O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP. Festiwal nadziei: Warszawa 1955 otwiera się na świat

70 lat temu, od 31 lipca do 14 sierpnia 1955 r. odbył się w Warszawie V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów, wzięło w nim udział 30 tys. młodych ludzi ze 114 krajów świata. Dla Polaków było to swego rodzaju symboliczne otwarcie na świat, trwało jednak tylko dwa tygodnie.

Warszawa, 07.08.1955 r. Pochód młodzieży polskiej na ulicach stolicy podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów Fot. PAP/Kondracki
Warszawa, 07.08.1955 r. Pochód młodzieży polskiej na ulicach stolicy podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów Fot. PAP/Kondracki

„Po raz pierwszy, na dwa tygodnie, otwarto granice, wpuszczając do Polski bliżej nieokreśloną młodzież. Był to postęp oszałamiający – taki, który nie mieści się w głowach następnych, już bardziej normalnych pokoleń. I my w Polsce odczuliśmy to wtedy jako zapowiedź daleko idących, prawie rewolucyjnych zmian” - pisał w swojej autobiografii Sławomir Mrożek.

Symboliczne otwarcie na świat po zakończeniu II wojny światowej

Była to pierwsza po II wojnie światowej tak duża impreza międzynarodowa zorganizowana w Polsce. Jej hasło brzmiało „O pokój i przyjaźń. W przekazach propagandowych pisano, że V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów jest wielką manifestacją jedności młodzieży świata przeciwko przygotowaniom do nowej, atomowej wojny. W „Instrukcji Prezydium Zarządu Głównego Związku Młodzieży Polskiej” o przygotowaniach do festiwalu napisano: „W czasie różnorodnych wizyt i spotkań nawiązana zostanie nić pełniejszego porozumienia między młodzieżą różnych ras. Pryśnie bez reszty mit szerzony przez reakcyjne koła na Zachodzie o rzekomej wyższości jednej rasy nad drugą, gdy młodzież Chin Ludowych, Korei, Wietnamu zaprezentuje przyjaciołom skarby swej prastarej sztuki ludowej”.

Więcej

I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia, fot. PAP/M. Hołyński
I Przegląd Piosenki Prawdziwej - Zakazane Piosenki, który odbył się w dniach 20-22 sierpnia 1981 roku w gdańskiej hali Olivia, fot. PAP/M. Hołyński

Historia jednej fotografii z Bazy Zdjęć PAP: artyści przeciw cenzurze

Do Warszawy na V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów przyjechało 30 tys. ludzi ze 114 krajów. Tej rangi impreza nie mogłaby się odbyć, gdyby nie miała służyć celom propagandowym – festiwal miał się stać dowodem wyższości socjalizmu nad kapitalizmem. Niezależnie od celów propagandowych i politycznych był realnie spotkaniem wielu kultur i religii, jakiego wcześniej w Polsce nie było.

Jak przebiegał festiwal?

Główne wydarzenia festiwalu odbywały się w oddanym do użytku kilka dni wcześniej Pałacu Kultury i Nauki, na znajdującym się przed nim placu Defilad oraz oddalonym o 3 km Stadionie Dziesięciolecia. W czasie tych dwóch tygodni zorganizowano tam 750 imprez artystycznych i sportowych.

Na placu Defilad odbyła się zabawa taneczna, a na Stadionie Dziesięciolecia – widowisko artystyczne i festyn. Zabawy trwały niemal na każdej ulicy w centrum Warszawy oraz w dzielnicach ościennych. Milicja, pilnująca porządku, w pewnym momencie straciła nad nimi kontrolę. Nie mogła jednak interweniować zbyt stanowczo, ponieważ mogłoby to zaszkodzić wizerunkowi Polski. Dodatkowym utrudnieniem dla funkcjonariuszy był ogromny rozmach imprezy oraz trudności w komunikacji z uczestnikami mówiącymi w kilkudziesięciu językach.

