Protesty przeciwko wizycie Trumpa w Wielkiej Brytanii. Ok. 5 tys. osób wyszło na ulice Londynu
Policja metropolitalna podała, że w środę w proteście na ulicach Londynu przeciwko trwającej wizycie prezydenta USA Donalda Trumpa w Wielkiej Brytanii wzięło udział ok. 5 tys. osób. Krytycznie o amerykańskim przywódcy wypowiedział się burmistrz stolicy Sadiq Khan.
Protesty przeciwko wizycie Trumpa w Londynie
Aktywiści z grupy „Stop Trump” przemaszerowali przez londyńskie centrum, wzywając brytyjski rząd do odwołania wizyty prezydenta. Wielu miało ze sobą transparenty m.in. z napisami „Nie dla rasizmu, nie dla Trumpa” i „Zatrzymajcie Trumpa, zatrzymajcie faszyzm”. Niektórzy mieli ze sobą palestyńskie flagi.
Demonstranci nazwali wizytę państwową „hańbą”, oskarżając Trumpa o „negowanie wyników badań naukowych dotyczących klimatu”, „niszczenie praw obywatelskich” i „sprzyjanie zbrodniarzom wojennym, m.in. w Izraelu i Rosji”.
Grupa protestujących zgromadziła się także pod zamkiem Windsor, gdzie przebywa para prezydencka.
Krytyka burmistrza Londynu
W ostrych słowach wizytę amerykańskiego przywódcy skrytykował burmistrz Londynu Sadiq Khan, który na łamach dziennika „Guardian” stwierdził, że Trump „przyczynił się w ostatnich latach do podsycania płomienia skrajnej prawicy na świecie”. „To mroczne czasy, ale ci, którzy chcą nas podzielić, nie zwyciężą” – podkreślił polityk.
Podczas swojej pierwszej kadencji prezydenckiej Trump nazwał Khana „bezwzględnym nieudacznikiem, który powinien skupić się na walce z przestępczością w Londynie”. Burmistrz odpowiedział, mówiąc że jest on „wizytówką rasistów”.
Interwencja policji
We wtorek w nocy policja zatrzymała cztery osoby, które na ścianach zamku Windsor wyświetlały wielkoformatowe zdjęcie przedstawiające Trumpa oraz nieżyjącego już pedofila i finansistę Jeffreya Epsteina, z którym łączyła go znajomość.
Podczas trwania antytrumpowskich protestów prezydent USA wraz z pierwszą damą byli goszczeni na zamku Windsor przez króla Karola III i królową Kamilę. Para prezydencka złożyła wieniec na grobie królowej Elżbiety II w kaplicy św. Jerzego, a także słuchała występu wojskowych orkiestr i oglądała paradę wojskową.
Wieczorem w sali św. Jerzego odbędzie się uroczysty bankiet, na którym Trump i król Karol mają wygłosić przemówienia.
Wizyta państwowa prezydenta USA zakończy się w czwartek wieczorem.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ kar/