O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Zdarzenia na trasie kolejowej. Szef MSWiA: ponad wszelką wątpliwość [NASZE WIDEO]

Zabezpieczono materiał dowodowy, który pozwoli na szybką identyfikację sprawców odpalenia ładunku wybuchowego na linii kolejowej Warszawa – Lublin – mówił szef MSWiA Marcin Kierwiński. Chodzi o jedną z kilku tras, którą kierowane jest wsparcie dla Ukrainy.

Szef MSWiA Marcin Kierwiński wziął w poniedziałek udział we wspólnej konferencji prasowej z ministrem koordynatorem służb specjalnych Tomaszem Siemoniakiem, ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym Waldemarem Żurkiem oraz ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem w sprawie aktów dywersji na trasie kolejowej Warszawa – Lublin.

Doszło tam do dwóch aktów dywersji. W miejscowości Mika eksplozja ładunku wybuchowego zniszczyła tor kolejowy, co zdaniem premiera Donalda Tuska miało najprawdopodobniej doprowadzić do wysadzenia pociągu. W innym miejscu, w niedzielę, pociąg z 475 pasażerami musiał nagle hamować z powodu uszkodzonej linii kolejowej. Nikomu nic się nie stało.

Image
Incydenty na trasie Warszawa-Lublin. Autor: Michał Czernek
Incydenty na trasie Warszawa-Lublin. Autor: Michał Czernek

Sabotaż na kolei. Szef MSWiA zabrał głos

Szef MSWiA Marcin Kierwiński poinformował, że pierwsze ze zdarzeń zostało już potwierdzone przez służby jako akt dywersji.

Ponad wszelką wątpliwość w tej sprawie możemy powiedzieć, że doszło do odpalenia ładunku wybuchowego, który uszkodził tory kolejowe – mówił Kierwiński.

Dodał, że w sprawie zabezpieczono „bardzo obfity materiał dowodowy”, który „pozwoli z całą pewnością bardzo szybko zweryfikować sprawców tego haniebnego aktu dywersji”. Zaznaczył, że zabezpieczony został m.in. monitoring z okolicznych kamer, a także liczne materiały i elementy, które mogą pomóc w identyfikacji sprawców.

Więcej

Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
Działania służb przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa. Fot. PAP/Przemysław Piątkowski

„To nie jest odosobniony epizod”. Eksperci o aktach dywersji

Poinformował ponadto, że w niedzielę około godz. 21.30 potwierdzono dwa kolejne zdarzenia. Jednym z nich, jak mówił, było uszkodzenie na tej samej linii kolejowej trakcji energetycznej na długości ok. 60 metrów. Z kolei kilkaset metrów dalej znaleziono metalową obejmę, która zainstalowana była na torach kolejowych.

Obejma została przecięta przez przejeżdżające pociągi 

Szef MSWiA Marcin Kierwiński

Dodał, że zdarzenia te są wyjaśniane przez służby. Ponadto przekazał, że sprawą incydentów na kolei zajmie się zespół, w którego składzie są przedstawiciele prokuratury, CBŚP i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Siemoniak o incydentach na kolei: pracują nad tą sprawą najlepsi specjaliści

Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak, odnosząc się do incydentów na kolei, zapewnił, że do wyjaśnienia sprawy zostali skierowani najlepsi funkcjonariusze i eksperci służb specjalnych. Podkreślił, że prawdopodobieństwo, że dzieje się to na zlecenie obcych służb, jest bardzo wysokie.

– Doprowadzimy do tego, żeby sprawców i zleceniodawców zamachu postawić przed sądem w Polsce – podkreślił Siemoniak.

Poinformował, że od niedzieli nasze służby są w kontakcie z sojusznikami.

Siemoniak przyznał, że trasa, na której doszło do aktów dywersji, jest jedną z kilku tras kolejowych, którymi kierowane jest wsparcie dla walczącej Ukrainy. Dodał, że śledczy pod uwagę będą brali różne hipotezy.

– Jest absolutnie za wcześnie, żeby to wiązać z jakąś konkretną przyczyną. Mamy do czynienia z aktem dywersji na terytorium Rzeczypospolitej i na tym się w tym momencie koncentrujemy – zaznaczył.