Więcej

Wypoczynek na plaży na Pomorzu Zachodnim, na wybrzeżu Bałtyku, nad Zatoką Pomorską. Fot. PAP/Zbigniew Wdowiński
Wypoczynek na plaży na Pomorzu Zachodnim, na wybrzeżu Bałtyku, nad Zatoką Pomorską. Fot. PAP/Zbigniew Wdowiński

Tak wyglądały wczasy w PRL

Przed samym festiwalem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki wypełniły się półki stołecznych sklepów. „Gdy wszystko się skończyło, tak jak się magicznie zjawiły, tak i poznikały wszystkie artykuły ze sklepów” – wspominała festiwalowa tłumaczka Rosanna Tocchetto-Lewandowska. Poetka i autorka tekstów Agnieszka Osiecka zapamiętała wygląd ulicy Nowy Świat, która na czas międzynarodowej imprezy została barwnie udekorowana: „Nie na czerwono, nie na biało-czerwono, nie na maryjnie, tylko całkiem po prostu – na pstro. Pstre lampki, lampiony, szmatki, kokardki, bufy i bombki huśtały się na sznurkach, spadały z nieba i wyglądały z okien”.

Fotografia z bazy zdjęć PAP

Na prezentowanej fotografii, wykonanej 7 sierpnia 1955 r. podczas V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów przez Wojciecha Kondrackiego, widać pochód młodzieży wychodzący z placu Defilad na ulicę Marszałkowską. Sądząc po zwartym i równym szyku, ten przemarsz był dobrze wytrenowany. Po lewej stronie widać warszawski słup kilometrowy, który w tym samym miejscu stoi do dziś. W tle manifestanci niosą hasło: „Mamy prawo do wypoczynku”. Przed nim trzy widnieje hasło: „Pozdrawiamy młodych naukowców, artystów, literatów, studentów z całego świata” w trzech językach (polskim, francuskim i angielskim).

Fotografię można zobaczyć tu: https://short-link.me/18q3m

Subskrybenci serwisu PAP mogą pobrać tę fotografię bezpłatnie do zilustrowania tego tekstu.

Autor tej fotografii Wojciech Kondracki zasłynął rok później wykonaniem serii wyjątkowych zdjęć z manifestacji robotniczych, jakie miały miejsce w Poznaniu w czerwcu 1956 r. „Kondracki mieszkał na stałe w Warszawie i jako fotoreporter Centralnej Agencji Fotograficznej został wysłany na targi poznańskie. Kiedy zaczęły się manifestacje, bez żadnych wytycznych, wbrew zdrowemu rozsądkowi rzucił się w wir fotografowania tego, co widział, a wiadomo, że za sam udział w tych wydarzeniach groziły konsekwencje” – powiedział PAP Paweł Miedziński, historyk, który bada losy CAF. „Zdjęcie ostrzelanego portretu Bieruta zrobił w budynku Urzędu Bezpieczeństwa, do którego dostał się, prawdopodobnie wykorzystując legitymację CAF. Wykazał się nie tylko reporterskim instynktem, ale i ogromną odwagą. Jego zdjęcia z tamtych wydarzeń zostały ukryte w archiwach aż do krótkiego okresu, kiedy „Solidarność” działała legalnie. Później znów trafiły głęboko do pudeł. Dzisiaj nie ma podręcznika do historii, w którym Czerwiec '56 nie jest opatrzony zdjęciami Kondrackiego” – wyjaśnił Miedziński.

Więcej

30 lipca 1980 r. XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie (19 lipca - 3 sierpnia). Nz. zdobywca złotego medalu w skoku o tyczce polski zawodnik Władysław Kozakiewicz. Fot. PAP/Leszek Fidusiewicz
30 lipca 1980 r. XXII Letnie Igrzyska Olimpijskie (19 lipca - 3 sierpnia). Nz. zdobywca złotego medalu w skoku o tyczce polski zawodnik Władysław Kozakiewicz. Fot. PAP/Leszek Fidusiewicz

Ten gest pamiętamy do dziś. Zobaczyły go dziesiątki tysięcy widzów przed telewizorami

Na czas trwania V Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów w Warszawie akredytowano ok. 600 dziennikarzy z 45 państw. Reprezentowanych było około 50 agencji prasowych.

