O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zełenski: Rosja gromadzi na granicy z obwodem sumskim ponad 50 tys. żołnierzy

Rosja gromadzi przy granicy z ukraińskim obwodem sumskim zgrupowanie, liczące ponad 50 tys. żołnierzy, jednak nie uda się jej tam utworzyć strefy buforowej – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Wołodymyr Zełenski Fot. PAP/Darek Delmanowicz

„Oni koncentrują swoje wojska na kierunku sumskim (północno-wschodnia Ukraina). Ponad 50 tysięcy. Ale i my mamy tam sukcesy. Dziś, na przykład, wzięliśmy ośmiu jeńców w rejonie Tiotkino (w rosyjskim obwodzie kurskim)” – powiedział prezydent w rozmowie z dziennikarzami.

Image
Autor: PAP/Michał Czernek
Autor: PAP/Michał Czernek

Zełenski podkreślił, że wroga armia koncentruje na granicy obwodu sumskiego z rosyjskim regionem kurskim swoje najsilniejsze oddziały.

„Ich największe, najsilniejsze wojska, znajdują się na kierunku kurskim. Celem jest wyparcie naszych wojsk z obwodu kurskiego i przygotowanie działań ofensywnych w obwodzie sumskim, a także budowa strefy buforowej, jak sami oni mówią, sięgającej 10 km w głąb Ukrainy. Sądzę, że oni rozumieją, że brakuje im do tego możliwości” – oświadczył ukraiński prezydent. 

Więcej

Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO
Donald Trump. Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Trump ostrzega Putina, żeby "nie igrał z ogniem". Nadal chce rozmów Rosji z Ukrainą

Ich największe, najsilniejsze wojska, znajdują się na kierunku kurskim. Celem jest wyparcie naszych wojsk z obwodu kurskiego i przygotowanie działań ofensywnych w obwodzie sumskim, a także budowa strefy buforowej, jak sami oni mówią, sięgającej 10 km w głąb Ukrainy. Sądzę, że oni rozumieją, że brakuje im do tego możliwości” – oświadczył ukraiński prezydent.

USA „nie poprą” rosyjskich żądań w sprawie kolejnych ustępstw terytorialnych

Prezydent Ukrainy wyraził przekonanie, że USA „nie poprą” rosyjskich żądań dotyczących terytoriów, kontrolowanych obecnie przez władze w Kijowie. Szef państwa oświadczył, że nie chciałby, aby Stany Zjednoczone wycofały się z negocjacji pokojowych.

Więcej

Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL TERESHCHENKO/SPUTNIK/KREMLIN POOL
Prezydent Rosji Władimir Putin. Fot. PAP/EPA/MIKHAIL TERESHCHENKO/SPUTNIK/KREMLIN POOL

Rozmowy pokojowe w Stambule. Wysłannik Putina zabrał głos

„Nieważne, co jest zapisane w ultimatum, jeśli rozmawiamy nie o jakimś papierze, lecz o tym, co naprawdę może doprowadzić do pierwszego kroku, do zawieszenia broni. Uważam, że Stany Zjednoczone na najwyższym szczeblu nie poprą (żądań Rosji – PAP), aby Ukraina odeszła z tych terytoriów, na których Ukraina się znajduje. Nie chcielibyśmy, aby Stany Zjednoczone wyszły z tego procesu” – powiedział Zełenski.

Prezydent ocenił, że podczas rozmów o zawieszeniu broni, które odbyły się niedawno w Stambule, Rosja nie była gotowa do tego kroku. Przyznał jednak, że w Turcji udało się ustalić wzajemną wymianę jeńców w formacie 1000 na 1000. Zełenski podkreślił, że Kijów oczekuje teraz na zapowiedziane przez Moskwę „memorandum” w sprawie wojny z jego krajem. „Przeczytamy ich propozycje i z pewnością na nie odpowiemy” – zapewnił.

