Rynek wydawnictw Open Access rośnie w siłę - nauka dostępna dla wszystkich
Ponad połowa nowych publikacji naukowych na świecie jest już dostępna w modelu otwartego dostępu (ang. Open Access, OA). Globalny rynek OA dynamicznie się rozwija - liczba artykułów naukowych udostępnianych bez paywalla rośnie z roku na rok, wspierana przez polityki rządowe, potrzeby społeczne oraz doświadczenia wyniesione z pandemii COVID-19. Coraz więcej instytucji naukowych i finansujących badania stawia na otwarty dostęp, dostrzegając jego liczne zalety dla naukowców, społeczeństwa i gospodarki.
Czym jest open access? Demokratyzacja dostępu do nauki
Open Access (OA) to model publikowania badań naukowych, który zakłada nieograniczony, darmowy dostęp online do artykułów od momentu publikacji. W przeciwieństwie do tradycyjnego modelu subskrypcyjnego, gdzie dostęp do treści jest ograniczony przez paywall, licencje instytucjonalne lub indywidualne opłaty, publikacje OA są dostępne dla każdego bez opłat i większości restrykcji licencyjnych. Autorzy nie przekazują pełni praw autorskich wydawcy - przeciwnie, zachowują je i często udostępniają pracę na licencjach Creative Commons, które promują ponowne wykorzystanie, przejrzystość i szersze rozpowszechnianie.
W modelu tradycyjnym po przyjęciu artykułu autor zazwyczaj oddaje prawa autorskie wydawcy, a praca trafia za paywall. Dostęp wtedy zależy od możliwości finansowych czytelnika lub instytucji, limitując zasięg badań naukowych. Natomiast w modelu open access artykuł po przejściu procesu recenzji i zaakceptowaniu go do publikacji przez Edytora Akademickiego, staje się po opublikowaniu dostępny online od razu dla wszystkich, bez dodatkowych barier finansowych. W stosownych przypadkach autorzy lub ich instytucje uiszczają opłatę publikacyjną (APC), która pokrywa koszty pracy redakcyjnej, zarządzania procesem recenzji, opublikowania oraz długoterminowej archiwizacji. Ta zmiana fundamentalnie wzmacnia widoczność, dostępność oraz wpływ komunikacji pracy naukowej.
Globalny wzrost rynku otwartego dostępu
Otwarty dostęp przestaje być niszową ideą, a staje się nowym standardem w publikowaniu naukowym. Według danych Dimensions.ai, w 2020 roku liczba publikacji OA po raz pierwszy przewyższyła globalnie liczbę publikacji w modelu subskrypcyjnym. Był to symboliczny przełom, bo od tego momentu większość globalnego dorobku naukowego stała się otwarcie dostępna. Trend ten utrzymuje się i nasila w kolejnych latach. Jeszcze w 2015 roku artykuły open access stanowiły ok. 45% publikacji, a w 2020 już ponad 59%, a w 2023 osiągnęły 64%. Liczba prac naukowych dostępnych w OA podwoiła się w ostatniej dekadzie, z około 1,6 miliona w 2015 r. do ponad 3,6 miliona w 2023 r., co odzwierciedla zwiększanie zapotrzebowania na nieograniczony dostęp do wiedzy naukowej. Dynamiczny rozwój OA jest stymulowany przez polityki rządowe i grantodawców, którzy coraz częściej wymagają otwartego publikowania. Model Open Access odzwierciedla priorytety Unii Europejskiej: wspieranie innowacji, pluralizm, przejrzystość oraz równość w dostępie do wiedzy. Programy, takie jak Horizon Europe czy inicjatywa Plan S, formułują jednoznaczne wymagania w zakresie natychmiastowego otwartego dostępu do wyników badań finansowanych ze środków publicznych. W efekcie open access stał się dominującym modelem komunikacji naukowej, przekształcając praktyki wydawców, badaczy, instytucji oraz czytelników na całym świecie.
Polska wśród liderów na rynku OA
Choć trend wzrostowy jest globalny, prym wiodą tu zwłaszcza Europa i Ameryka Północna, gdzie otwarty dostęp wspierany jest przez liczne inicjatywy na poziomie instytucjonalnym oraz krajowym. W wielu krajach ponad połowa, a nawet większość artykułów naukowych ukazuje się już w modelu złotego OA, gdzie ostateczna, sformatowana przez wydawcę wersja jest udostępniana bezpłatnie i natychmiastowo. Dla przykładu: Szwecja osiągnęła poziom 80% publikacji w gold OA, Holandia 74%, a Polska 69% - co plasuje je w światowej czołówce pod względem otwartości badań. Również Wielka Brytania (68%), Szwajcaria (70%) czy RPA (70%) należą do liderów. Nawet państwa o tradycyjnie dużej produkcji naukowej jak Chiny czy Indie notują szybki przyrost liczby publikacji OA, choć tam odsetek gold OA (odpowiednio ~29% i 22% w 2024 r.) jest jeszcze niższy ze względu na ogromny wolumen publikacji subskrypcyjnych [1]. Ogółem jednak kierunek zmian jest wszędzie podobny - otwartość rośnie kosztem modelu zamkniętego.
Korzyści modelu Open Access
Model Open Access zyskuje poparcie środowisk naukowych nie tylko z powodów ideowych, ale przede wszystkim dzięki wymiernym korzyściom dla różnych interesariuszy procesu badawczego. Otwarty dostęp przynosi profity na wielu poziomach:
- Większa widoczność i wyższa cytowalność badań: artykuły OA są dostępne dla szerszego grona odbiorców, co przekłada się na więcej pobrań i cytowań. Badania opublikowane otwarcie zyskują większy zasięg i są częściej wykorzystywane przez naukowców z różnych dyscyplin i krajów. To zwiększa wpływ pracy naukowej na rozwój dziedziny.