Festiwal odbywał się ponad dwa lata po śmierci Stalina, co znacząco wpłynęło na atmosferę tamtego czasu. Zdaniem niektórych historyków to właśnie to święto młodzieży miało istotny wpływ na późniejsze przemiany polityczne w Polsce, w tym wydarzenia Października '56. Był to także moment przełomowy dla kultury – festiwal otworzył drogę nowym nurtom artystycznym, dotąd tłumionym przez cenzurę. Podczas jego trwania prezentowano sztukę współczesną, wyraźnie odbiegającą od jeszcze niedawno obowiązującej estetyki socrealizmu.

Pierwsza edycja Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów odbyła się w Pradze w 1947 r., druga – w Budapeszcie w 1949 r., trzecia – w Berlinie w 1951 r., a czwarta – w Bukareszcie w 1953 r. Odbywający się w Warszawie festiwal młodzieży pojawia się w jednym z odcinków serialu „Dom” (1980-2000).

Archiwum fotograficzne PAP

Archiwum fotograficzne Polskiej Agencji Prasowej liczy kilkadziesiąt milionów zdjęć i wciąż wzbogaca się o nowe kolekcje. Jej zasoby sięgają lat 20. XX wieku. Stanowi ważną część dziedzictwa narodowego. Zatrzymane w kadrach obrazy rejestrują każdy aspekt życia społecznego, politycznego, gospodarczego, kulturalnego i religijnego na przestrzeni ostatnich 100 lat.

Więcej

Jarocin, sierpień 1982 r. Fot. PAP/Wojciech Kryński
Jarocin, sierpień 1982 r. Fot. PAP/Wojciech Kryński

45 lat Jarocina - festiwalu, który dał głos młodym

Profesjonalna digitalizacja zasobów fotograficznych PAP umożliwia szeroki do nich dostęp przez stronę PAP (https://fotobaza.pap.pl/). Nad prawidłową identyfikacją oraz szczegółowym opisem zdjęć pracuje zespół specjalistów, przeglądając materiały źródłowe w czytelniach i archiwach. Klienci są na bieżąco informowani o nowych zdjęciach w Bazie Fotograficznej PAP.

Zainteresowała cię ta historia? Zapisz się na newsletter PAP Fotobox (https://rejestracja.pap.com.pl/fotobox) i co miesiąc odkrywaj m.in. archiwalne kadry dotyczące postaci, miejsc i wydarzeń.

Tomasz Szczerbicki (PAP)

szt/ miś/ ał/

Zobacz także

  • Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada
    Pomnik Małego Powstańca. Fot. PAP/Albert Zawada

    Dzięki publikacji PAP znaleziono rzeźbę służącą za pierwowzór pomnika Małego Powstańca [ZDJĘCIA]

  •  Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz
    Pomnik Małego Powstańca – pomnik na ulicy Podwale, przy Murach Obronnych. Upamiętnia on najmłodszych uczestników powstania warszawskiego w 1944 roku. Fot. PAP/Wojciech Pacewicz

    Mały Powstaniec - nieznana historia słynnej rzeźby i pomnika

  • Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF
    Oddział mjr Henryka Dobrzańskiego „Hubala” był jedyną jednostką polską, która nie zaprzestała walki po klęsce wrześniowej. Nz. Oddział Hubalczyków. W środku w białym szaliku mjr Hubal. Fot. PAP/CAF

    Historia jednej fotografii: tajemnice biografii „Hubala”

  • Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;
    Pomnik Bolka i Lolka w Bielsko-Białej. Fot. Konrad Żelazowski/Alamy Stock Photo;

    „Jedna z najlepszych bajek mojego dzieciństwa”. To była pierwsza polska pełnometrażowa animacja

Serwisy ogólnodostępne PAP