O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Bodnar: komisja ds. badania wpływów rosyjskich powinna zająć się m.in. dezinformacją i aferą taśmową

Jednym z wątków, którym powinna się zająć komisja ds. badania wpływów rosyjskich jest wpływ rosyjskiej dezinformacji na życie publiczne w Polsce. Komisja mogłaby też wrócić do "afery taśmowej" - ocenił w wp.pl minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar.

Adam Bodnar Fot. PAP/Paweł Supernak
Adam Bodnar Fot. PAP/Paweł Supernak

Premier Donald Tusk poinformował we wtorek, że wydał zarządzenie ws. powołania komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w Polsce w latach 2004-2024. Jej szefem będzie szef SKW gen. Jarosław Stróżyk. W skład komisji wejdzie od 9 do 13 członków, rekomendowanych przez poszczególnych ministrów. Zarządzenie premiera ukazało się we wtorek wieczorem w Monitorze Polskim.

Więcej

Mariusz Witczak Fot. PAP/Rafał Guz
Mariusz Witczak Fot. PAP/Rafał Guz

Witczak o komisji ds. rosyjskich wpływów: niektórzy muszą odpowiedzieć za swoją działalność

Bodnar podkreślił, że trzeba będzie dobrze ułożyć relacje między prokuraturą a komisją, tak, aby otrzymywała niezbędne informacje do prowadzenia prac.

Ocenił, że jednym z wątków, którym komisja powinna się zająć, jest wpływ dezinformacji rosyjskiej na życie publiczne w Polsce.

"Jest sporo osób, które się tym zajmują w środowiskach naukowych czy pozarządowych. Myślę, że dobrze by było powiązać ich wiedzę i doświadczenie z tym, co uzyska się dzięki dostępowi do różnych materiałów, także niejawnych i wiedzy eksperckiej takich osób, jak chociażby gen. Stróżyk" - powiedział szef resortu sprawiedliwości.

Zwrócił uwagę, że komisja może się skupić na kwestiach tematycznych, np. dotyczących dezinformacji, może też badać poszczególne wątki, np. jeden casus, który miał jakieś szczególne znaczenie dla opinii publicznej.

Wskazał, że istotny jest zakres czasowy prac komisji od 2004 r. "Były różne wydarzenia, które wydarzyły się kilkanaście lat temu, a gdzieś przeszły bokiem. Nie zostały dostatecznie wyjaśnione, nie wyciągnięto wniosków z tych spraw, np. afera taśmowa" – zauważył Bodnar.

Pytany, czy w takim razie afera taśmowa znajdzie się w agendzie prac komisji, zastrzegł, że nie chciałby decydować za przewodniczącego komisji o zakresie prac.

W połowie czerwca 2014 r. tygodnik "Wprost" opublikował pierwsze nagrania z nielegalnych podsłuchów rozmów polityków i biznesmenów w warszawskich restauracjach. Publikacja oraz akcja prokuratury i ABW w redakcji zapoczątkowały tzw. aferę podsłuchową, zwaną też taśmową.

"Rozmawiam z szefem MSWiA ws. kompleksowej reformy nadzoru nad służbami specjalnymi"

Bodnar zauważył w wywiadzie dla wp.pl, że 28 maja Europejski Trybunał Praw Człowieka ogłosi wyrok ws. granic stosowania kontroli operacyjnej i podsłuchów przez służby specjalne i policję w Polsce.

"Jak Trybunał ogłosi wyrok, nie będzie odwrotu od kompleksowej reformy nadzoru nad służbami specjalnymi. Intensywnie rozmawiamy z ministrem Siemoniakiem i zaraz po wyroku chcemy się do niego ustosunkować i przedstawić założenia reformy" - poinformował Bodnar.

Skargę do ETPC złożyli na przełomie 2017 i 2018 r. aktywiści Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, Fundacji Panoptykon oraz adwokat Mikołaj Pietrzak zarzucając naruszenie prywatności (Art. 8 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka) oraz prawo do skutecznego środka odwoławczego (art. 13 Konwencji) w związku z inwigilacją prowadzoną przez służby specjalne na podstawie ustawy o Policji oraz ustawy antyterrorystycznej. Wskazali, że niekontrolowana inwigilacja może doprowadzić do naruszenia tajemnicy adwokackiej, zatem godzi nie tylko w prawo do prywatności, ale także w prawa i wolności jego klientów.

(PAP)

kno/

Zobacz także

  • Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak
    Premier Donald Tusk Fot. PAP/Paweł Supernak

    "Imponował, wykonał gigantyczne dzieło". Tak premier dziękował odwołanemu ministrowi

  • Europoseł PiS, były prezes ORLEN S.A. Daniel Obajtek. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz
    Europoseł PiS, były prezes ORLEN S.A. Daniel Obajtek. Fot. PAP/Jarek Praszkiewicz

    Rzeczniczka PG: wniosek o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi skierowany do PE

  • Szymon Hołownia (L) i Adam Bodnar (P). Fot. PAP/Tomasz Gzell/Marian Zubrzycki
    Szymon Hołownia (L) i Adam Bodnar (P). Fot. PAP/Tomasz Gzell/Marian Zubrzycki
    Specjalnie dla PAP

    Kancelaria Sejmu: Hołownia odniesie się do listu Bodnara przy okazji następnego posiedzenia izby

  • Daniel Obajtek Fot. PAP/Leszek Szymański
    Daniel Obajtek Fot. PAP/Leszek Szymański

    Wniosek o uchylenie immunitetu Obajtkowi trafił do Prokuratora Generalnego

Serwisy ogólnodostępne PAP