O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wojciech Szczęsny: nie chcieliśmy ładnie zagrać i przegrać

"Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale cieszę się z postawy drużyny" - przyznał bramkarz reprezentacji Polski Wojciech Szczęsny po porażce z Holandią (1:2) w piłkarskich mistrzostwach Europy. Jak dodał, detale i różnica w jakości pod koniec meczu "zrobiły różnicę", a rywale są generalnie lepszą drużyną.

Wojciech Szczęsny, fot. PAP/Leszek Szymański
Wojciech Szczęsny, fot. PAP/Leszek Szymański

Uznawani za faworytów Holendrzy wymielili znacznie więcej podań od Polaków (578 do 293) oraz mieli większe posiadanie piłki (64 procent), ale rzadziej strzelali na bramkę.

"Myślę, że graliśmy z zespołem trochę lepszym od nas. Detale i różnice w jakości pod koniec meczu zrobiły różnicę. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, ale cieszę się z postawy drużyny. Nasi młodzi piłkarze podeszli bez kompleksów do bardzo dobrej reprezentacji. Holandia jest świetnym zespołem, który chce grać swój futbol" - oznajmił Szczęsny w TVP Sport.

Selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz zaskoczył wyjściowym składem. W pierwszej jedenastce znalazł się m.in. 19-letni Kacper Urbański, który dopiero tydzień przed Euro 2024 zadebiutował w drużynie narodowej. Przeciwko Holandii z dobrej strony zaprezentował się też 22-letni Nicola Zalewski.

"Młodzi piłkarze dali przedsmak tego, co mogą pokazywać w reprezentacji w najbliższych latach, a przede wszystkim za trzy dni z Austrią" - podkreślił bramkarz.

Biało-czerwoni nie ograniczyli się tylko do gry obronnej, lecz próbowali też konstruować akcje ofensywne i oddali siedem celnych strzałów na bramkę.

Więcej

Polska reprezentacja schodząca z murawy, fot. PAP/EPA/	ROBERT GHEMENT
Polska reprezentacja schodząca z murawy, fot. PAP/EPA/ ROBERT GHEMENT

To był obiecujący mecz. Polska przegrała z Holandią 1:2

"Mamy na tyle zwariowanego trenera, którzy wierzy, że możemy grać w piłkę, więc musimy grać w piłkę. Wszyscy mu uwierzyli. Nigdy wcześniej nie pochodziliśmy tak do meczów z silnym zespołem. Uważaliśmy, że można się im przeciwstawić tylko głęboką obroną. Okazuje się jednak, że mamy trochę jakości i dużo charakteru. Wielu chłopaków ma potencjał do dużego grania. To daje powody do optymizmu" - zauważył zawodnik Juventusu Turyn.

Szczęsny był pod wrażeniem umiejętności holenderskich piłkarzy.

"Nie robią błędów technicznych przy rozegraniu piłki, więc trudno ich skontrować. Potrafią się utrzymać przy piłce. Widzieliśmy to nawet po zmianach. Jak Frimpong wszedł na boisko, to zaczęło dziać się bardzo groźnie. Jakość techniczna tego zespołu jest bardzo wysoka, a mimo wszystko byliśmy blisko utrzymania remisu. Wierzymy, że w następnym meczu będzie dużo lepiej" - zaznaczył.

"Porażka zawsze boli. Nie chcieliśmy ładnie zagrać i przegrać. Graliśmy jednak inaczej niż w ostatnich latach i to daje powody do optymizmu" - podkreślił na zakończenie.

W poniedziałek o godz. 21 Francja zmierzy się z Austrią w drugim meczu grupy D.(PAP)

nl/

Zobacz także

  • Lamine Yamal. Fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia
    Lamine Yamal. Fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia

    Barcelona awansowała do kolejnej rundy. Bez udziału Polaków

  • Wojciech Szczęsny Fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia
    Wojciech Szczęsny Fot. PAP/EPA/Alejandro Garcia

    Liga hiszpańska. Real wygrał „El Clasico”, choć Szczęsny obronił karnego

  • Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV
    Fot. PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

    Wraca piłkarska Liga Mistrzów. Kolejka bez szlagierów

  • Piłkarz Wojciech Szczęsny z żoną Mariną Łuczenko-Szczęsną. Fot. PAP/Leszek Szymański
    Piłkarz Wojciech Szczęsny z żoną Mariną Łuczenko-Szczęsną. Fot. PAP/Leszek Szymański

    Pizza na słodko, odnalezienie brytyjskiej opiekunki i inne ciekawostki związane z realizacją filmu o Wojciechu Szczęsnym

Serwisy ogólnodostępne PAP