Co zyskuje przedsiębiorca, który już dziś dba o efektywność energetyczną?
Efektywność energetyczna to dziś fundament zrównoważonego rozwoju. W dobie przyspieszonej transformacji energetycznej Polska, jako państwo członkowskie Unii Europejskiej, wdraża wspólnotowe regulacje kluczowe na drodze do nowoczesnej i konkurencyjnej gospodarki. Mają one na celu ograniczenie emisji, zmniejszenie zużycia surowców i bardziej świadome gospodarowanie energią.
Efektywność energetyczna to pierwszy krok w procesie dekarbonizacji - zanim ograniczymy emisje CO2, musimy zużywać mniej energii. Dekarbonizacja polega na całkowitym odejściu od paliw kopalnych, natomiast efektywność skupia się na zmniejszeniu zużycia energii przy zachowaniu tego samego efektu końcowego. Obie strategie się uzupełniają, choć różnią się zakresem i mechanizmem działania.
„Dekarbonizacja to m.in. odejście od spalania węgla na rzecz bardziej ekologicznych źródeł, jak pompy ciepła czy kotły biomasowe. Efektywność energetyczna z kolei obejmuje działania takie jak modernizacja oświetlenia, zastosowanie przemienników częstotliwości czy odzysk ciepła. Przykładem może być projekt, który niedawno zrealizowaliśmy na terenie huty w Dąbrowie Górniczej. Zainstalowaliśmy tam nowoczesne wymienniki ciepła. Odzyskują one energię ze spalin o temperaturze do 250°C i zawracają ją do procesu technologicznego. Rozwiązanie to pozwala zmniejszyć emisję CO2 o 56 tys. ton rocznie, odzyskać 117 GWh energii i ograniczyć zużycie koksu o 10 tys. ton” - wskazuje Jakub Mędrala.
Realne korzyści ekonomiczne
Inwestycje w efektywność energetyczną i niskoemisyjne technologie to dziś nie tylko kwestia odpowiedzialności klimatycznej, ale także realna szansa na długoterminowe oszczędności.
„Przedsiębiorcy, którzy zmniejszają emisję CO2, ograniczają konieczność zakupu drogich uprawnień emisyjnych - a ich cena w kolejnych latach będzie tylko rosła. W niektórych przypadkach oszczędności operacyjne mogą sięgać milionów złotych rocznie” - zaznacza Anna Szczodra.
Co istotne, od 2027 roku system ETS2 obejmie nowe sektory gospodarki, takie jak transport, budownictwo, rolnictwo i odpady. Firmy działające w tych branżach już teraz powinny przygotować się na nadchodzące obowiązki, by uniknąć kosztownego obciążenia. Wsparcie z KPO, Funduszu Modernizacyjnego czy programów NFOŚiGW to szansa, by inwestycje przeprowadzić z mniejszym ryzykiem i większą stopą zwrotu.
Od czego zacząć? Pierwsze kroki ku efektywności
„Transformację w kierunku efektywności energetycznej najlepiej rozpocząć od audytu energetycznego. Nie tylko dlatego, że wkrótce stanie się on obowiązkowy, ale przede wszystkim dlatego, że pozwala szybko zidentyfikować najbardziej kosztowne obszary i potencjalne oszczędności” - mówi Jakub Mędrala.
Ogromny potencjał tkwi m.in. w odzysku ciepła odpadowego. Dotyczy to szczególnie branż energochłonnych, takich jak przemysł metalurgiczny, cementowy, spożywczy czy szklarski. Najbardziej efektywne jest zwracanie ciepła do procesów technologicznych, ale można także wykorzystać je do produkcji ciepła, chłodu, a nawet energii elektrycznej. „Co istotne: Polska ma tu przewagę infrastrukturalną dzięki rozbudowanym sieciom ciepłowniczym, które mogą przyjąć nadmiar energii w sposób niskoemisyjny” - dodaje ekspert.
Finansowanie inwestycji
Obecnie dostępne są różne źródła finansowania projektów zwiększających efektywność energetyczną: od środków KPO, przez programy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska (np. „Ciepło systemowe”, „Ciepłownictwo powiatowe”, wsparcie dla termomodernizacji), aż po modele partnerskie z inwestorami branżowymi. Rozwiązania takie jak finansowanie off-balance, oferowane m.in. przez E.ON, umożliwiają realizację projektów bez obciążania firmy, a jednocześnie pozwalają połączyć źródła ciepła z siecią i osiągnąć wymagane parametry efektywności.

