„Najlepsze dotąd spotkanie”. Rubio po rozmowach z Jermakiem [WIDEO]
Sekretarz stanu USA Marco Rubio i szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak powiedzieli w Genewie, że odbyli najlepsze dotąd spotkanie na temat zakończenia wojny w Ukrainie, a oba zespoły pracują nad zmianami do propozycji pokojowej USA. Rubio ocenił, że był to najbardziej produktywny dzień od początku zaangażowania w proces pokojowy. Stwierdził jednak, że wciąż do ustalenia pozostaje część rzeczy i potrzebne do tego jest więcej czasu.
- To był najlepszy dzień w naszych całych 10 miesiącach pracy nad tymi problemami - powiedział Rubio podczas konferencji prasowej po spotkaniach z ukraińską delegacją oraz delegacjami Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec w Genewie.
- Jest kilka kwestii, nad którymi musimy nadal pracować (...) praca nadal trwa, a ponieważ to wciąż proces, to nie chcę ogłaszać zwycięstwa ani końca. Nadal jest trochę pracy do wykonania, ale posunęliśmy się dziś o wiele dalej niż na początku, kiedy zaczynaliśmy i na pewno jesteśmy dalej, niż byliśmy tydzień temu - dodał.
Plan Trumpa - „żywy dokument”
Rubio odmówił omawiania publicznie jakichkolwiek szczegółów i zmian 28-punktowego - a jak stwierdził Rubio, w niektórych wersjach, 26-punktowego - planu. Zaznaczył jednak, że „Rosja też ma głos w tej sprawie”. Plan nazwał „żywym dokumentem”, w którym stale nanoszone są zmiany. Zapowiedział też, że prace będą kontynuowane w poniedziałek.
Pytany o niedzielny wpis prezydenta Donalda Trumpa, który krytykował ukraińskie władze za brak wdzięczności dla USA, szef dyplomacji i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego odparł, że od czasu zamieszczenia wpisu rozmawiał z Trumpem i że prezydent jest zadowolony z poczynionych postępów. Przyznał jednak, że nie wie, czy Trump zamierza odbyć rozmowę z Zełenskim jeszcze w niedzielę na ten temat.
Kontrpropozycja europejska
Stwierdził też, że nic nie wie o kontrpropozycji ze strony państw europejskich, o której donosiła m.in. agencja Reutera. Opublikowany przez agencję tekst propozycji to modyfikacja 28 punktów przedstawionych przez USA, w której dodano m.in. wzorowane na NATO-wskich gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, czy zwiększenie limitu liczebności ukraińskiej armii do 800 tys. żołnierzy.
Rubio podkreślił w niedzielę, że jakiekolwiek porozumienie musi sprawić by „Ukraina czuła się, jakby była bezpieczna i że nie będzie więcej najeżdżana i atakowana”.
- Więc to jest coś, co musi zostać przedyskutowane. Myślę, że zrobiliśmy znaczące postępy w tym i innych punktach, ale nie będę się dziś wdawał w szczegóły - powiedział.
Po rozmowie z Jermakiem
Rubio i Jermak poinformowali dziennikarzy o znaczących postępach w rozmowach w Genewie nad 28-punktowym planem pokojowym USA. Jak podkreślili, obie strony przeanalizowały projekt punkt po punkcie i pracują nad zmianami.
- Moim zdaniem odbyliśmy prawdopodobnie najbardziej produktywne i znaczące spotkanie w całym tym procesie. (...) Myślę, że poczyniliśmy znaczne postępy. Nasze zespoły udały się już do swoich pokoi, a my pracujemy nad niektórymi z otrzymanych sugestii. Wprowadzamy więc pewne zmiany, korekty, mając nadzieję na zmniejszenie naszych różnic i zbliżenie się do czegoś, co będzie bardzo akceptowalne zarówno dla Ukrainy, jak i dla Stanów Zjednoczonych - powiedział Rubio.
Plan do akceptacji
Jak dodał, ostateczny plan pokojowy musi zostać zaakceptowany przez prezydentów, lecz jest pewny, że do tego dojdzie. Zasugerował też, że zaakceptuje też go Rosja.
Myślimy, że w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy zdobyliśmy dość istotne informacje na temat niektórych kwestii, które są dla nich (Rosjan) naprawdę ważne.
Jermak potwierdził słowa Rubio o postępach w rozmowach.
- Dokonaliśmy bardzo dużego postępu i zmierzamy ku sprawiedliwemu i trwałemu pokojowi, na jaki zasługuje naród ukraiński i jakiego pragnie bardziej niż ktokolwiek inny na tej planecie - powiedział. Zapowiedział dalsze rozmowy z Amerykanami i państwami europejskimi w nadchodzących dniach.
Szefowie delegacji obu krajów wygłosili oświadczenia dla prasy po swoim pierwszym spotkaniu w Genewie. Jermak - po tym, jak prezydent USA Donald Trump skrytykował w niedzielę ukraińskie władze za nieokazywanie wdzięczności dla Ameryki - podziękował „wielkim przyjaciołom, Stanom Zjednoczonym i prezydentowi Trumpowi (...) za oddanie na rzecz doprowadzenia do pokoju”.
Jermak zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie pracował nad „połączeniem propozycji”, najwyraźniej odnosząc się do zgłoszonej kontrpropozycji planu pokojowego przez państwa europejskie.
Oskar Górzyński (PAP)
osk/ zm/ know/