O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Tragedia w Wodzisławiu Śląskim. 24-letni kierowca peugeota usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku

Kierowca peugeota, który w sobotę w Wodzisławiu Śląskim zderzył się z audi, którym jechało pięcioro nastolatków usłyszał w prokuraturze zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego. Zginęli w nim trzej nastolatkowie, a dwoje pozostałych zostało rannych.

Wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Fot. Facebook/Policja Śląska
Wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Fot. Facebook/Policja Śląska

24-latek jadący peugeotem, który według śledczych nie ustąpił pierwszeństwa audi, miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami po przekroczeniu limitu punktów karnych za wykroczenia drogowe. Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródła zbliżonego do śledztwa, audi tuż przed wypadkiem miało jechać 140 km/h, znacząco przekraczając dozwoloną prędkość.

W poniedziałek rano kierowca peugeota został doprowadzony do wodzisławskiej prokuratury. Informację o przedstawieniu mu zarzutu przekazała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska. Dotyczy on spowodowania wypadku, w którym trzy osoby zginęły, a dwie kolejne zostały ranne, poprzez nieumyślne naruszenie zasad ruchu drogowego i niezachowanie szczególnej ostrożności podczas wykonywania manewru skrętu w lewo, a w konsekwencji nieustąpienia pierwszeństwa audi. Zarzut opisuje także niezastosowanie się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami.

Więcej

Wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Fot. Facebook/Policja Śląska
Wypadek w Wodzisławiu Śląskim. Fot. Facebook/Policja Śląska

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku w Wodzisławiu Śląskim

Za spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. Kierowca peugeota był trzeźwy, nie był też pod wpływem narkotyków. Sekcje zwłok ofiar wypadku mają zostać przeprowadzone we wtorek.

Do tragedii doszło w sobotę ok. godz. 20.30 na skrzyżowaniu ulic Młodzieżowej i Paderewskiego w wodzisławskiej dzielnicy Zawada. Według dotychczasowych ustaleń kierowca peugeota chciał skręcić w lewo w ul. Paderewskiego. Wtedy doszło do czołowego zderzenia z audi, które nadjechało z przeciwnego kierunku. Audi obróciło się wokół własnej osi, a po chwili znalazło się na poboczu, wywracając się na dach. Auto zostało całkowicie zniszczone.

Peugeotem jechała tylko jedna osoba, a w audi pięć - w wieku od 17 do 19 lat, wśród nich była jedna dziewczyna. Na miejscu zginął kierujący tym samochodem 18-latek i dwaj pasażerowie w wieku 18 i 19 lat. Pozostali pasażerowie – 17-letnia dziewczyna i 19-latek - zostali przewiezieni do szpitali. Dziewczyna jest pod opieką lekarzy katowickiego szpitala, w bardzo ciężkim stanie. Wszyscy uczestnicy wypadku to mieszkańcy powiatu wodzisławskiego.

Po wypadku do szpitala trafił też 24-letni kierowca peugeota. Po przebadaniu okazało się, że nie ma potrzeby jego hospitalizacji. Mężczyzna ten został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W ramach prowadzonych po wypadku czynności m.in. przesłuchano pierwszych świadków i zabezpieczono nagranie z kamery monitoringu, która zarejestrowała zderzenie dwóch aut.

Policjanci nie podają z jaką prędkością jechały oba samochody. Nieoficjalnie rozmówcy PAP ze źródła zbliżonego do śledztwa opisują, że kierujący peugeotem miał nikłe szanse, by zauważyć audi, które jechało po zmroku z dużą prędkością, ze wzniesienia. Jak dowiedziała się PAP, znaleziony po wypadku licznik audi wskazywał 140 km/h, przy ograniczeniu w tym miejscu do 50 km/h. Prokuratura nie chce komentować tych informacji.

"Czekamy na opinię biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych" - powiedziała prok. Smorczewska.

Poręczenie i dozór policji dla podejrzanego ws. tragicznego wypadku w Wodzisławiu Śląskim

Dozór policji i poręczenie majątkowe – takie środki zapobiegawcze zastosowała prokuratura wobec kierowcy peugeota.

"Zakończyły się czynności z udziałem podejrzanego. Prokurator zdecydował o zastosowaniu środków zapobiegawczych o charakterze wolnościowym – to dozór policji i poręczenie majątkowe" - powiedziała PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanna Smorczewska. Prokuratura nie ujawnia treści wyjaśnień podejrzanego, nie wiadomo w jaki sposób ustosunkował się do zarzutu.

autor: Krzysztof Konopka

jc/

Zobacz także

  • Miejsce zdarzenia Fot. Komenda Powiatowa Policji w Ząbkowicach Śląskich
    Miejsce zdarzenia Fot. Komenda Powiatowa Policji w Ząbkowicach Śląskich

    Śmiertelny wypadek na przejeździe kolejowym. Nie żyją dwie osoby

  • Sędzia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło
    Sędzia. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Wojtek Jargiło

    2,5 roku więzienia dla sprawcy śmiertelnego wypadku na Kaszubach

  • Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Radiowóz policyjny Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Wjechał w czterech chłopców, jeden z nich nie żyje. Zatrzymano podejrzewanego kierowcę

  • Ratownicy przetransportowali ciało turysty. Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Ratownicy przetransportowali ciało turysty. Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Śmiertelny wypadek turysty na Szpiglasowej Grani

Serwisy ogólnodostępne PAP