O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Do Sądu Najwyższego wpłynęły pierwsze protesty wyborcze. Czego dotyczą?

Dotychczas do Sądu Najwyższego wpłynęło osiem protestów wyborczych przeciwko wyborowi prezydenta. Poniedziałek, 16 czerwca, będzie ostatnim dniem na złożenie takiego protestu.

Głosowanie w drugiej turze Fot. PAP/Marcin Bielecki
Głosowanie w drugiej turze Fot. PAP/Marcin Bielecki

Więcej

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (C) oraz przewodnicząca Rady Miasta m. st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (P) podczas konferencji prasowej na Placu Centralnym w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski (C) oraz przewodnicząca Rady Miasta m. st. Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska (P) podczas konferencji prasowej na Placu Centralnym w Warszawie, fot. PAP/Rafał Guz

Pierwsze wystąpienie Trzaskowskiego po porażce [NASZE WIDEO]

Podanie w poniedziałek przez Państwową Komisję Wyborczą do publicznej wiadomości wyniku wyborów i ogłoszenie wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta otworzyło termin, w którym można wnieść do Sądu Najwyższego protest przeciwko wyborowi prezydenta. Poniedziałek, 16 czerwca, będzie ostatnim dniem na złożenie takiego protestu.

Jak  poinformowała PAP w środę Monika Drwal z zespołu prasowego SN dotychczas, czyli do środowego popołudnia, wpłynęło osiem protestów wyborczych przeciwko wyborowi Prezydenta RP.

Protesty wyborcze. Czego dotyczą?

Drwal zaznaczyła, że w tych protestach pojawiły się różne zarzuty. 

Jeden z protestów dotyczy "manipulacji telepatycznej w postaci zniechęcania przy użyciu telepatii do wzięcia udziału w wyborach i głosowania na kandydata Rafała Trzaskowskiego, co skutkowało dalej fałszywymi wynikami wyborów". W następnym wskazano, że "organy wyborcze nie przeszły lustracji".

Według informacji zespołu prasowego SN inne z wniesionych protestów dotyczą konkretnych zdarzeń związanych z wyborami. Jeden z protestów dotyczy głosowania w jednym z lokali wyborczych w Warszawie. Jak wskazano, chodzi o to, że "dwóch członków komisji wyborczej pojawiło się z wyraźnymi czerwonymi koralami - rekwizytem jednoznacznie kojarzonym z kampanią jednego z kandydatów".

W kolejnym z protestów napisano, że "wiceprzewodniczący jednej z obwodowych komisji wyborczych, we wpisie na portalu X, jednoznacznie stwierdził, że jego komisja nie przyjmuje zaświadczeń o prawie do głosowania poza miejscem stałego zamieszkania, ograniczając prawo do głosowania jedynie dla osób wpisanych do spisu wyborców".

Więcej

Radosław Sikorski Fot. PAP/ Wiktor Dąbkowski
Radosław Sikorski Fot. PAP/ Wiktor Dąbkowski

Radosław Sikorski zapowiada wsparcie prezydenta Nawrockiego "w jego misji"

Ponadto m.in. inna z osób wnoszących protest oceniła, że "istnieje uzasadnione podejrzenie, że część obywateli wykorzystała możliwość głosowania na podstawie zaświadczeń kilkukrotnie w różnych lokalach wyborczych, odwiedzając po kolei kolejne komisje w różnych miejscowościach".

Jak złożyć protest wyborczy?

Treścią protestu mogą zostać objęte okoliczności dotyczące zarówno I tury wyborów prezydenckich, która odbyła się 18 maja, jak i II tury z 1 czerwca. Protest wyborczy można złożyć wyłącznie na piśmie. Inne formy, takie jak faks, e-mail czy ePUAP, są niedopuszczalne. Złożyć go można bezpośrednio w SN lub nadać w polskiej placówce pocztowej.

Jeśli wyborca przebywa za granicą bądź na polskim statku morskim, protest może powierzyć właściwemu terytorialnie konsulowi lub kapitanowi statku. Musi jednak dołożyć do tego zawiadomienie o ustanowieniu swojego pełnomocnika zamieszkałego w kraju lub pełnomocnika do doręczeń zamieszkałego w kraju.

Image
Wybory prezydenckie 2025 Autor: Maciej Zieliński
Wybory prezydenckie 2025 Autor: Maciej Zieliński

Jeśli protest ma zostać rozpoznany merytorycznie przez SN, to nie może zawierać braków formalnych - musi spełniać wymogi określone w Kodeksie wyborczym oraz ogólne warunki pisma procesowego.

Szczegółowe wymogi odnoszące się do protestów wyborczych zawarte są na stronie internetowej SN.

Po rozpoznaniu wszystkich protestów wyborczych, na podstawie sprawozdania z wyborów przedstawionego przez PKW, Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyboru prezydenta RP - musi to zrobić w ciągu 30 dni od podania wyników wyboru do publicznej wiadomości. Oznacza to, że ostatnim dniem, do którego musi zapaść to rozstrzygniecie będzie 2 lipca br.

Zgodnie z przepisami wprowadzonymi w 2018 r. za czasów rządów PiS właściwa do rozpatrywania protestów wyborczych i stwierdzania ważności wyborów jest utworzona wówczas Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN

Tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy o KRS z 2017 r. Z tego powodu status tej izby jest kwestionowany przez obecny rząd, który przywołuje tu m.in. orzeczenia międzynarodowych trybunałów. Przed 2018 r. kwestie wyborcze rozpatrywała ówczesna Izba Pracy Ubezpieczeń i Spraw Publicznych.

Marcin Jabłoński (PAP)

mja/ sdd/ mar/
 

Zobacz także

  • Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA
    Żołnierz z Nigru, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/EPA/LEGNAN KOULA

    Zamach stanu w Gwinei Bissau. Armia potwierdziła, że aresztowała prezydenta i przejęła władzę

  • Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET
    Jordan Bardella, fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

    Szef skrajniej prawicy we Francji prowadzi w sondażu nt. wyborów prezydenckich

  • Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/DANIEL IRUNGU
    Prezydent Ugandy Yoweri Museveni. Fot. PAP/EPA/DANIEL IRUNGU

    Rosja tuż przed wyborami w Ugandzie pomaga prezydentowi kontrolować społeczeństwo

  • Graffiti z wizerunkiem Catherine Connolly, fot. PAP/EPA/BRYAN MEADE
    Graffiti z wizerunkiem Catherine Connolly, fot. PAP/EPA/BRYAN MEADE
    Specjalnie dla PAP

    Irlandia wybrała nową prezydent. Ekspert: zwycięstwo Connolly jest miażdżące

Serwisy ogólnodostępne PAP