Gen. Bogusław Pacek: zamach na premiera Fico i prezydenta Adamowicza z tych samych pobudek
Pobudki i emocje, które towarzyszyły sprawcy zamachu na premiera Fico były identyczne jak te, które towarzyszyły sprawcy ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza - ocenił w piątek w Studio PAP generał w stanie spoczynku Bogusław Pacek
"Każdy zamach powoduje uruchamianie dziesiątków, setek ludzi na całym świecie, którzy też chcą zostać +bohaterami+. Ten zamach na premiera Fico został poprzedzony bardzo poważnymi błędami" - mówił w rozmowie z PAP gen. Bogusław Pacek.
Zdaniem eksperta, błędy popełniła nie tylko ochrona polityka ale sam Fico, który nie przestrzegał zasad bezpieczeństwa.
"Takie błędy popełnia mnóstwo polityków. (...) Nadmiernie ryzykują swoim życiem (...) Wpychają samych siebie pod kule przeciwników, zaogniając sytuację do maksimum" - podkreślił Pacek.
Jego zdaniem zamieszanie medialne wokół premiera Słowacji może uruchomić inne osoby, który będą próbowały dokonać podobnych zbrodni. Stąd w najbliższych tygodniach osoby publiczne powinny bardziej zadbać o swoje bezpieczeństwo.
"Dzisiaj to jest alarm dla polityków. Przez kilka tygodni na świecie będą istnieli osobnicy, którym dzisiaj marzy się podobne działanie" - podkreślił.
Jak dodał, zagrożone są nie tylko osoby piastujące najwyższe stanowiska państwowe. Zdaniem gen. Packa do identycznego zamachu jak na Słowacji, mieliśmy do czynienia w Polsce, kiedy 14 stycznia 2019 roku doszło do zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.
Celem ataku "nie musi być prezydent czy premier państwa. Mamy przykład ze św. p. Pawłem Adamowiczem. Scenariusz był identyczny. Pobudki i te emocje, które towarzyszyły sprawcy wynikały z polityki. W związku z publicznymi wystąpieniami" - mówił.
Zdaniem gościa Studia PAP, w tym momencie zagrożone mogą być nie tylko osoby ze świata polityki ale generalnie osoby medialne, które budzą duże emocje.
"To jest alarm nie tylko dla premierów i prezydentów. To jest alarm dla wielu osób publicznych, które są przez jednych uwielbiane a przez innych nienawidzone" - podsumował.
W historii Polski mamy dwa przykłady zamachów na polityków. Pierwszym było zabójstwo prezydenta Gabriela Narutowicza, który został zastrzelony 16 grudnia 1922 roku. Drugim zamachem było zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, 14 stycznia 2019 roku.
Juraj C., który w środę strzelał do premiera Słowacji Roberta Ficy, został formalnie oskarżony o usiłowanie zabójstwa z premedytacją. Ostatecznie o wysokości wyroku może zdecydować fakt, że według dotychczasowych ustaleń zamachowiec miał działać z zemsty i zaatakował polityka sprawującego funkcję konstytucyjną. 71-letni mężczyzna znajduje się w areszcie policyjnej Krajowej Agencji Kryminalnej (NAKA) w Nitrze. (PAP)
autor: Jarema Jamrożek
sma/