O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Ukraina domaga się od USA więcej inwestycji w ramach negocjowania umowy surowcowej

Ukraina domaga się od USA więcej inwestycji w ramach negocjowania umowy surowcowej - poinformowała agencja Bloomberga, powołując się na treść umowy o surowcach naturalnych i własne źródła wśród negocjatorów pracujących nad jej kształtem.

Pomoc USA dla Ukrainy (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO
Pomoc USA dla Ukrainy (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/SERGEY DOLZHENKO
Image
Prognoza pogody. Autor: Adam Ziemienowicz
Prognoza pogody. Autor: Adam Ziemienowicz

Według Bloomberga Ukraina będzie domagać się znacznych zmian w tym dokumencie, ponieważ jego obecna forma może zagrażać aspiracjom Kijowa do dołączenia do Unii Europejskiej. Ponadto treść dokumentu sugerowałaby, że Ukraińcy muszą zwrócić Stanom Zjednoczonym wartość pomocy finansowej i wojskowej, jaką przekazał Waszyngton od początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę.

Agencja podała, że w piątek odbyło się spotkanie, w którym uczestniczyli przedstawiciele Ukrainy i USA. Ukraińscy negocjatorzy przedstawili swoje obawy, a strona amerykańska wykazała zrozumienie - ujawnił, chcący zachować anonimowość, przedstawiciel ukraińskiego zespołu negocjacyjnego.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaznaczył w piątek, że umowa nie może stanąć na drodze Ukrainy do UE, ponieważ dołączenie do tej organizacji jest zapisane w ukraińskiej konstytucji. Wyraził jednocześnie zdumienie, że niektórzy deputowani do parlamentu jego kraju rozpowszechniają wiadomości na temat umowy. Część z nich ostro skrytykowała ten dokument, gdy w czwartek rano Bloomberg i "Financial Times" ujawniły jego treść.

Więcej

Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP//Vladyslav Musiienko/EPA/AL DRAGO / POOL
Donald Trump i Wołodymyr Zełenski. Fot. PAP//Vladyslav Musiienko/EPA/AL DRAGO / POOL

Umowa w sprawie metali ziem rzadkich będzie podpisana "już wkrótce"? O co toczy się gra? [INFOGRAFIKI, WIDEO, ZDJĘCIA]

Prawo pierwszeństwa dla USA

Z wersji roboczej dokumentu przekazanego stronie ukraińskiej, wynika, że administracja Donalda Trumpa domaga się "prawa pierwokupu". Gdyby porozumienie zostało w tej formie zawarte, oznaczałoby bezprecedensową ekspansję ekonomiczną USA w największym terytorialnie państwie Europy w czasie, w którym Ukraina dąży do zbliżenia z UE.

Umowa przyznawałaby USA pierwszeństwo do zysków, przekazywanych do specjalnego funduszu inwestycyjnego odbudowy, który byłby kontrolowany przez Waszyngton. Co istotne, dokument stwierdza, że USA uważają „korzyści materialne i finansowe” zapewnione Ukrainie od czasu pełnowymiarowej inwazji Rosji w lutym 2022 r. za swój wkład w ten fundusz. W efekcie oznaczałoby to, że administracja Trumpa zmusiłaby Ukrainę do zapłacenia za całe amerykańskie wsparcie wojskowe i gospodarcze udzielone od początku wojny, zanim Kijów mógłby czerpać jakikolwiek dochód z funduszu partnerskiego - poinformował Bloomberg.

Ponadto, zgodnie z projektem, rząd USA miałby prawo pierwszeństwa do zakupu ukraińskich metali, minerałów oraz ropy i gazu, niezależnie od tego, czy fundusz (pod kontrolą amerykańską) finansował dany projekt wydobywczy. Umowa nie ma limitu czasowego. Zgodnie z nią Kijów nie miałby prawa do sprzedawania minerałów. Umowa zabraniałaby również Kijowowi sprzedaży krytycznych minerałów państwom, będącym "strategicznymi konkurentami" USA - przekazał amerykańska agencja.(PAP)

awm/ mal/ grg/

arch.

Zobacz także

  • Kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/STRINGER
    Kanclerz Niemiec Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/STRINGER

    Merz o rosyjskich aktywach: UE musi je wykorzystać na pomoc Ukrainie

  • Wicepremier, minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski
    Wicepremier, minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski. Fot. PAP/Wiktor Dąbkowski

    Szef MSZ zaapelował do Belgii. "Od tego może zależeć wynik wojny"

  • Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Fot. PAP/Vladyslav Musiienko

    KE o dalszym wsparciu dla Ukrainy. Padły dwie opcje

  • Friedrich Merz. Fot. EPA/HANNIBAL HANSCHKE
    Friedrich Merz. Fot. EPA/HANNIBAL HANSCHKE

    Merz w Bundestagu: Europa nie jest marionetką – pokój nie może oznaczać kapitulacji

Serwisy ogólnodostępne PAP