O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Fatalne warunki w Tatrach. Trzy akcje ratunkowe, jeden turysta nie żyje

Ratownikom Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) nie udało się uratować życia turysty odnalezionego w czwartek w rejonie Kopy Kondrackiej. W Tatrach panują trudne warunki turystyczne - na szczytach zalega śnieg. W ostatnich dniach doszło do szeregu interwencji górskich ratowników.

Samochód GOPR. Fot. PAP/Darek Delmanowicz
Samochód GOPR. Fot. PAP/Darek Delmanowicz

TOPR podało w piątek, że zgłoszenie od potrzebującego pomocy turysty dotarło przed południem za pośrednictwem numeru alarmowego 112. Niestety nie udało się z nim nawiązać bezpośredniego kontaktu. Z informacji przekazanych przez dyspozytora wynikało, że mężczyzna prawdopodobnie wyruszył z Hali Kondratowej w kierunku Giewontu, był wyczerpany i zmarznięty.

Na poszukiwania wyruszyły dwa zespoły ratowników – jeden od strony Doliny Kondratowej, drugi od Doliny Małej Łąki. W akcji uczestniczył również operator drona, który przeszukiwał okolice Kopy Kondrackiej. Po godz. 14 dwójka ratowników natrafiła na żółtym szlaku, między Przełęczą Kondracką a Kopą Kondracką, na nieprzytomnego mężczyznę ubranego jedynie w lekki strój biegowy. Natychmiast przystąpiono do resuscytacji, a z centrali wyruszyły kolejne zespoły ze specjalistycznym sprzętem.

Więcej

Turyści w drodze na Morskie Oko, fot. PAP/Grzegorz Momot
Turyści w drodze na Morskie Oko, fot. PAP/Grzegorz Momot

Turyści szturmują Morskie Oko. Korek i brak miejsc parkingowych [NASZE WIDEO]

Na miejscu utworzono punkt cieplny, gdzie podjęto zaawansowane działania medyczne. Tuż po godz. 18 rozpoczęto transport poszkodowanego w noszach – jednocześnie prowadząc zabiegi resuscytacyjne – najpierw do Polany Kondratowej, a następnie terenową karetką TOPR na lądowisko przy szpitalu w Zakopanem. Tam turystę przejęła załoga śmigłowca LPR. Niestety, mimo długiej reanimacji, nie udało się go uratować.

W międzyczasie ratownicy odebrali kolejne dwa wezwania. Najpierw cztery turystki utknęły pod Przełęczą Krzyżne, a następnie zgłoszono pomoc dla dwóch turystów, którzy zeszli ze szlaku w rejonie Małego Koziego Wierchu. Obie grupy zostały bezpiecznie sprowadzone po zmroku do schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich.

Ratownicy apelują o rozwagę przy planowaniu górskich wycieczek. "Podejmowanie wyjść w wyższe partie Tatr w złych warunkach pogodowych może oznaczać długie oczekiwanie na pomoc. Wiatr, opady deszczu i śniegu bardzo szybko prowadzą do wychłodzenia organizmu i hipotermii, co miało tragiczne konsekwencje w przypadku akcji na Kopie Kondrackiej" – przypominają ratownicy.

Szymon Bafia (PAP)

szb/ jann/ grg/

Tematy

Zobacz także

  • Samochód GOPR (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Darek Delmanowicz
    Samochód GOPR (zdjęcie ilustracyjne). Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    Grupa Beskidzka GOPR: ratownicy 229 razy interweniowali w wakacje

  •  Schronisko PTTK "Samotnia" im. Waldemara Siemaszki nad Małym Stawem, w Kotle Małego Stawu, w Karkonoszach Fot. PAP/Maciej Kulczyński
    Schronisko PTTK "Samotnia" im. Waldemara Siemaszki nad Małym Stawem, w Kotle Małego Stawu, w Karkonoszach Fot. PAP/Maciej Kulczyński

    Duży ruch na szlakach w Karkonoszach. GOPR apeluje o ostrożność

  • Nadchodząca burza w Bieszczadach. Fot. PAP/Jerzy Undro
    Nadchodząca burza w Bieszczadach. Fot. PAP/Jerzy Undro

    Ratownik GOPR o burzach: patrzymy w niebo, tylko tak unikniemy niebezpieczeństwa

  • Dwa śmiertelne wypadki miały miejsce na Rysach Fot. PAP/Grzegorz Momot
    Dwa śmiertelne wypadki miały miejsce na Rysach Fot. PAP/Grzegorz Momot

    Tragiczny poranek na Rysach. Zginęły dwie osoby, trzy ewakuowano [WIDEO]

Serwisy ogólnodostępne PAP