O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Wybory prezydenckie w Ukrainie. Jest stanowisko Rady Najwyższej

Wybory prezydenta Ukrainy zostaną ogłoszone dopiero po zakończeniu wojny i zapewnieniu trwałego pokoju, a mandat prezydenta Wołodymyra Zełenskiego jest legalny i niekwestionowany przez naród – oświadczyła we wtorek Rada Najwyższa (parlament) w Kijowie.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. EPA/SVEN HOPPE / POOL
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Fot. EPA/SVEN HOPPE / POOL

Więcej

Francja (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON
Francja (zdjęcie ilustracyjne). Fot. EPA/CHRISTOPHE PETIT TESSON

Francuski rząd: nie rozumiemy logiki zarzutów Trumpa wobec Zełenskiego

Deputowani przegłosowali tego dnia „Uchwałę w sprawie wspierania demokracji”. Dokument miał zostać przyjęty w poniedziałek, w trzecią rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę, wówczas jednak w Radzie zabrakło do tego głosów.

O przyjęciu uchwały poinformował deputowany Ołeksij Honczarenko z opozycyjnej Europejskiej Solidarności; ze względu na obowiązujący stan wojenny, parlament obraduje bez udziału mediów. 

„Rada Najwyższa (…) stwierdza, że stan wojenny wprowadzony w Ukrainie w kontekście pełnowymiarowej inwazji Federacji Rosyjskiej nie pozwala na przeprowadzenie wyborów zgodnie z konstytucją” – głosi dokument, którego fragmenty przytoczyła agencja Interfax-Ukraina.

„Jednocześnie naród ukraiński jest zjednoczony w poglądzie, że takie wybory powinny odbyć się po zakończeniu wojny. Rada Najwyższa oświadcza, że Ukraina, jako kraj demokratyczny, jak tylko na jej terytorium zostanie zapewniony wszechstronny, sprawiedliwy i trwały pokój, decyzją parlamentu (...) ogłosi wybory prezydenckie i zapewni, że odbędą się one zgodnie ze wszystkimi międzynarodowymi standardami” – czytamy.

Więcej

Boeing B-52 Stratofortress. Fot. Wikipedia/domena publiczna
Boeing B-52 Stratofortress. Fot. Wikipedia/domena publiczna

Odstraszająca akcja NATO. Sojusz wysłał samoloty strategiczne w stronę Rosji

W uchwale podkreślono, że prezydent Zełenski został wybrany w wolnych, przejrzystych i demokratycznych wyborach, a jego mandat nie jest kwestionowany przez naród ukraiński i Radę Najwyższą.

„Parlament (...) podkreśla potrzebę przestrzegania zasady instytucjonalnej ciągłości władzy, przewidzianej przez prawo Ukrainy, zwłaszcza w kontekście stanu wojennego, i podkreśla, że prezydent (...) Wołodymyr Zełenski musi wypełniać swoje obowiązki do czasu objęcia urzędu przez nowo wybranego prezydenta Ukrainy (…)” – oświadczyli deputowani.

Przekaz o braku mandatu Zełenskiego do pełnienia władzy forsuje Moskwa, która liczy na nowe wybory w Ukrainie. Podchwycił go prezydent USA Donald Trump, który niedawno powiedział, że w Ukrainie należy przeprowadzić wybory prezydenckie, ponieważ Zełenski rzekomo cieszy się niewielkim poparciem społeczeństwa. Twierdził, że poparcie dla Zełenskiego wynosi 4 proc., nie precyzując, skąd zaczerpnął te dane. Prezydent Ukrainy nazwał te liczby rosyjską dezinformacją.

Według ostatniego badania Kijowskiego Międzynarodowego Instytutu Socjologii działania Zełenskiego popiera w pełni lub częściowo 63 proc. Ukraińców.(PAP)

jjk/ akl/ grg/

Zobacz także

  • Wołodymyr Zełenski (L) i Donald Trump (P). Fot. EPA/AARON SCHWARTZ / POOL
    Wołodymyr Zełenski (L) i Donald Trump (P). Fot. EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

    Eksperci o deklaracji Zełenskiego ws. wyborów: to sygnał dla Amerykanów

  • Flavio Bolsonaro, fot. PAP/EPA/EFE/Andre Borges
    Flavio Bolsonaro, fot. PAP/EPA/EFE/Andre Borges

    Syn Bolsonaro potwierdził zamiar startu w wyborach prezydenckich. "Nieodwołalna" decyzja

  • Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA
    Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA

    Zamach stanu w Gwinei Bissau. Armia potwierdziła, że aresztowała prezydenta i przejęła władzę

  • Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Szef skrajniej prawicy we Francji prowadzi w sondażu nt. wyborów prezydenckich

Serwisy ogólnodostępne PAP