O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Analityk PISM: całkowita likwidacja irańskiego programu nuklearnego nie wchodzi w grę

Analityk PISM ds. wojskowych i Iranu Marcin Andrzej Piotrowski powiedział w czwartek w Studiu PAP, że Iran będzie musiał ustąpić w sprawie rozwijania programu nuklearnego, ale żądanie jego całkowitej likwidacji jest zbyt daleko idące i jego spełnienie nie wchodzi w grę. Na stole jest jedynie ograniczenie programu - dodał.

W środę w życie weszła ustawa irańskiego parlamentu zawieszająca współpracę Iranu z MAEA. Prawo stanowi, że wszelkie przyszłe inspekcje irańskich obiektów nuklearnych przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej będą wymagały zatwierdzenia przez Najwyższą Radę Bezpieczeństwa Narodowego Iranu.

Piotrowski ocenił dla PAP, że decyzja ta oznacza czasowy brak dostępu inspektorów agencji do irańskich ośrodków nuklearnych i jest elementem gry politycznej wycelowanej m.in. w Stany Zjednoczone.

Problemy z rozwojem irańskiego programu nuklearnego

"Nie jest to dla mnie powód do jakiegoś alarmizmu. Myślę, że jednak ta współpraca zostanie przywrócona, biorąc pod uwagę, że istnieje cały czas groźba uderzeń albo Izraela, albo Stanów Zjednoczonych" - powiedział. Dodał, że ta sytuacja może potrwać dni, tygodnie, ale raczej nie dłużej niż do września, kiedy odbędzie się doroczne Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych.

 

 

Zdaniem analityka, Iran "będzie musiał ustąpić" w sprawie rozwijania swojego programu nuklearnego, natomiast zakres tych ustępstw zostanie ustalony w negocjacjach. Podkreślił, że stawiane przez Izrael - a następnie powtarzane przez USA żądanie całkowitej likwidacji programu nuklearnego oraz jego mocno rozbudowanego zaplecza jest "zbyt daleko idące" i jego spełnienie nie wchodzi w grę. Jego zdaniem na stole jest jedynie ograniczenie programu.

Irańczycy na przykład proponują coś, co oni nazywają konsorcjum, czyli, że dalej byłyby te instalacje i badania nad wzbogacaniem uranu, ale tym razem są gotowi nawet zaprosić tam nie tylko Amerykanów, czy inspektorów z MAEA, ale także kraje arabskie, kraje z Zatoki Perskiej

Analityk PISM ds. wojskowych i Iranu Marcin Andrzej Piotrowski 

Pytany o oceny Pentagonu, z których wynika, że ostatnie amerykańskie bombardowanie obiektów nuklearnych "cofnęło irański program atomowy o 1-2 lata" Piotrowski powiedział, że prawdopodobnie jest to "bardzo optymistyczna" ocena wywiadu cywilnego (CIA) a nie wojskowego (DIA). Podkreślił, że nie ma pewności, czy sami Irańczycy dostali się do zaatakowanych ośrodków i czy dokonali oceny szkód.

Uran w Izraelu. Co dalej z produkcją?

Innym kluczowym pytaniem, które zdaniem analityka warto zadać, jest: "co stało się z wyprodukowanymi przez Iran ponad 400 kg wysoko wzbogaconego uranu, z którego można zbudować 8-9 głowic broni jądrowej?".

 

 

"Wysoko wzbogacony uran przechowywany jest w formie gazowej, w pojemnikach podobnych do butli tlenowych dla nurków i jest tego prawdopodobnie kilkanaście czy kilkadziesiąt pojemników. Teraz ich losy są główny problemem dla służb wywiadowczych Stanów Zjednoczonych, Izraela i inspektorów MAEA" - ocenił.

Image
Wzbogacenie uranu. Autor: PAP/infografika/Maciej Zieliński
Wzbogacenie uranu. Autor: PAP/infografika/Maciej Zieliński

Zdaniem Piotrowskiego, uderzenia prewencyjne, które miały zablokować irańskiego rozwój programu nuklearnego, mogą paradoksalnie popchnąć ten kraj do kontynuowania programu i budowy arsenału jądrowego - przy czym nie sądzi, by Iran kogokolwiek o tym poinformował. Z drugiej strony, jak ocenił, nadal jest duża szansa na to, że względy polityczne oraz wewnętrzne osłabienie reżimu spowoduje powrót do rozwiązań dyplomatycznych.

Atak Izraela na Iran

Izrael rozpoczął 13 czerwca naloty na cele nuklearne i militarne w Iranie, twierdząc, że jest on o krok od zbudowania broni jądrowej. W nocy z 21 na 22 czerwca siły USA zaatakowały trzy obiekty programu atomowego w Iranie.

Image
Irańskie instalacje nuklearne. Autor: PAP/Infografika/Maciej Zieliński/Adam Ziemienowicz
Irańskie instalacje nuklearne. Autor: PAP/Infografika/Maciej Zieliński/Adam Ziemienowicz

Szef MSZ Iranu Abbas Aragczi przyznał w wywiadzie dla irańskiej telewizji publicznej, że irańskie obiekty nuklearne "poważnie ucierpiały" w wyniku amerykańskich nalotów.

Według szefa MAEA Rafaela Grossiego atak USA na trzy irańskie ośrodki jądrowe poważnie je uszkodził, ale nie zniszczył ich całkowicie. Dodał, że w ciągu kilku miesięcy Iran może ponownie zacząć proces wzbogacania uranu.

Autor: Adrian Kowarzyk (PAP)

amk/ mok/ jpn/ kgr/

Zobacz także

  • Ewakuacja mieszkańców po pożarze budynku mieszkalnego po rosyjskim ataku na Kijów Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Ewakuacja mieszkańców po pożarze budynku mieszkalnego po rosyjskim ataku na Kijów Fot. PAP/Vladyslav Musiienko
    Specjalnie dla PAP

    Gen. Pacek: Ukraina powoli, ale przegrywa wojnę

  • Gen. prof. Bogusław Pacek Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Gen. prof. Bogusław Pacek Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Gen. Pacek: Polska bardzo zmienia swój potencjał militarny, ale ważna jest też obrona cywilna

  • Płk Grzegorz Małecki Fot. archiwum prywatne
    Płk Grzegorz Małecki Fot. archiwum prywatne

    Płk Małecki: działalność CBA nie spełniła oczekiwań społecznych i politycznych

  • Dorota Niedziela Fot. PAP/Szymon Pulcyn
    Dorota Niedziela Fot. PAP/Szymon Pulcyn

    Niedziela (KO): Szymon Hołownia będzie wicemarszałkiem Sejmu

Serwisy ogólnodostępne PAP