USA. Nowe stawki ceł wciąż nieustalone na godziny przed wejściem w życie
Na godziny przed zapowiadanym wejściem w życie nowych ceł dla towarów z niemal wszystkich państw świata, wciąż nie jest jasne, ile będą one wynosić - wynika ze słów rzeczniczki Białego Domu Karoline Leavitt. Prezydent Donald Trump ma poinformować o nowych stawkach przywódców państw jeszcze w czwartek.
Pytana podczas czwartkowego briefingu o to, jakie cła wejdą w życie w nocy z czwartku na piątek, Leavitt odparła, że przywódcy państw, które nie ustaliły dotąd warunków porozumień handlowych z USA, zostaną poinformowani o nowych stawkach przez prezydenta Trumpa przed północą (godz. 6 rano czasu polskiego w piątek).
- Nie wykluczałabym, że do północy dojdzie do kolejnych umów. Widzieliście prezydenta już wcześniej: zawarł trzy umowy w ciągu jednego dnia, całkiem niedawno. Zobaczymy więc, co się stanie. Wiem, że zagraniczni przywódcy dzwonią do niego, zdając sobie sprawę, że ten termin zbliża się wielkimi krokami i przedstawiają mu oferty - powiedziała rzeczniczka.
Trump ma podpisać rozporządzenia w sprawie nowych ceł w najbliższych godzinach.
Już wcześniej o stawkach ceł Trump poinformował w listach 17 krajów, lecz nieznana jest stawka dla reszty świata. Trump sugerował, że może podnieść podstawową stawkę z obecnych 10 proc. do 15-20 proc.
Według Leavitt, jak dotąd porozumienia z USA zawarło 12 z 18 największych partnerów handlowych USA, w tym UE, Japonia i Korea Płd., z których towary zostaną objęte 15 proc. cłem, a także Wielka Brytania (10 proc.). Wciąż niejasne są m.in. nowe warunki handlu z Kanadą - drugim największym partnerem handlowym USA.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)
osk/ mal/ ep/