Wicepremier Gawkowski o Kamińskim i Wąsiku: sąd wydał wyrok, stracili mandaty, nie mają prawa zasiadać w parlamencie
Obecnie sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika wydaje się jasna, sąd wydał wyrok, stracili mandaty, nie mają prawa zasiadać w polskim parlamencie - powiedział w Bydgoszczy wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ubiegłego roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o stwierdzeniu wygaśnięcia ich mandatów poselskich. W piątek szef Kancelarii Sejmu wydał dyspozycję dezaktywacji kart poselskich Kamińskiego i Wąsika; najbliższe posiedzenie Sejmu zaplanowane jest w dniach 10-12 stycznia.
Do sprawy odniósł się w poniedziałek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski, który podkreślił, że jeżeli ktoś został skazany, traci mandat i nie ma tutaj przestrzeni do jakichkolwiek rozmów. Dodał, że nie wierzy w to, że Wąsik i Kamiński "chcą zachować się uczciwie, tzn. powiedzieć, że wygaszono im mandaty".
"Myślę, że będą tę sprawę traktowali politycznie, tak jak politykę traktowali i swój udział w rządzie politycznie. Panowie Wąsik i Kamiński, będąc członkami rządu PiS, nie raz udowodnili, że standardy demokratycznego prawa są dla nich niczym, że wyrzucenie jakichkolwiek wpływów politycznych w służbach jest dla niech niemożliwe" - ocenił wicepremier na konferencji prasowej.
Według Gawkowskiego wykorzystywali oni systemy specjalne, np. podsłuchy i system Pegasus - co połączone sprawami, za które zostali skazani - "chwały im nie przynosi i powinno ich na zawsze wykluczyć z polityki".
"Dzisiaj sprawa wydaje się konsekwentnie jasna. Sąd wydał wyrok, stracili mandaty, nie mają prawa zasiadać w polskim parlamencie. Czy będą to wykorzystywali? Tak, będą. Przyjdą do Sejmu, będą włamywali się na salę sejmową, bo tak to sobie wyobrażam. Będą robili wszystko, żeby zrobić z siebie męczenników" - zaznaczył polityk.
Gawkowski powiedział też, że pozytywnie ocenia podjęcie przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię konsultacji ws. Kamińskiego i Wąsika, bo - w jego opinii - mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu.
"Dla mnie w demokratycznym systemie ta sprawa powinna być zakończona na poziomie wygaszenia kart i podziękowania. Oni pewnie zrobią z tego burzą polityczną, więc te konsultacje pana marszałka Hołowni zamykają się w pewnym procesie. Wierzę, że za dwa dni spotkamy się w gronie 458 posłów i nie będzie tam panów Kamińskiego i Wąsika" - zaznaczył wicepremier.
W poniedziałek marszałek Sejmu spotkał się z ministrem sprawiedliwości, Prokuratorem Generalnym Adamem Bodnarem oraz z RPO Marcinem Wiąckiem ws. wygaszenia mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Hołownia przekazał, że w poniedziałek spotka się też z prezydentem Andrzejem Dudą w tej sprawie. Jeszcze tego dnia mają się również odbyć spotkania Hołowni z sędziami w stanie spoczynku, a we wtorek rano z przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestrem Marciniakiem.
Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia ub. roku prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. W związku z tym marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów poselskich.
W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Tego samego dnia Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu Wąsika, a w piątek o wygaśnięcia mandatu Kamińskiego.
Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów. (PAP)
autor: Jerzy Rausz
jc/