Aleksander Kwaśniewski: prezydent buduje swoje miejsce w historii, jakość kohabitacji wpłynie na ocenę historyczną
Prezydent Andrzej Duda buduje swoje miejsce w historii; jakość kohabitacji będzie również wpływała na tę ocenę historyczną - powiedział w rozmowie z dzisiejszą "Rzeczpospolitą" były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Dziennik zauważył, że Marcin Mastalerek, szef Kancelarii Prezydenta, powiedział, że to, jak będzie wyglądała praca pomiędzy prezydentem a rządem, w dużej mierze zależy od Donalda Tuska i rządu. Aleksander Kwaśniewski został zapytany, czy jego zdaniem, rzeczywiście tak jest.
"To nie jest tak, jak mówi pan Mastalerek. Kohabitacja będzie udana, jeżeli to będzie związane z aktywnością, dobrą wolą, wzajemnym szacunkiem i rozumieniem wspólnego interesu przez obie strony. Podkreślam, przez obie strony. Prezydent nawet jest stroną wiodącą. Dlatego, że prezydent jest już bardzo długo na urzędzie, pozostało mu zaledwie półtora roku" - zauważył Kwaśniewski.
"On buduje swoje miejsce w historii. I ta jakość kohabitacji będzie również wpływała na tę ocenę historyczną. Jeżeli ostatnie półtora roku Andrzeja Dudy to będzie nieustanna kłótnia z rządem i w związku z tym jakieś protesty uliczne, to będzie to fatalny finał dla prezydenta" - powiedział były prezydent.
"Wiele zależy od rządu, od tego, jak będzie potrafił, szczególnie te kontrowersyjne ustawy, dyskutować z prezydentem, przedstawiać, uprzedzać, reagować na niektóre sygnały ze strony prezydenta. Ale to wszystko jest do zrobienia. Odpowiedzialność jest po obu stronach, a nawet bym powiedział, że melodię tej współpracy powinien nadawać prezydent" - dodał. (PAP)
jc/