Za śmiertelne ugodzenie nożem 15-latka odpowie jak nieletnia
Nastoletnia Gabriela Z., która śmiertelnie raniła młodego mężczyznę na bulwarach wiślanych, odpowie przed sądem jak nieletnia. W związku z tym prokuratura umorzyła śledztwo wobec jej popleczników – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba.
Na bulwarach wiślanych 27 września ub.r. podczas awantury między dwoma grupami młodych ludzi dźgnięty nożem został 17-letni Rafał Z. Atakującą była 15-letnia wówczas Gabriela Z. Młody mężczyzna trzy dni później zmarł w szpitalu.
Zatrzymane zostały wówczas trzy osoby: 15-latka i dwóch młodych mężczyzn – Dominik B. i Adrian A. – którzy trafili do aresztu. Dziewczyna usłyszała zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a mężczyźni utrudniania postępowania karnego, niezawiadomienia o przestępstwie i nieudzielenie pomocy osobie pokrzywdzonej.
Gabriela Z. przyznała się do ugodzenia nożem Rafała Z., motywując to strachem spowodowanym atakiem nieznanej jej grupy ludzi na jej znajomych.
"Wobec ustalenia, że Gabriela Z. jest osobą nieletnią materiały w jej sprawie przekazano do rozpoznania sądowi rodzinnemu. W toku rozprawy prokurator zwrócił się o ustalenie, czy nieletnia Gabriela Z. może być sądzona na zasadach przewidzianych przez Kodeks karny i o ewentualnie przekazanie jej sprawy do prokuratury" – zaznaczył rzecznik warszawskiej prokuratury.
Sąd rodzinny odmówił sądzenia dziewczyny jako osoby dorosłej. Uzasadnił swoją decyzję opinią dwóch biegłych lekarzy psychiatrów, z której wynikało m.in., że okoliczności sprawy, stopień rozwoju osobistego, jej właściwości i warunki osobiste nie przemawiają za tym, aby odpowiadała za zarzucany jej czyn na zasadach Kodeksu karnego.
"Z uwagi na to, iż Gabriela Z. odpowie za ugodzenie nożem Rafała Z. jako nieletnia w oparciu o przepisy ustawy o wspieraniu i resocjalizacji nieletnich za czyn zabroniony, nie zaś za przestępstwo na zasadach Kodeksu karnego, Adrian A. i Dominik B. nie mogą odpowiadać wraz z nią jako poplecznicy" – przekazał prok. Skiba.
Dodał, że w związku z tym postępowanie przeciwko obu podejrzanym zostało umorzone – w odniesieniu do wszystkich zarzucanych im czynów – z uwagi na brak znamion czynu zabronionego. Postanowienie o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocne. (PAP)
mas/ mark/ ep/