- Przyspieszenie obiegu wiedzy i współpracy: brak barier dostępu oznacza, że wyniki badań szybciej trafiają do innych naukowców, niezależnie od afiliacji czy zamożności instytucji. To sprzyja szybszemu transferowi wiedzy oraz nawiązywaniu nowych współprac badawczych na skalę globalną. Otwarty dostęp ułatwia tworzenie międzynarodowych sieci badawczych i realizację interdyscyplinarnych projektów, bo wszyscy zainteresowani mają równy dostęp do literatury.
- Równość w dostępie do informacji: OA znosi bariery ekonomiczne - każdy, kto ma dostęp do internetu, może czytać najnowsze publikacje naukowe. Ma to ogromne znaczenie dla naukowców i studentów z krajów o niższych dochodach oraz dla instytucji, których nie stać na drogie subskrypcje czasopism. W modelu tradycyjnym tylko bogate uniwersytety mogły zapewnić swoim badaczom pełny dostęp do literatury; open access niweluje tę dysproporcję, demokratyzując naukę.
- Większy zwrot z inwestycji publicznych: otwarte publikacje gwarantują, że wiedza uzyskana za publiczne pieniądze (np. z grantów rządowych) wraca do społeczeństwa. Decydenci, instytucje publiczne i ogół obywateli zyskują dostęp do najnowszych ustaleń nauki, co może wspierać oparte na dowodach kształtowanie polityk publicznych. Dla instytucji finansujących badania ważne jest, że wyniki ich inwestycji są powszechnie dostępne, co pomnaża wpływ każdego zainwestowanego dolara w naukę - wiedza z powrotem zasila edukację, innowacje i rozwój społeczny.
- Zachowanie praw przez autorów: w modelu OA autorzy często zachowują prawa autorskie do swojej pracy i mogą decydować o jej dalszym wykorzystaniu. Dzięki stosowaniu licencji otwartych (np. Creative Commons) twórcy mają większą kontrolę nad dystrybucją wyników swoich badań, a czytelnicy dokładnie wiedzą, co wolno im zrobić z uzyskanymi treściami.
„Otwarty dostęp przełamuje bariery w dystrybucji wiedzy i demokratyzuje naukę na niespotykaną dotąd skalę - podkreśla Igor Matić Operations Manager z MDPI Poland. - Dzięki niemu zarówno naukowcy, jak i entuzjaści spoza uniwersytetów, uczelni technicznych mogą swobodnie czerpać z najnowszych odkryć, co przekłada się na szybsze wdrażanie innowacji, rozwój edukacji i ogólny wzrost kapitału intelektualnego społeczeństwa. Dziś Open Access to nie tylko model publikowania, to fundament zaufania społecznego do nauki. Jeśli chcemy walczyć z fake newsami i wyrównywać szanse edukacyjne na całym świecie, wiedza musi być dostępna”.
Pandemia COVID-19 przyspieszyła otwartość nauki
O znaczeniu otwartego dostępu najdobitniej przekonaliśmy się podczas pandemii. COVID-19 stał się impulsem do bezprecedensowego dzielenia się danymi i wynikami badań. Naukowcy na całym świecie błyskawicznie publikowali swoje odkrycia w trybie Open Access, co pozwoliło na globalną mobilizację społeczności naukowej w walce z wirusem. W pierwszych miesiącach 2020 roku badacze udostępniali preprinty zanim jeszcze przeszły formalną recenzję - wszystko po to, by przyspieszyć obieg informacji. Powstały wspólne repozytoria danych genomicznych, międzynarodowe zespoły porównywały na bieżąco wyniki prób klinicznych nad szczepionkami i terapiami. W efekcie, w latach 2020-2021 aż 79,9% wszystkich publikacji dotyczących COVID-19 ukazało się w otwartym dostępie. To znacznie powyżej średniej z lat poprzedzających pandemię. Dzięki temu naukowcy z różnych krajów mogli natychmiast korzystać z odkryć swoich kolegów, co zaowocowało szeregiem przełomów: od szybkiego zsekwencjonowania genomu koronawirusa, przez opracowanie testów diagnostycznych, po stworzenie skutecznych szczepionek mRNA w rekordowym czasie.
O MDPI: MDPI to czołowe wydawnictwo naukowe publikujące wyłącznie w modelu Open Access. Założone w 1996 r. w Szwajcarii, MDPI obsługuje obecnie ponad 430 czasopism obejmujących wszystkie dziedziny nauki. Wydawnictwo było prekursorem otwartego dostępu i do dziś pozostaje jego orędownikiem - wszystkie artykuły MDPI są dostępne bezpłatnie dla czytelników na całym świecie natychmiast po publikacji. MDPI należy do najszybciej rozwijających się wydawców: w 2020 r. opublikowało najwięcej artykułów OA spośród wszystkich wydawnictw naukowych. Firma zatrudnia ponad 6000 pracowników globalnie i współpracuje z siecią 150 tys. edytorów naukowych. Misją MDPI jest wspieranie społeczności naukowej poprzez zapewnienie sprawnego, rzetelnego procesu publikacji oraz maksymalnej dostępności i wpływu rezultatów badań.
[1] https://stm-assoc.org/oa-dashboard/oa-dashboard-2/open-access-uptake-by-countries-regions/
KONTAKT:
Paweł Bylicki
e-mail: p.bylicki@publicdialog.pl
tel.: +48 535 055 705
Źródło informacji: MDPI


