Paweł Śliz: jest potencjał na to, aby na nowo zbudować zaufanie dla Polski 2050
Zamrożenie cen energii, inwestycje w OZE, odblokowanie miliardów euro z KPO, a przede wszystkim odsunięcie PiS od władzy – takie sukcesy Polski 2050 wymienia szef klubu, poseł Paweł Śliz w rozmowie z PAP. Jego zdaniem mimo słabych sondaży wciąż jest potencjał, by partia odzyskała poparcie wyborców.
W styczniu w Polsce 2050 zostaną zorganizowane wybory na przewodniczącego partii. Swojej kandydatury zgłosiło na razie dwoje posłów – Ryszard Petru i Joanna Mucha. Paweł Śliz pytany w studiu PAP, czy wystartuje w wyborach na szefa Polski 2050, powiedział, że jeszcze nie podjął decyzji.
– Chyba do 8 grudnia jest możliwość zgłoszenia kandydatur. Jeszcze decyzji nie podjąłem, podejmę ją trochę później – powiedział poseł.
Lider ugrupowania, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, zapowiedział, że nie będzie się ponownie starał o funkcję przewodniczącego Polski 2050. Zamierza odejść z polskiej polityki, ubiega się o stanowisko Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.
Śliz pytany o plany obecnego marszałka Sejmu i projekty, które ten realizował, powiedział, że „Szymon od samego początku mówił, że przyjdzie taki etap w jego życiu, że będzie chciał przekazać pałeczkę następnemu w sztafecie”.
– Myślę, że to jest ten moment – ocenił poseł.
Poinformował, że wszystkie projekty, które Hołownia realizował, „na pewnym etapie przekazywał swoim następcom, żeby się rozrastały”. Jako przykład podał dwie fundacje, które „obecnie funkcjonują na świecie, pomagają dziesiątkom tysięcy ludzi codziennie”.
– Teraz czas na oddanie marszałkowania – dodał.
„Umów należy dotrzymywać”
Według umowy koalicyjnej Szymon Hołownia zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu w połowie listopada, ma go zastąpić Włodzimierz Czarzasty z Lewicy. Przy czym nie wszyscy posłowie Polski 2050 wyrażali się pozytywnie na temat tej zmiany. Śliz w rozmowie z PAP podkreślił jednak, że „umów należy dotrzymywać”.
– Czy głosując, będę się cieszył? Nie do końca, bo ja uważam, że marszałek Hołownia wprowadził zupełnie nową jakość pracy tego Sejmu. Nie tylko pod względem otwarcia na obywatela, nie tylko pod względem liczby ludzi, którzy odwiedzają Sejm, ale np. konsultacji społecznych, relacji międzynarodowych, które pan marszałek przez całą swoją dwuletnią kadencję nawiązał – ocenił Śliz.
W 2023 roku komitet Trzecia Droga stworzony przez Polskę 2050 i PSL uzyskał ponad 14 proc. głosów. Ten projekt już nie funkcjonuje, a obie partie w obecnych sondażach wyborczych znajdują się pod progiem. Polska 2050 mówi więc, że będzie walczyć o wyborców. – To będzie oczywiście bardzo trudne zadanie dla nowego przewodniczącego, ale myślę, że jest potencjał, żeby zaufanie obywateli na nowo zbudować – ocenił Śliz. Przypomniał, że dzięki Polsce 2050 udało się „odsunąć Prawo i Sprawiedliwość od władzy”.
Wśród sukcesów partii po dwóch latach uczestniczenia w pracach rządu poseł wymienił przede wszystkim działania minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski i ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz. Mówił m.in. o inwestycjach w OZE, zamrożeniu cen energii, a także odblokowaniu miliardów złotych z KPO.
Rozmawiał Michał Torz (PAP)
mt/ ugw/ know/