Więcej

Siergiej Ławrow, fot. PAP/EPA/AP POOL/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL
Siergiej Ławrow, fot. PAP/EPA/AP POOL/ALEXANDER ZEMLIANICHENKO / POOL

Negocjacje Ukraina-Rosja w Watykanie? Ławrow zabrał głos. "Trochę to nieeleganckie"

Zełenski ujawnił, że Ukraina rozpatruje różne miejsca do dalszych rozmów z Rosją, jednak zaznaczył, że za najbardziej realne uważa Turcję, Watykan i Szwajcarię. Rosja tymczasem – kontynuował – proponuje negocjacje na Białorusi.

No do czego jest to podobne? Jeśli nie chcą (Rosjanie rozmów) to powinni powiedzieć: nie jesteśmy gotowi. Albo że nie chcemy kończyć tej wojny. Bo to jest niepoważne. Białoruś jest dla nas krajem, z którego leciały na nas rakiety; jest ona sojusznikiem państwa, które na nas napadło. I wojska (rosyjskie) wkraczały z Białorusi. Białoruś jest pod tym względem niemożliwa” – oświadczył.

Zełenski porozmawia z Merzem nt. broni dalekiego zasięgu

Rozmowa Zełenskiego z dziennikarzami, którą cytuje agencja Interfax-Ukraina, odbyła się przed jego wizytą w Berlinie, gdzie w środę spotyka się on z kanclerzem RFN Friedrichem Merzem. Pytany, czy omówi z Merzem kwestię dostaw i wykorzystania broni dalekiego zasięgu, Zełenski potwierdził, że temat ten zostanie poruszony.

Więcej

Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS
Friedrich Merz. Fot. PAP/EPA/TOMS KALNINS

Kanclerz Niemiec ogłasza przełom ws. broni wysyłanej na Ukrainę. Kreml komentuje

„Mamy sprawy, których nie mogliśmy dokładnie przedyskutować, ponieważ nie mieliśmy większego spotkania w cztery oczy. I ustaliliśmy z nim (z Merzem), że przyjadę z wizytą do Berlina i to omówimy. Wśród wszystkich tematów jest i to, o czym mówicie (wykorzystanie przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu), ale nie słyszałem żadnych sygnałów, aby sytuacja miała się zmienić. Z pewnością odpowiem na to pytanie po spotkaniu” – powiedział prezydent Ukrainy.

Merz powiedział w poniedziałek, że "nie ma już żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o zasięg broni, która została dostarczona na Ukrainę, ani ze strony Brytyjczyków, ani Francuzów, ani nas, ani Amerykanów". Zniesienie tych ograniczeń oznacza, że Ukraina ma prawo używać jej również na terytorium Rosji, co daje Kijowowi 'większą szansę na obronę'" – podkreślił kanclerz RFN.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/ know/

Zobacz także

  • Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/	ADEK BERRY / POOL
    Przywódca Chin Xi Jinping i prezydent Francji Emmanuel Macron. Fot. PAP/EPA/ ADEK BERRY / POOL

    Macron i Xi we wspólnym oświadczeniu odnieśli się do sytuacji na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie [WIDEO]

  • Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Alena Solomonova
    Ukraińskie dzieci (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Alena Solomonova

    Ukraina zarzuciła Rosji wysyłanie ukraińskich dzieci do Korei Płn.

  • Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Xi Jinping (P) i Władimir Putin (L). Fot. EPA/Evgenia Novozhenina / POOL
    Specjalnie dla PAP

    Ekspert: Rosja i Chiny chcą wspólnie rozegrać USA

  • Syrski: kontynuujemy nadzwyczajnie trudny etap obrony aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej. Fot. X/Defense of Ukraine (zdjęcie ilustracyjne)
    Syrski: kontynuujemy nadzwyczajnie trudny etap obrony aglomeracji pokrowsko-myrnohradzkiej. Fot. X/Defense of Ukraine (zdjęcie ilustracyjne)

    Ukraińska armia utrzymuje pozycje w północnej części Pokrowska

Serwisy ogólnodostępne PAP