Żurek: wszczęto postępowanie przygotowawcze ws. aktów dywersji

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek poinformował, że w sprawie aktów dywersji na trasie Warszawa – Lublin wszczęto postępowanie przygotowawcze, które prowadzi Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Dodał, że do tej pory nikt nie został zatrzymany w tej sprawie.

W grę wchodzą dwa przepisy Kodeksu karnego: art. 130 par. 7, który mówi o dywersji, i art. 174 Kodeksu karnego, czyli usiłowanie spowodowania katastrofy w ruchu lądowym 

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek

Zaznaczył, że zagrożenie w przypadku aktów dywersji jest bardzo wysokie, a jeżeli takie postępowanie zostanie udowodnione, zagrożenie wynosi „od 10 lat wzwyż, łącznie z karą dożywocia”.

Prokuratura będzie bezwzględnie ścigać tego typu akty. Przestrzegamy tych, którzy mają takie zamiary wobec państwa polskiego, że nie będzie miejsca na ziemi, gdzie taka osoba się ukryje – powiedział szef MS.

Klimczak: służby zachowały zimną krew

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak podkreślił, że zagrożenia udało się uniknąć dzięki czujności maszynistów i służb kolejowych. Według jego relacji maszynista PKP Intercity o godz. 6.40 zgłosił nierówność na torze. Informacja została natychmiast przekazana przez dyżurnego ruchu w Dęblinie prowadzącemu kolejny pociąg Kolei Mazowieckich, który zatrzymał się w miejscu zagrożenia.

Było ostrzeżenie o nierówności na torze, zwrócenie uwagi na szczególną ostrożność. Wszystkie procedury zadziałały

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak

Poinformował, że trwają przygotowania do naprawy torów w rejonie Puław, jak i Dęblina. Prace w okolicach Puław Azotów już trwają, a sama linia pozostaje przejezdna. Jak dodał, po zakończeniu czynności służb PLK przystąpią do naprawy drugiego toru tak, by jeszcze w nocy przywrócić pełną dwutorową przepustowość.

Klimczak zaznaczył, że PLK wraz ze Strażą Ochrony Kolei prowadzą wzmożone objazdy i kontrole.

– Wszystkie posterunki zostały wzmocnione, wszyscy zachowują czujność i zimną krew. Nasze służby nie dadzą się przestraszyć. Ten akt dywersji był groźny – podkreślił.

Więcej

Zobacz galerię (8)
Premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński oraz minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa Fot. PAP/KPRM
Premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński oraz minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak przy zniszczonym fragmencie torowiska na trasie Dęblin-Warszawa Fot. PAP/KPRM

"Doszło do aktu dywersji". Premier potwierdza: eksplozja zniszczyła tory [ZDJĘCIA]

Zapewnił, że pracownicy PLK, przewoźników pasażerskich i towarowych są przygotowani do reakcji na podobne incydenty.

Od samego początku współpracują wszystkie służby kolejowe i służby Ministerstwa Infrastruktury ze służbami państwa. Ta współpraca przebiega na bieżąco, bez zakłóceń – dodał.

Przypomniał, że w Polsce funkcjonuje ok. 19 tys. km linii kolejowych, a każdy z odcinków ma odpowiednio określony system nadzoru i monitorowania. (PAP)

mchom/ mas/ mgw/ from/ iwo/ kblu/ pif/ fos/ joz/ ppa/

Zobacz także

  • Schron, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/Marcin Bielecki
    Schron, zdjęcie ilustracyjne, Fot. PAP/Marcin Bielecki

    Nowe magazyny obrony cywilnej i aplikacja schronowa. Szef MSWiA o szczegółach programu

  • Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Fot. PAP/Piotr Nowak
    Wiceszef MSWiA Maciej Duszczyk. Fot. PAP/Piotr Nowak

    Test na polskie obywatelstwo coraz bliżej? Duszczyk: przygotowaliśmy propozycje pierwszych pytań

  • Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, fot. PAP/Tomasz Gzell
    Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, fot. PAP/Tomasz Gzell

    Szef MSWiA: będziemy proponować zmiany w zasadach przyznawania polskiego obywatelstwa

  • Marcin Kierwiński. Fot. PAP/Radek Pietruszka
    Marcin Kierwiński. Fot. PAP/Radek Pietruszka

    Szef MSWiA: Europa w sprawach bezpieczeństwa granic zaczyna mówić głosem Polski

Serwisy ogólnodostępne PAP