Kidawa-Błońska: na miejscu Trzaskowskiego nie podpisywałabym porozumienia z Mentzenem
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) powiedziała, że na miejscu Rafała Trzaskowskiego nie podpisywałaby żadnego porozumienia ze Sławomirem Menztenem (Konfederacja). Chodzi nam o ludzi, którzy w I turze głosowali na Mentzena, i to z jego wyborcami trzeba rozmawiać i ich przekonywać.
Menzten, który jako kandydat Konfederacji zajął w niedzielnej I turze wyborów prezydenckich trzecie miejsce (14,81 proc. głosów), zaprosił kandydata KO i popieranego przez PiS Karola Nawrockiego do rozmowy na jego kanale na platformie Youtube. Zaprezentował też 8-punktową deklarację, którą chce dać do podpisania obu kandydatom na prezydenta. Na tej podstawie jego zwolennicy - jak mówił - będą mogli wyrobić sobie zdanie ws. ewentualnego poparcia w II turze wyborów.
Kidawa-Błońska: "Ja na miejscu Trzaskowskiego nie podpisywałabym żadnego takiego porozumienia"
W środę w Radiu TOK FM Kidawa-Błońska została zapytana, jak zapatruje się na to, co proponuje obu kandydatom Mentzen.
"Ja na miejscu Trzaskowskiego nie podpisywałabym żadnego takiego porozumienia. Bo to mogłoby być porozumienie tylko pomiędzy panem Mentzenem a Rafałem Trzaskowskim. A tak naprawdę chodzi nam o ludzi, którzy w pierwszej turze głosowali na Mentzena. To z jego wyborcami trzeba rozmawiać i ich przekonywać" - powiedziała Kidawa-Błońska.
"W deklaracji zaproponowanej przez Mentzena są dla mnie punkty zaskakujące. Np. punkt, że jako Polska nie będziemy kiedykolwiek myśleli o tym, żeby Ukraina weszła do wspólnoty (europejskiej), czy była w NATO" - dodała.
Obaj kandydaci na prezydenta przyjęli zaproszenie do rozmowy na kanale polityka Konfederacji. Rozmowa Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim odbędzie się na kanale YouTube w sobotę o godz. 19. Z Karolem Nawrockim - w czwartek o godz. 13. (PAP)
jj/ itm/gn/