Wybory na szefa Nowej Lewicy. Czarzasty ogłosił decyzję
Włodzimierz Czarzasty poinformował w czwartek, że wystartuje w wyborach na szefa Nowej Lewicy. Przekazał też, że zaproponował, by Krzysztof Gawkowski, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk i Tomasz Trela weszli do kierownictwa partii i zwrócił się do delegatów kongresu z prośbą o poparcie inicjatywy.
O swojej decyzji współprzewodniczący Nowej Lewicy, marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty poinformował na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie - poprzedzającej niedzielny kongres ugrupowania. Czarzasty wystąpił na niej wspólnie z wicepremierem, ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim, ministrą RPiPS Agnieszką Dziemianowicz-Bąk i wiceszefem klubu Lewicy Tomaszem Trelą.
Zdecydowałem się - po dyskusji w ramach ekipy, co podkreślam bardzo mocno - startować na przewodniczącego partii
Przekazał również, że zwrócił się z prośbą do swoich przyjaciół o wsparcie koncepcji, wedle której Dziemianowicz-Bąk, wicepremier, Gawkowski i Trela weszliby do kierownictwa partii. - Ustaliliśmy, że będziemy prosili kongres, żeby pan premier Gawkowski został I wiceprzewodniczącym partii - dodał.
Czarzasty: jest czas stabilności, jest czas ekipy
- My uważamy, że jest czas stabilności, my uważamy, że jest czas ekipy. Nie wyobrażamy sobie takiej sytuacji, żeby walcząc o to, co jest dla nas najważniejsze programowo, żebyśmy się zastanawiali i sprzeczali w gronie 10 osób, kto ma startować na przewodniczącego partii. Bo dla nas najważniejszy jest los formacji, los tego rządu, który współtworzymy i tak naprawdę stabilność, która przez najbliższe dwa lata będzie bardzo mocno Polsce potrzebna - powiedział Czarzasty.
Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podkreślił znaczenie współpracy i porozumienia. - Lewica budując dobre fundamenty w 2023 r. stworzyła rząd, który dzisiaj pozytywnie, dobrze odmienia Polskę. Jesteśmy mocnym i bardzo konkretnym elementom koalicji, która rządzi dzisiaj Polską - powiedział wicepremier.
Również on mówił jak ważne jest działanie zespołowe. - I dlatego zdecydowałem się wesprzeć Włodzimierza Czarzastego, marszałka Sejmu w tym kandydowaniu na lidera partii, bo mam poczucie odpowiedzialności za przyszłość, za przyszłość Lewicy, ale i Lewicy w rządzie - powiedział Gawkowski.
Dodał, że w 2027 roku Lewica pójdzie do wyborów po to, „żeby odnowić mandat rządzenia w Polsce, w tej, innej koalicji, ale dobrej dla Polski”.
Szefowa MRPiPS Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zwróciła uwagę, że jesteśmy na półmetku kadencji Sejm i rządu. Przekonywała, że lewica wprowadziła przez dwa lata szereg dobrych i ważnych dla Polski jak m.in. renta wdowia, tzw. babciowe, finansowanie in vitro, podwyżki dla sfery budżetowej czy wolna Wigilia.
Poseł Tomasz Trela zaznaczył, że już w najbliższą niedzielę lewica rozpocznie kampanię wyborczą przed wyborami parlamentarnymi w 2027 r. - I rozpoczniemy tę kampanię jako jedna, silna, mocna ekipa, drużyna silnej parlamentarno-rządowej lewicy - powiedział Trela. (PAP)
kos/ par/ pab/ andr/ sdd/ ppa/