O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

W ciągu kilku godzin naukowcy policzą 40 tys. nietoperzy

Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu rozpoczęli w sobotę kilkugodzinne liczenie populacji nietoperzy w Międzyrzeckim Rejonie Umocnionym w woj. lubuskim. Według szacunków znajduje się tam około 40 tys. nietoperzy z 12 gatunków.

Nietoperze. Fot. PAP/Lech Muszyński
Nietoperze. Fot. PAP/Lech Muszyński

Liczenie koordynują pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu - dr Tomasz Kokurewicz oraz dr Grzegorz Apoznański, a w akcji uczestniczy jedynie 40 osób, choć do przeliczenia jest ponad 40 tys. nietoperzy z 12 gatunków.

„Chociaż korytarze Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego, w którym zimują te nietoperze mają około 32 kilometrów długości, to do policzenia populacji nie można wziąć wielu osób z różnych powodów. Chodzi przede wszystkim o to, by nie policzyć kilkukrotnie tej samej grupy, bo one będą się przemieszczać, a nie chcemy też zbytnio wybudzać ich ze snu” - powiedział PAP dr Kokurewicz.

Więcej

Jadowity pająk przejęty przez celników, Fot. Straż Miejska
Jadowity pająk przejęty przez celników, Fot. Straż Miejska

Jadowity pająk zwany Nosferatu znaleziony w przesyłce z Portugalii

Podkreślił, że naukowcy mają zgodę Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Gorzowa Wielkopolskiego na wykonanie akcji liczenia, która może doprowadzić do wybudzenia części populacji, ale chcą ją wykonać jak najspokojniej.

Naukowcy UPWr będą liczyć tę populację nietoperzy wraz z zaproszonymi chiropterologami z Europy, z którymi współpracują. W liczeniu bierze udział też 10 studentów uczelni. Liczenie trzeba wykonać od świtu do zmroku - w ciągu maksymalnie około ośmiu godzin.

Zdaniem specjalistów duża liczba zwierząt to nie problem, wyzwaniem jest właściwe określenie gatunku w trakcie liczenia populacji.

„To ważne badania. Nietoperze to bowiem barometr zmian klimatu na Ziemi. Są więc bardzo wrażliwe na wszelkie zmiany warunków zewnętrznych i nie są w stanie przystosować się do nich wystarczająco szybko. Na podstawie zmian ich liczebności możemy zatem wnioskować o stanie środowiska. I to nie tylko o wzroście temperatury” - powiedział naukowiec z UPWr.

Więcej

Łabędzie na skraju lodu pokrywającego rozlewiska Parku Narodowego Ujście Warty w okolicach Słońska Lubuskiem. Fot. PAP/Lech Muszyński
Łabędzie na skraju lodu pokrywającego rozlewiska Parku Narodowego Ujście Warty w okolicach Słońska Lubuskiem. Fot. PAP/Lech Muszyński

Dlaczego łabędzie siedzą nieruchomo na lodzie? Ludzie alarmują strażaków w obawie o życie zwierząt

Dr Kokurewicz podkreślił, że wyniki liczenia pozwalają ocenić także, jaki jest wpływ zmian klimatu na samą populację nietoperzy.

„Mało jest takich miejsc, jak ich to ich miejsce największego zimowania w Polsce. To jedno z dziesięciu takich miejsc w Europie. Nasze badania pozwalają określić, jak reagują nietoperze na klimatyczne zmiany oraz jakie działania ochronne należy podjąć. Wykonujemy to liczenie od 1999 roku, czyli od 25 lat. To już duży materiał porównawczy” - podsumował dr Kokurewicz.

Autor: Roman Skiba

pp/

Zobacz także

  • Chloe Dalton, pisarka, doradczyni polityczna i autorka książki „Jak wychować zająca”. Fot. Fisher Studios
    Chloe Dalton, pisarka, doradczyni polityczna i autorka książki „Jak wychować zająca”. Fot. Fisher Studios
    Specjalnie dla PAP

    Chloe Dalton: moja zajęczyca jest symbolem wolności i nadziei [WYWIAD]

  • Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI
    Zdjęcie ilustracyjne. Fot. PAP/EPA/GEORGI LICOVSKI

    Przetrzymywał lwy i tygrysa na ogródku. Tłumaczył, że prowadzi cyrk. Teraz usłyszał zarzuty

  • Łabędzie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Łabędzie. Zdj. ilustracyjne. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Ewenement przyrodniczy: para łabędzi białych odchowała siedem młodych [NASZE WIDEO]

  • Serwal. Fot. PAP/Paweł Supernak
    Serwal. Fot. PAP/Paweł Supernak

    Afrykański serwal widziany na Dolnym Śląsku. Leśnicy alarmują

Serwisy ogólnodostępne PAP