczytami NATO oraz każdego roku przedstawi raport na temat współpracy z NATO.

Dla Szwecji ważna ma być współpraca między UE a NATO.

"Wsparcie dla Ukrainy pokazuje, jak dobrze organizacje mogą się wzajemnie uzupełniać i wzmacniać" - zauważył.

Dodał, że głównym zadaniem polityki zagranicznej Sztokholmu w najbliższych latach będzie wsparcie wojskowe, polityczne i finansowe Ukrainy.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

kno/