Ekspert wskazuje, jak Polska w ciągu roku mogłaby zbudować armię dronów
Jeśli uprościmy procedury biurokratyczne to Polska, nawet w ciągu roku, jest w stanie zbudować armię dronów - powiedział PAP menadżer ds. prawnych Inicjatywy SprawdzaMy prof. Paweł Wajda. Do najważniejszych ułatwień zaliczył m.in. możliwość zakupu części i technologii dronowych bez przetargów, zwolnienie producentów z VAT czy uruchomienie systemu finansowania.
Inicjatywa SprawdzaMy opublikowała pakiet 34 rozwiązań dotyczący obronności, z czego 22 odnoszą się do produkcji, rejestracji i użytkowania dronów. Według ekspertów związanych z inicjatywą, celem zaproponowanych rozwiązań jest zbudowanie w Polsce „ofensywnego i defensywnego zabezpieczenia”.
Jak wskazał w rozmowie z PAP prof. Wajda, impulsem do przygotowania rozwiązań prawnych ułatwiających produkcję była noc z 9 na 10 września br., kiedy to w trakcie nocnego ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony.
Ekspert zwrócił uwagę na to, że do zestrzelenia dronów, użyto broni konwencjonalnej, a nie systemów dronowych.
Jest to o tyle zaskakujące, że drony rosyjskie kosztują po kilka tysięcy euro, a do ich zwalczania użyto systemu rakietowego, gdzie jeden pocisk rakietowy kosztuje ok. miliona dolarów. W przypadku zaś systemów antydronowych „unicestwienia” drona jest niemal bezkosztowe
Zwrócił uwagę, że w Polsce jest wiele firm, które dysponują nowoczesnymi technologiami i wiedzą umożliwiającymi wyprodukowanie nowoczesnych systemów niezbędnych do odparcia ataków bezzałogowych statków powietrznych. Ze wstępnych wyliczeń w ramach inicjatywy Drony dla Polski wynika, że w Polsce jest ok. 150 podmiotów mogących uczestniczyć w produkcji dronów.
Największą przeszkodą w uruchomieniu istotnego dla obronności kraju sektora są bariery prawne, które sprawiają, że przejście na nowoczesny sprzęt wojskowy, taki jak np. systemy antydronowe, będzie trwało lata
Zaznaczył, że przeprowadzenie deregulacji zaproponowanej przez SprawdzaMy jest niezbędne.
Najpilniejsze sprawy do uregulowania w zakresie produkcji dronów
Do najpilniejszych spraw Wajda zaliczył: umożliwienie firmom produkującym drony zakup części i technologii w systemie bezprzetargowym, zwolnienie przedsiębiorców z podatku VAT, uproszczenie procedur inwestycyjno - budowlanych, a także stworzenie systemu finansowania, który małym firmom umożliwi pozyskanie środków np. na badana i rozwój, a dużym - na zaciągnięcie na preferencyjnych warunkach kredytów z gwarancjami skarbu państwa na produkcję.
Co przewiduje pakiet deregulacyjny przygotowany przez Inicjatywę SprawdzaMy
Pakiet deregulacyjny przygotowany przez Inicjatywę SprawdzaMy zakłada: uproszczone procedury rejestracji, szybsze ścieżki certyfikacyjne, łatwiejszy dostęp do technologii i komponentów, ograniczenie biurokracji i większe wsparcie dla firm, które są gotowe zaangażować się w produkcję dronów na potrzeby wojska.
Według SprawdzaMy wprowadzenie zaproponowanych rozwiązań przyczyni się do rozwoju sektora technologii wysokich, a także poprawi relacje przemysłu z sektorem obrony i sektorem cyfrowym. „Efektem końcowym będzie zwiększona innowacyjność i konkurencyjność polskiej gospodarki w obszarze technologii zaawansowanych” - wskazano w przekazanej informacji.
To może być moment, w którym sektor prywatny realnie przyczynia się do wzmocnienia bezpieczeństwa Polski – nie tylko przez podatki, ale przez konkretne rozwiązania technologiczne
Wśród zgłoszonych postulatów znalazła się m.in. możliwość produkcji, nabywania i wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych i systemów uzbrojenia poza reżimem ustawy Prawa zamówień publicznych. Inicjatywa SprawdzaMY oczekuje ponadto m.in. uproszczeń proceduralnych związanych z procesem inwestycyjno-budowlanym w zakładach wytwarzających bezzałogowe statki powietrzne; wyeliminowania niepewności wypłat ubezpieczeniowych po incydentach z dronami wojskowymi; uproszczenia procedury koncesyjnej dla produkcji i obrotu dronami wojskowymi; utworzenia funduszu BGK dla rozwoju krajowych technologii dronowych; utworzenia przez BGK/KUKE programów gwarancji dla krajowych producentów technologii dronowych; zrównanie stawki VAT dla zakupów dronów przez polskie siły zbrojne (23 proc.) ze stawką VAT 0 proc. stosowaną w przypadku zakupu dronów przez sojusznicze siły zbrojne NATO; zapewnienie środków pieniężnych na B+R w obszarze technologii dronowych, które to środki nie będą niedozwoloną pomocą publiczną.
Autorzy pakietu postulują również zawarcie pomiędzy Polską a Ukrainą umowy międzynarodowej, która byłaby „konstytucją” (zarówno w obszarze prawa prywatnego, jak i publicznego) dla współpracy w obszarze technologii dronowej, stworzenie spójnych regulacji prawnych dla rynku dronów w Polsce.
Według ekspertów SprawdzaMy, potrzebne jest również powołanie wiceministra lub pełnomocnika ds. rozwoju technologii dual-use i dronizacji, opracowanie rekomendacji dla wsparcia i organizacji cyklicznych szkoleń dla przedsiębiorców.
„Celem jest stworzenie spójnej strategii rozwoju nowoczesnych technologii, zwiększenie konkurencyjności polskich firm w sektorze obronnym i innowacyjnym, oraz zapewnienie lepszej koordynacji działań rządowych” - podkreślono.
SprawdzaMy proponuje ponadto wprowadzenie specjalnych preferencji dla przedsiębiorstw z sektora obronnego inwestującego w Polskiej Strefie Inwestycji, a także dostosowanie zasad kontaktów MON z wykonawcami do współczesnych realiów, tak by ułatwić dialog techniczny, przyspieszyć wdrażanie nowych technologii i zwiększyć konkurencyjność sektora obronnego w Polsce.
Wprowadzenie takich działań przyczyni się do rozwoju sektora technologii wysokich, a także poprawi relacje przemysłu z sektorem obrony i sektorem cyfrowym. Efektem końcowym będzie zwiększona innowacyjność i konkurencyjność polskiej gospodarki w obszarze technologii zaawansowanych
Propozycje deregulacji w przyszłym tygodniu zostaną przekazane ministrowi nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu Maciejowi Berkowi.
Rosyjskie drony nad Polską
W nocy z 9 na 10 września w trakcie naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, uruchomiono procedury obronne. Drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie, zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo. To pierwszy raz w nowoczesnej historii Polski, kiedy w przestrzeni powietrznej kraju Siły Powietrzne użyły uzbrojenia. Podczas zestrzeliwania dronów we wsi Wyryki został uszkodzony dom.
Pozostałe drony odnaleziono w pięciu województwach: lubelskim (najwięcej), mazowieckim, świętokrzyskim, łódzkim i warmińsko-mazurskim. (PAP)
ewes/ drag/ lm/ jos/